wtorek, 26 lipca 2022

Letnie kadry


Witajcie po dłuższej przerwie


Ostatnio rodzinne i wiejskie życie pochłonęlo mnie zupełnie , a świat wirtualny nie pociągał mnie tak jak kiedyś . Przyszedł jednak moment tęsknoty za tym światem....


Serweta , kolorowy kwadrat babuni znalazł miejsce w altanie.




 Pierwszy raz mamy fuksję , którą dostaliśmy od siostry męża. Non stop kwitnie i bardzo ładnie prezentuje się.





Z nowości to kupiliśmy dwie róże angielskie , które ponoć mają nie chorować i długo kwitnąć. Zobaczymy .

Pierwsza kremowa







Druga różowa o drobniejszych kwiatkach.






Wyjątkowo , dla próby posadziliśmy kapustę na grządce podwyższonej. Zawiązały się spore już główki . W przyszłym roku całą grządkę podwyższoną obsadzimy kapustą.






Dynie ładnie rozrosły się.




W tym roku inaczej też mroziłam wiśnie. Wyłożyłam je na papier do pieczenia i z blaszką wstawiłam do zamrażarki. 








Po zamrożeniu przekładałam je do woreczków. 




Czosnek był mniejszy niż w zeszłym roku.






Wiosną w tunelu foliowym.












Teraz już jemy pomidorki. 














W maju suszyłam pokrzywę.















Pieknie kwitły truskawki.













Owoców było dużo. Codziennie był coctail .













Większość zamroziłam w całości i w formie musów.






Na drzwiach pojawił się nowy wianek. Mimo , że lawenda sztuczna prezentuje się bardzo fajnie.







Hamak to też nowy nabytek.





W mojej domowej kuchni










Po długiej przerwie gdy nic nie pisałam , robiłam trochę zdjęć. Kiedy dzisiaj je wgrałam zdziwiłam się jak ich jest dużo . Miałam problem , które wybrać do tego posta. 

Korzystamy z lata i wolnych dni. Trochę zwiedzamy i podróżujemy. Cieszę się , że zmobilizowałam się dzisiaj i usiadłam do komputera. Mam nadzieję , że będę częściej pisać. 

Ciekawa jestem jak spędzacie lato ?

Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego spotkania 

Marysia