czwartek, 3 lipca 2025

Kocyk z kwadratów

 

Witajcie !


 Kocyk z kolorowych kwadratów skończyłam jakiś czas temu. Bardzo lubię robić kwadraty babuni . Często wykorzystuję resztki włóczek.

























@@@@@@@@@@@@@

W maju pięknie kwitł czerwony żarnowiec. Kupiliśmy mały krzaczek , który dość szybko się rozrósł.










 Bardzo podobają mi się goździki brodate. W tamtym roku wiosną posadziłam nasiona na rozsadę.  Jesienią wsadziłam je do gruntu i w tym roku po raz pierwszy zakwitły. Lubię je za różne kolory i to , że długo stoją w wazonie. 
















Z roku na rok coraz obficiej kwitnie to pnącze.









Dzisiaj ścięłam melisę do suszenia. 





Stadko kaczek rozrasta się.




Jedna z kurek też się postarała.










W tym roku do ziół pierwszy raz posadziłam rozmaryn i jestem z niego zadowolona. Natomiast bazylię coś zjadło.




Kotek lubi słońce.


Kochani dziękuję za wszystkie komentarze.

 Postaram się częściej tu bywać. Rękodzieło tworzę cały czas i jak zwykle dzieje się u nas dużo. Ostatnio mieliśmy trochę imprez rodzinnych . Szczególnie w czerwcu.

Miłych letnich dni i dużo odpoczynku Wam życzę , do następnego spotkania 

Marysia

czwartek, 29 maja 2025

Poduszka w kropki

 

Witajcie !


Kolejna poduszka z resztek w spokojnych kolorach.  Skończyłam również kocyk z kwadratów babuni . Początek dziergania pokazywałam wcześniej , ale to na przyszły post. Resztek trochę ubyło.

















@@@@@@@@@@@

W tym tygodniu sadziliśmy pelargonie .






Na świerkowy pieniek kupiłam surfinię.












Dwie kwoki doczekały się piskląt. Jedna ma dwa , a druga trzy pisklaki. Kupiliśmy specjalne kojce dla nich , aby mogły przebywać na świeżej trawce. 




Kojec ma zadaszenie i siateczkę ochronną.




Kwoka jarzębiata ma trzy pisklęta.






Kwoka szara dwa




W naszej wiosce sami sprzątamy i dekorujemy kościół . Każda rodzina ma swoją kolejkę. W dniu wyborów osiemnastego maja był nasz dzień. Dekoracja w kolorach narodowych.





Przed ołtarzem





Przy ołtarzach bocznych










Koniec maja , a ja dopiero wyniosłam pomidory do foliaka. Dużo majowych dni było zimnych i wietrznych. Często rozpalaliśmy w piecu kaflowym i gotowałam na kuchni kaflowej. Żywy ogień zawsze dodaje ciepła i przytulności w domu.










Jedliśmy  pierwsze czereśnie




Minęło piękne święto Dzień Matki. Mojej mamy już nie ma wśród nas . Pamięć o niej jest zawsze żywa , a w tym dniu szczególnie.

Prezent od syna . Będzie czytane z przyjemnością.





Kochani dziękuję bardzo za wszystkie wpisy.

 Pozdrawiam serdecznie i do napisania

Marysia


piątek, 9 maja 2025

Duża poduszka z resztek

 

Witajcie !


Wykonałam dużą poduszkę z resztek , wykorzystując kwadraty babuni. Poduszek u mnie nigdy dość.











Brzegi z zastosowaniem takich pikotek.










W komplecie z poprzednimi.











@@@@@@@@@@@@

Drzewa w sadzie powoli kończą kwitnienie.
Ostatnie kwitły jabłonie i grusze.










 Mamy bardzo starą gruszę , która bardzo dawno nie miała owoców. Dwa lata temu mąż bardzo mocno ją przyciął. Teraz nawet miał pomysł , aby ją ściąć razem z czereśnią. Daliśmy jej jeszcze szansę , a ona tak się odwdzięczyła. Niesamowicie zakwitła . Czasami warto postraszyć hi hi...





Zrobiłam zdjęcie z końca sadu. Nasz domek i sad.





Przy sadzie mamy alejkę świerkową.




Powoli zaczynam wyciągać leżaki i inne sprzęty ogrodowe.






Majówka i nasz pierwszy w tym roku grill. 





Altana jeszcze nie jest przygotowana po zimie do sezonu. Teraz jest chłodno , czekamy na ciepłe dni.

Kupiłam na Allegro matę teflonową wielokrotnego użytku na której pieczemy. Jest bardzo praktyczna , bo tłuszcz nie kapie do węgla drzewnego i ruszt po grillowaniu jest czysty. Tylko trzeba umyć matę. Najważniejsze , że bardzo dobrze się na niej piecze . Polecam.





Bratki niedługo przestaną kwitnąć. Kupię drobne begonie i jak zwykle pelargonie. Aksamitki , które wyhodowałam wczoraj wsadziłam do gruntu. Mam nadzieję , że nie będzie już przymrozków.
















Nasz kaczorek z pomponikiem i dwie kaczki staropolskie.



Kochani dziękuję za wszystkie komentarze.

 Praca w ogrodzie mnie pochłonęła. Większość dnia spędzam na zewnątrz i wracam padnięta do domu. Mało ostatnio zaglądałam do blogosfery. Zaczynam nadrabiać braki.

...a jak Wy spędziliście majówkę ? Czy ogrody macie już ogarnięte ? Ja muszę jeszcze tylko posadzić po piętnastym pomidory , ogórki i fasolę. Większość rozsad kupuję zawsze u ogrodnika. 

Życzę miłego weekendu i pozdrawiam Was serdecznie 

do następnego spotkania 

Marysia