Witajcie !
Skończyłam mały , kolorowy pled z resztek bawełny .
@@@@@@@@@@@
Dzisiaj wspominam smaki lata. Gorące i suche lato spowodowało , że bardzo często robiłam różne desery z wykorzystaniem owoców.
Bazą każdego deseru był gęsty jogurt naturalny.
Tutaj galaretka, jogurt z nasionami chia i borówka amerykańska.
Z brzoskwiniami i suszoną śliwką.
Z pomidorami i czosnkiem niedźwiedzim.
Wczorajsza niedziela była ciepła i słoneczna. Kawę piliśmy z chęcią jeszcze w altanie.
Słonecznik kwitnie i pnie się ku słońcu.
Powtórnie zakwitły niektóre ostróżki.
Hortensje nabrały jesiennego koloru.
Fuksja którą dostaliśmy na początku czerwca kwitnie cały czas.
Będzie zupa z dyni.
Nasze ptaki grzeją piórka na słoneczku.
Niezawodne aksamitki trzymają się dzielnie. W tym roku siałam je z nasion , które zebrałam w tamtym roku.
Pierwszy sweterek dla Adelki dzierga się. Idzie mi opornie . Robię już rękawki.
Nuki na różanych poduszkach.
Po południu wybraliśmy się do lasu na grzyby. Trochę nazbieraliśmy na dzisiejszy obiad. Ten tydzień ma być deszczowy co rokuje na lepsze zbiory .
Dziękuję że , jesteście .
Życzę Wam dobrego tygodnia
Marysia