czwartek, 13 października 2016

Komplet poduszek w rózyczki



Witajcie !

Dzisiaj pokazuję drugi komplet poduszek w haftowane  różyczki . Tym razem tło jest granatowe , wykonane również półsłupkami. Różyczki haftowane niebieskie w połączeniu z kolorem żółtym i łososiowym.  Teraz trzeba tylko usiąść  i uszyć , ale to jeszcze musi poczekać.
Szydełko nr 4.
































Wykonany został z takiej włóczki.








@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Dziś  napiszę trochę o kwiatach doniczkowych .
Czy macie swoje ulubione ?
Ja miałam różne okresy fascynacji kwiatami doniczkowymi.
Kiedyś miałam dużo pnących roślin w domu , potem zachwycałam się jukami i dracenami.
Przez długi okres kolekcjonowałam różne kaktusy .
Do tej pory pozostał tylko jeden bzik , fiołki afrykańskie .
Lubię je bardzo . Często stawiam na parapecie okiennym , bo są niskie i nie zasłaniają światła. Kiedyś robiłam rozsady , ale teraz już się w to nie bawię. W marketach jest tak duży wybór kolorów w bardzo przystępnej cenie , więc jak mi zmarnieje to kupuję nowy.



























Takie kolory mam w jednym pokoju . Teraz poluję na białe i różowe do drugiego pokoju.

W kuchni roznosi się zapach pomarańczy. Upiekłam babkę pomarańczową . Przepis podawałam kiedyś na blogu , sama tylko nie wiem gdzie . Chyba muszę porobić etykiety , bo ostatnio sama mam problem znależć post do którego chciałabym nawiązać . Tylko jak zawsze  brak czasu .

















Częstujcie się wirtualnie , proszę.


Dziękuję za wspaniałe komentarze pod postem z narzutką . 
Wiecie , że mało dziergam rzeczy do noszenia  prawie wcale . Czasami jednak wydziergam jakiś otulacz .
Dekoracja domu kręci mnie najbardziej.
Życzę Wam wspaniałego jesiennego weekendu ,
pozdrawiam serdecznie i do następnego miłego spotkania.

Marysia







24 komentarze:

  1. Te poduszki z różyczkami bardzo mi się podobają. Różyczki w Twoim wykonaniu są takie delikatne:-).Fiołka mam jednego a ciastem się poczęstuje :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne te podusie a fiołki to i ja lubię :)
    a babka ..ummm ale narobiłaś apetytu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dołączam do peanów na rzecz poduszek. Fiołki też mi się podobają ale na razie nie mam gdzie trzymać to mogę sobie tylko pooglądać, no a babka....ślina już mi kapie na klawiaturę.Pozdrawiam Mirela

    OdpowiedzUsuń
  4. Hola Marysia, cuánto tiempo ,he estado fuera pero de nuevo vuelvo a tu casita a contemplar todos los trabajos que compartes , estos cojines son una verdadera preciosidad y las flores de tus macetas me encantan yo las tengo en color lila, una entrada preciosa como siempre muy dulce nunca mejor dicho y acogedora...besitos sss.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maryś droga - nie zapomniałam i o tobie - zaglądam podpatruję ale komentarzy nie zostawiałam jak wiesz no sporadycznie i nie tylko u ciebie - u wszystkich notabene - piękne bniebieskości wykonałąś a formœe na babkę miałąm taką brązową ale to tak jest jak się coś w żywocie dzieje - pa buziole śę Marii

    OdpowiedzUsuń
  6. Przesliczne poduszki .Kiedys mialam sporo fiolkow.Czestuje się kawałkiem babki wygląda pysznie.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć późna pora to jednak skuszę się na Twoje słodkości:). Podusie urocze:), ja także mam "bzika" na punkcie kwiatów doniczkowych i mam różne, teraz hoduję imbir w doniczce, wygląda oryginalnie:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna poduszka w boskich kolorach.Babka apetyczna aż ślinka mi leci.Pozdrawiam i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Marysiu babką narobiłas mi smaka, uwielbiam wszystko co pomarańczowe ( domownicy, nie:( A jeśli chodzi o poduszki, to normalnie jak maszyna dziewiarska chodza Ci rączki, ja to jednej nie moge w roku zrobić....dziekuje kochana za miłą wizytę u mnie:)) A sa u Was grzyby w tym roku??

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne kwiatuszki na poduszkach i na parapecie. Ja ostatnio zaczęłam stosować uniwersalną odżywkę do kwiatków i grudniakom to pomogło, a storczykom zaszkodziło,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam Cię za te kwiatuszki - perfekcyjnie wykonane :)
    Cóż u mnie doniczkowych kwiatków jest zatrzęsienie , mąż mówi , że mamy w domu dżunglę :):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marysiu jestem zachwycona poduszeczkami:)serdecznie Cię pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduszki są śliczne to już będzie komplet???Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie piękne, kolorystyka bardzo mi odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne różane podusie. Są takie delikatne. Sam urok.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwiatki na poduszkach są przesłodkie:) No i babka też musi być pycha:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne poduszki, śliczne różyczki :)
    Ja również bardzo lubię te fiołki, mam ich kilka. Z białymi ten tylko problem, ze zabarwiają się na inne kolory jak stoją blisko siebie, ale czasami wychodzi to ciekawie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczna podusia!!! Przepiękne fiołki!!! A babeczka przepyszna!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Palavras gentis podem ser curtas e fáceis de falar, mas seus ecos são
    verdadeiramente infinitos.
    (Madre Tereza de Calcutá)
    Amo seus trabalhos cheios de criatividade, parabéns!

    Beijos Marie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Marysieńko, poduszeczki są cudne! i ta babeczka taka apetyczna :-)
    A fiołki to bym chciała zobaczyć w ich naturalnym środowisku
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne poduszki, jesteś szydełkową specjalistą!!!
    Babeczka wygląda apetycznie, mniam mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne poduszki:) Kawka i cała Twoja babka jest moja:)

    OdpowiedzUsuń
  23. no masz... pewnie baby już dawno nie ma... no cóż... poczekam na następną... hihi
    podusie śliczniste

    OdpowiedzUsuń