niedziela, 17 czerwca 2018

Haft kura i kogut




Witajcie !

Obecnie szydełko odpoczywa . Na tapecie jest haft wełną. 

Zakładając bloga małam bardzo dużo prac wykonanych wcześniej . Przez długi okres , chyba przez rok mało robiłam robótek.               Publikowałam posty z robótkami wcześniej wykonanymi. Obecnie jestem na bieżąco. W związku z tym nie wszystkie posty będą z robótką.


Haftuję











@@@@@@@@@@@@@

Zaczęłam piec swojski chleb na zakwasie.
Obecnie już nie kupujemy chleba w sklepie.


Tak wyglądał mój pierwszy chlebek. Urósł nie na tyle jakbym chciała , ale w smaku był ok.
Żytni razowy.












Potem były różne próby i w końcu opanowałam pieczenie. 
Przeważnie piekę  pszenno żytni.




Na początku posypywałam tylko otrębami lub płatkami owsianymi.




Teraz urozmaicam różnymi ziarnami . Pestkami slonecznika , czarnuszką czy pestkami z dyni.


 Cieszy mnie  , że nauczyłam się wypiekać chleb . Pieczemy w wekendy na cały tydzień.
Chleb jest pyszny i zdrowy  , bez ulepszaczy i innych piekarniczych dodatków.
Okazało sie , że pieczenie chleba wcale nie jest trudne !!!!


Na koniec parę fotek Filusia , naszego szesnastoletniego staruszka.




Filuś ma wszystkie zęby , bielutkie i zdrowe. 
Jeszcze ładną sierść . Jest żwawy i wesoły , ale głuchy jak pień. Musimy ciągle na niego uważać.














Dziękuję wszystkim za komentarze !!!!

Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego spotkania , pa

Marysia







14 komentarzy:

  1. Haft zapowiada się super!!!!Pieczenie chleba to Ci zazdroszczę,a może dałabyś przepis???Filuśka koniecznie podrap za uszkiem:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny haft się zapowiada. Brawo, taki chlebek najlepszy. Też wreszcie powinnam się nauczyć piec chleb. hehe Zjadłabym taki, Twój wygląda bardzo apetycznie. No a piesio słodziutki. Mój Timmi ma ponad dwa lata, ale wariat z niego straszny. Bardzo trzeba uważać, bo on i sznurek potrafi zjeść. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurza parka wygląda wspaniale chlebuś wygląda wspaniale i na pewno smakowity ja piekę ale nie na zakwasie ale na suszonych drożdżach (mój pan men nie może jeść "zakwasowego" :)i robię różnie pszenno-żytnie,pszenne i z różnymi dodatkami.Ostatnio nawet cusik do cheebusia też robię sama (ale wszystko bez wędzenia)niema jak:)ale parzone i pieczone też jest super.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj chlebuś wygląda pysznie:)))Filuś fajne psisko:))Pozdrawiam serdecznie i głaska Filusiowi przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafcik kurki i kogucika bardzo ładny. Chlebuś pychota :-).Lubię zdjęcia Twego piesia. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny i apetyczny chlebek. Ja już od 4 lat piekę i nie pamiętam jak smakuje ten ze sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sielsko anielsko u Ciebie. Chlebek na pewno smakowity. Oglądając zdjęcia wyobraziłam sobie, jaki piękny musi być zapach w domu, gdy się piecze.
    Filuś - taka dostojna psinka.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny haft powstaje, a chlebek super, też jestem za własnym wypiekiem! Smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wpadłam dzisiaj na Twój blog, będę czytać i obserwować, podoba mi się, cieplutko pozdrawiam - Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wychodzą Ci hafciki; chlebuś pyszny; też ostatnio dostałam zakwas ale jakoś nie mogę się zmobilizować do upieczenia chlebusia;
    piesio staruszek śliczniutki ma takie poczciwe oczęta
    pozdrawiam Marysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne są :) Wszytko, co wyjdzie spod Twojej ręki to cudo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Marysiu pieczenie chleba jest bardzo wdzięcznym zajęciem. Masz racje, że smakuje dużo lepiej niż kupowany w sklepie. Pozdrawiam serdecznie i gratuluje wypieków:)

    OdpowiedzUsuń