poniedziałek, 20 września 2021

Wizyta w papugarni


Witajcie !


Dzisiaj wracam do letniego wspomnienia . Byliśmy z wizytą w papugarni. 


Papugi grzecznie jadły z ręki

 




















Stołówka













Adelka nie bała się , była zachwycona






Ostatnio piekłam lekkie bułeczki na śniadanie. Przepis znalazłam w internecie. Bułeczki są na sodzie i bardzo nam smakowały.









Podaję przepis dla chętnych.

Składniki 
450 gram mąki pszennej
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki sody
2 łyżki cukru lub miodu
400 gram jogurt grecki lub maślanka
1 łyżka masła

@@@@@@@@@@

Wszystko miksujemy hakami. Potem wyrobić ręką i uformować dziewięć bułeczek. Bułeczki posmarować białkiem i posypać np. makiem. Piec 20 minut , piekarnik 180 stopni. Na spodzie piekarnika dodatkowo trzeba ustawić naczynie żaroodporne z wodą.


W każdy piątek jeździmy do miasta na zakupy i na rynek.




Ostatnio kupiłam floksy w takim kolorze






oraz deskę do krojenia wykonaną ręcznie . Deski te sprzedawał starszy pan , który miał różne ciekawe  wzory tych desek.



Dziękuję kochani , że zaglądacie.

Życzę Wam dobrego tygodnia . 

Być może wybierzemy się na grzyby , bo byliśmy tylko raz do tej pory.

Pozdrawiam serdecznie 

Marysia

wtorek, 14 września 2021

Sierpniowe migawki

 

Witajcie !


Sierpień przeleciał zanim się obejrzałam. Przetwory zawładnęły mną prawie całkowicie. Zostały tylko w ogródku kapusty czerwone , selery , pory , marchewka , pietruszka oraz parę dyń . Dynie najpierw udekorują wejście do domu , a potem będzie z nich zupa. Dzisiaj parę migawek z sierpnia.


Słoneczniki karłowate pięknie zakwitły






Pelargonie na oknach cały czas są w dobrej kondycji






W altanie ładnie kwitńie pelargonia dwukolorowa










Brzoskwinia w tym roku miała tak dużo owoców , że drzewo pod naporem pękło prawie na pół. 






Brzoskwinie  były o wiele mniejsze niż zawsze .






Obdzieliliśmy nimi sąsiadów i rodzinę.














Zrobiłam brzoskwinie w syropie , musy , a nawet trochę dżemów .


















Latem najczęściej piekłam różne ciasta z owocami.




Tutaj moja ulubiona brzózka płacząca , której listki obecnie już się trochę przerzedziły.







a tu nasz kot pozuje



Kochani dziękuję za każdy zostawiony ślad. 

Staram się bywać u Was w miarę możliwości. Powoli idzie jesień , a więc będę miała więcej czasu na siedzenie w sieci. Dopóki pogoda sprzyja staramy się przebywać na powietrzu jak najdłużej. 🥕🧄🍅🌶🧅🥦🥬🥔🍅🍅🍅

Pozdrawiam Was cieplutko 

Marysia