wtorek, 6 grudnia 2016

Aniołki - haft krzyżykowy



Witajcie !

Grudzień , okres przedświąteczny. 
Anielski , cudowny czas.

Dzisiaj kolejne hafty z kuferka .
Seria aniołków na kanwach z nadrukiem.








































































Tutaj całość.



@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Wspomnień remontowych ciąg dalszy ............

Nasz nowy , stary dom nadal wymaga parę prac wykończeniowych.


Pokażę Wam kilka zdjęć jak było w środku.

Stary kaflowy piec rozebraliśmy . Postawiliśmy nowy na ceglanej podmurówce. Drzwi były pomalowane białą farbą olejną. Nasi fachowcy z miasta stwierdzili , że drzwi nadają się tylko na śmietnik . Należy kupić nowe i wstawić - wiadomo tak jest najprościej. Oczywiście nie słuchaliśmy ich opinii. 
Człowiek z naszej wsi wszystkie drzwi wyskrobał , opalił i żadnych nie trzeba było kupować. 





Podłoga pomalowana była farbą olejną .
Wypożyczyliśmy cykliniarkę i podłoga została wycyklinowana.






Na górę prowadziły takie schody.






Po zmianie .  Schody jeszcze bez wszystkich poręczy.
Zdjęcie robocze po montażu z jajkami na schodach w roli głównej.



Wklejam na pamiątkę jeszcze parę zdjęć z adaptacji strychu na część mieszkalną.













 Lubię patrzeć na te zdjęcia ze strychu . Porównując jak jest 
teraz , to nie chce się wierzyć jak było wcześniej.


W następnym wpisie będzie świątecznie.
Przygotowujemy się do świąt , które zbliżają  się wielkimi krokami.

Kochani , dziękuję za wszystkie komentarze !!!
Życzę Wam miłego tygodnia i do następnego spotkania , pa

Marysia





































28 komentarzy:

  1. Piękne Aniołki Marysiu.Rownież wcześniejszy bukiet, który nam pokazałaś wcześniej - tak się zachwycałam metamorfozą,że nie pochwaliłam ślicznej twojej pracy, a przecież zakochana w krzyżykami jestem ;)
    Miło wspomina się takie chwile.I dobrze, że drzwi zostały ;)
    Buziaki Marysiu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysiu bo najprościej to iść do sklepu i kupić nowe, jestem pełna podziwu dla Was, Wasz dom, Wasze serce, Wasza energia. Ja też jestem z natury dać drugie życie. Hafciki urocze ale Wasz dom, mam nadzieję że przyszły rok i dla nas przyniesie marzenie do którego non stop dążymy;) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zła kolekcja Aniołków :)
    Może je opraw ?
    O widzę , że też przeszliście z domem chrzest bojowy!Matko jedyna , dosłownie jak u nas , strach było się bać :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne Marysiu Twoje anioły,dom przeszedł fantastyczną metamorfozę uwielbiam takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  5. doskonały pomysł z drzwiami i podłogą...no i z piecem

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj,serdecznie.dziekuje.za.odwiedziny.i.komentarz,u.Ciebie,wspaniale.piekny.piec.wspaniala.podloga,zrobiliscie.kawal.dobrej.pracy.pozdrawiamy.wszyscy.serdecznie.i.buziaki.dla.Was,GROszek.tez.pozdrawia.on.bardzo.lubi.wszystkie.PANIE.milego.dnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna seria aniołków:))A domek prezentuje się co raz ładniejszy i wygodniejszy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniołki urocze, aż żal,że ich miejsce jest w kuferku. Budowa nowego domu chyba jest mniej kłopotliwa, niż remont starego, podziwiam Wasze samozaparcie i pracowitość, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. cześć Marysiu :)
    śliczne drzwi dobrze, że zostały; schody... mój koszmar bo muszę je zmienić i nie wiem na jakie na dodatek kasiory brak a bez schodów nie mogę ruszyć pozostałych rzeczy do zrobienia
    ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne aniołki,ja do haftu krzyżykowego nie mam serca.Co do remontów to znam ten ból.Sama przez wiele lat remontowałam dom.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podłoga i drzwi jak marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Podłoga i drzwi jak marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale zmieniliście wnętrza adoptując to co było i nadając im nowe życie. Hafty śliczne. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne aniołki.Ile pracy kosztuje taki remont ,miło patrzeć po remoncie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne aniołki.Ile pracy kosztuje taki remont ,miło patrzeć po remoncie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj były to remonty ! ale Anioły Was strzegły, ta kolekcja małych aniołków jest urocza:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniołki prześliczne - chyba dały Ci dużo siły do wyremontowania tak pięknego domu.
    Pozdrawiam i życzę Ci Marysiu Wesołych Świąt i wiele radości w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hola Marysia...me encantan tus ángeles y si es tu casa ha quedado maravillosa has hecho bien en lijar y arreglar tus puertas porque son muy, muy bonitas y el suelo te ha quedado precioso la escalera ,todo ha quedado de cine ..disfrútalo mucho y ahora en Navidad lo disfrutaras mucho con tu chimenea...me alegro...te dejo mil besitos.

    OdpowiedzUsuń
  19. O ja też haftuje w wolnym czasie (często po nocach bo wolnego czasu w ciągu dnia mam coraz mniej)

    OdpowiedzUsuń
  20. Marysienko, jestescie wielcy!! Cudowne drzei i podlogi, nie zabraliscie staremu domowi duszy, szapo!Tyle pracy!

    Sliczne Anioleczki:))

    OdpowiedzUsuń
  21. do haftu jakoś nigdy nie miałam cierpliwości...:(

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow. My także drapaliśmy wszystkie stare drzwi, ale teraz dają klimat

    OdpowiedzUsuń
  23. Aniołki są najcudniejsze :)Radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdrowych,rodzinnych,wesolych.Swiat.zyczy.ania,PERELKA.i.GROszek

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziekuje.serdecznie,zyczymy.wszystkiego.najlepszego.w.tym.Nowym.Roku,
    marysiu,czy.Ty.jeszcze.gdzies.pracujesz,oczywiscie.pracujesz.w.domu?
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  26. CZY.wszystko.u.Ciebie.w.porzadku,nie.piszesz,WSZYSCY.zdrowi,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń