poniedziałek, 9 grudnia 2013

Świąteczne koronki


Witajcie !!!

Ostatnio dziergałam świąteczne koronki , które mogą być ozdobą półek lub wykorzystam je do innych prac łącząc je z tkaniną.
Dominował kolor biały i czerwony.

 





















 












*********************************
Ostatni weekend spędziliśmy bez prądu , wody i internetu .
Dopiero dzisiaj mamy internet i będę nadrabiała zaległości.
W naszym lesie huragan Ksawery połamał słupy elektryczne , powywracał drzewa , zniszczył przewody elektryczne.
Oto kilka zdjęć z naszego niedzielnego spaceru .













URUCHOMILIŚMY MINI STOŁÓWKĘ DLA SIKOREK 








A TU DWA WIDOCZKI Z DROGI POWROTNEJ





Jak to dobrze mieć już internet , dopiero jak go zabraknie widzimy jak go nam brakuje.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawiane komentarze.
Niezmiernie mi miło że zostawiacie ślady Waszych wizyt.
U mnie zaczęły się przygotowania do świąt - duchowe , bo od wczoraj zaczęły się rekolekcje i domowe , bo przygotowujemy dom na święta.
Życzę Wam spokoju na ten okres przedświąteczny i abyście zrealizowali wszystkie prace przedświąteczne.
Śnieg na zdjęciach już nieaktualny , bo wczoraj padał deszcz i dzisiaj ani śladu śniegu. Słuchy mnie doszły że w święta mają być plusowe temperatury ale miejmy nadzieję że choć trochę poprószy , bo na białe święta wszyscy czekamy.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich , pa

Marysia

 

 

40 komentarzy:

  1. Cześć Marysiu :)
    Aleś się cudne prace stworzyłaś :) widać u Ciebie już świątecznie zaczyna być :)
    Uściski ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koronki 1-klasa ;)).Ksawery też pokazał co potrafi;) no a zima Marysiu może nas jeszcze zaskoczy..
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za wizytę i zapraszam częściej i również pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Stołówka sikorkowa - rewelacyjna:) świetny pomysł. Twoje robótki biało/czerwone są przepiękne. Możesz ozdobić nimi cały dom:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czas przedświąteczny jest bardzo ważny, wspólne sprzątanie, wspólne szykowanie, wspólnie razem!!!!
    No to mieliście troszkę przeżyć z wiatrzyskiem..dobrze ,ze sobie już poszedł!!!
    Spokoju teraz życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten złamany słup robi wrażenie....

      Usuń
    2. Wiało strasznie, trzy dni bez prądu , wody i internetu oj ciężko było zwłaszcza że to w czasie weekendu. Za to pogaduchy sąsiedzkie kwitły. Uściski zasyłam.

      Usuń
    3. Nawzajem:)

      Usuń
  5. Koronki i stołówka elegancja a słupy?? tragiczny był ten kxawery.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne widoczki.
    Koronki są śliczniutkie. Ja tak powoli stopuję z czerwianiami, bo chyba przesadziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiać mogę Marysiu Twoje szydełkowe cudeńka, przygotowania u Ciebie świąteczne są śliczne, widoki piękne. Podziwiam czekanie na prąd i wodę;) ale znając Ciebie zaradna jesteś;) mój Filus kochany tam jest na foteczce. Buziaki od dziewczynek i udanego tygodnia.
    Mam prośbę jakbyś mogła adresik na @ bo dziewczynki karteczki mają do wysłania;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marysiu, Ksawery juz ucichl, jak dobrze!
    Te koronki bialo-czerwone -sa sliczne:)
    Sciskam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjna stołówka dla sikorek,piękne koronki i okolice.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię bywać u Ciebie Marysiu:)koronki prześliczne!kolor czerwony najbardziej lubię zimą:) wisząca stołówka super :))Pozdrawiam cieplutko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Marysiu kochana ja na szybko zaraz wychodzę z kawiaitenki a jeszcze chcę napisać kilka komentarzy wszystko śliczne kolorystycznie i świątecznie ale mi to najbardziej się podobają białe koronki - papapa buziole wielkie ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  12. twoje tworki jak zwykle cudne:) U mnie też śniegu już nie ma , a białe święta Bożego Narodzenia były ostatnio ładnych parę lat temu ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem, czy uda mi sie wszystkie prace wykonac do swiat, ale jedna najwieksza bardzo bym chciala skonczyc... Wiatr ogromnych zniszczen dokonal, czemu ta przyroda az tak sie burzy? Pozdrawiam i zycze spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  14. Koronki i gwiazdki białoczerwone są śliczne i takie świąteczne.
    Nieźle u was dmuchało-- jak widać skoro słupa betonowego potrafiło złamać.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  15. No, niebezpiecznie u Was było:))) Uwielbiam wszelkiego rodzaju koronki:))) Twoje są śliczne!!! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. ach Marysiu zachwycasz swoimi cudnymi pracami ...
    lalka na zdjęciu cudowna
    a spacer masz rację dość niecodzienny i wietrzny ..br...
    pozdrawiam najcieplej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zachwycające koroneczki . Dobrze ze Ksawery nas opuścił .Dopiero w takich chwilach widzimy jak bezbronny jest człowiek wobec natury.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne koronkowe prace ozdobią Twój świąteczny dom.:)))
    Mnie też odwiedził Ksawery w ogrodzie zrobił nam dywan z gałęzi brzozowych
    Pozdrawiam cieplutko w mroźny ranek

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękności wydziergałaś :-) Cudowne koronki.
    Ja również cieszę się, że ten orkan nas już opuścił...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. och! jak pięknie będziesz miała w domu w święta! ostatnie dwa zdjęcia bardzo, bardzo mnie się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Koronki bajecznie piękne, będą bardzo elegancką ozdobą :)
    Ksawery narozrabiał, ale na szczęście już sobie poszedł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Same prześliczne ozdoby przygotowałaś , koroneczki super, pozdrawiam Dusia [ strachu napędził i szkody pozostawił]

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczne koroneczki i tak świątecznie się u Ciebie zrobiło!!! Uwielbiam takie klimaty!
    Ksawery na szczęście już nas opuścił, ale nieźle napsocił!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne te twoje koronki Marysiu. Miałaś super pomysł aby je wykończyć czerwoną nitką bo to nadaje im świąteczny look:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślałam Kasiu że całe w czerwieni nie są tak radosne jak biało - czerwone. Jak je wykorzystam jeszcze nie mam pomysłu. Najpierw robię a potem kombinuję. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  25. Marysiu koronki śliczne, czuć już świąteczny nastrój. Te Twoje widoki - mimo, że nawiedził Ksawery - są obłędne - ta cisza, spokój - zazdroszczę Ci:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dużo szkód ostatnio Wam urządził wicher, ja mam to szczęście, że mieszkam na podkarpaciu, więc już tylko "resztki" dowiało, a i tak troche drzew połamało. A co do ozdób to jak zawsze jesteś nie zawodna:) śliczne powychodziły, całkiem świątecznie z tymi kolorkami:)

    OdpowiedzUsuń
  27. U nas dobrze wiało, a u Was... musiało być strasznie...
    Fantastyczny karmik dla sikorek! No właśnie trzeba nabyć słoninkę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne koronki wyczarowałaś , cudne ;) Strasznie tam u was musiało wiać, że betonowe słupy połamało, u mnie na szczęście było w miarę spokojnie. Stołówka dla sikorek urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne koronki. Gwiazdki najbardziej wpadły mi w oko.
    Też mieliśmy problemy przez ten okropny wiatr.
    Pozdrawiam i również życzę udanych prac oraz spokojnego oczekiwania na Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne te Twoje koronki. Ten wiatr dał w kość wszystkim. Życzę spokojnego i radosnego oczekiwania na święta, Pięknie w Twoim domku, rzuciłam okiem na Twoje dzbany są piękne, pewnie bardzo stare, mam podobny świecznik, który dostałam w prezencie, pachnie starością, ale ja lubię taki zapach staroci. One mają swoją przeszłość.

    OdpowiedzUsuń
  31. U nas prądu nie było tylko przez godzinę, całe szczęście. W takich momentach człowiek uświadamia sobie, jak bardzo jest uzależniony od wynalazków i wygód...Pięknie u Ciebie, Marysiu i już świątecznie :)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Precioso tu blog, unos trabajos muy bonitos y unas fotografias lindas, feliz Navidad.

    OdpowiedzUsuń