wtorek, 19 listopada 2024

Poszewki na jaśki

 

Witajcie !


    Mam w domu wiele starych rzeczy  , sentymentalnych z rodzinnego domu pamiętające  czasy PRL -u. Jestem typem chomika. Bardzo trudno rozstać mi się z rzeczami , które wiążą się z różnymi wspomnieniami. Zanim cokolwiek wyrzucę zastanawiam się wielokroć razy czy można danej rzeczy dać jakieś nowe życie. 

Mam kilka starych obrusów ze sklepu Cepelia , które zawsze bardzo lubiłam. Mają parę plam , które już nie dają się wywabić. Mam duży sentyment do tych obrusów .  Były one często kiedyś używane przez moją mamę na różnych rodzinnych uroczystościach. Obrusy te są w ręcznie malowane kwiaty. 

Wyglądają tak



Postanowiłam wykroić elementy z kwiatami te bez plam i uszyć poszewki na jaśki.

















czyż te kwiaty nie są piękne ?


























@@@@@@@@@@@@@

Dzisiaj u nas posypało  śniegiem. Padał od około trzynastej do wieczora  .

Wychodzę z domu nacieszyć się pierwszym śniegiem





...... i zrobić parę fotek




















Nasze stadko kur i kaczek zadowolone





Wczoraj schowałam pelargonie z parapetów . Zostawiłam jeszcze dwie doniczki.




Suszę jabłka jakie mi jeszcze zostały





Dosusza się też czosnek



Kochani dziękuję za komentarze i wszystkie miłe słowa. 
                                                             U mnie życie spowolniło. Uwielbiam te jesienne wieczory , chętniej zaglądam do sieci.

Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego spotkania

Marysia

czwartek, 31 października 2024

Poduszki farmerskie

 

Witajcie !


Ostatnio uszyłam poduszki wykorzystując haft wełną , który kiedyś pokazywałam na blogu. Użyłam kawałki materiału w kratkę.



























@@@@@@@@@@@@

Wczoraj w kuchni letniej wykonałam trzy  stroiki na cmentarz. Nacięłam różne gałązki iglaków i wykorzystałam sztuczne chryzantemy.



















Dzisiaj lepiłam pierogi






Z nadejściem jesieni zrobiłam stroik , który umila długie wieczory.






W ogródku nadszedł czas na marcinki , które uwielbiam. 




czyż nie są cudne ?




Nuki przesypia całe dnie




Dłubię nowe dziergadełko na szydełku nr 2




Lubię te długie wieczory. Nadrabiam różne domowe zaległości.

Jutro Wszystkich Świętych . Myślę o bliskich , którzy już odeszli. Dopóki są w naszej pamięci to żyją wiecznie. 

Kochani dziękuję za wszystkie komentarze i witam nowych obserwatorów.

Wszystkiego dobrego i do następnego spotkania

Marysia





poniedziałek, 14 października 2024

Poduszki w kolorowe paski

 

Witajcie !

Skończyłam komplet poduszek w paski. Włóczka akryl , szydełko nr 3.

















@@@@@@@@@@@@@


Jednym z symboli jesieni są dynie. Co roku sadzimy  dynie olbrzymie , które nie zawodzą . Z dyni najczęściej robię zupę krem , piekę z mięsem w piekarniku lub z innymi warzywami  w rękawie do pieczenia. Pozyskuję pestki , które ładnie się suszą na piecu kaflowym.Większość dyń  jest pokarmem dla zwierząt.



Dyniowisko





Taki zbiór mamy z czterech sadzonek. Dynie sadzimy na agrowłókninie.













Parę fotek z dyniami
















Miałam również parę małych dyń ozdobnych. 






W ogrodzie kwitną  tylko aksamitki. W donicach jeszcze trzymają się dwie begonie.










Kocurek



Nastały długie jesienne wieczory , które bardzo lubię. Na grządkach został tylko por.  Zaczął się czas grzybobrania , a grzybów jest dużo.
Bardzo lubimy zbierać grzyby ,  a więc często robimy wypad do lasu. 

Dziękuję wszystkim , że zaglądacie. Dzięki temu blog żyje choć ostatnio mniej piszę.

Życzę Wam dobrego tygodnia i do następnego pisania 

Marysia



środa, 25 września 2024

Ubranka zimowe dla lalek

 

Witajcie !

Nadszedł czas na zrobienie ubranek zimowych dla bobasków Adelki. Dzierganie bardzo przyjemne , bo efekt końcowy jest szybki. Bobaski są już gotowe na jesień i zimę. 


























@@@@@@@@@@@@


Dzisiaj ścięłam już wszystkie hortensje . Bardzo ładnie się przebarwiły. W domu postawiłam nowe bukiety , które stwarzają miłą atmosferę przez całą zimę.



W tamtym roku przed domem posadziłam hortensje , aby ożywić iglaki.








Na studni
















Na ścianie starej obórki




Z kotem w tle












Grabie ozdobne , które zrobił mąż



Latem wykonaliśmy wiele różnych drobnych prac domowych . Między innymi pomalowaliśmy deski od szopy na drewno. Została jeszcze jedna deska.




Do kawki piekłam ostatnio ciasteczka maślane











U nas od wczoraj pada i ochłodziło się. Sezon słoikowy mam zakończony , ogród do zimy przygotowany. Kocham jesienne wieczory . Mam więcej czasu na swoje robótki i zainteresowania. Zapewne częściej będę w sieci , aby nadrabiać zaległości. 

Kochani dziękuję za wszystkie wpisy i miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie , pa pa i do następnego spotkania

Marysia