czwartek, 16 grudnia 2021

Firaneczki


Witajcie !


Dzisiaj przedstawiam firaneczki jakie udało mi się teraz uszyć. 


Pierwsza z nich to zazdroska do kuchni w klimacie świątecznym. Wykorzystałam bieżnik szydełkowy , który  leżał w szafie. 




 























Świąteczne akcenty w kuchni






Drugą firaneczkę uszyłam do sieni. Wykorzystałam kawałek bardzo starej bawełnianej firanki z frędzlami. U góry doszyłam kawałek białej bawełny.






















Po wykonaniu dwóch par getrów zostały mi dwa różne kłębuszki wełny. Zaczęłam robić getry pół na pół , aby wykorzystać wełnę do końca.





@@@@@@@@@@@@@@@




Kurki niosą się dobrze. Przygotowuję jajka na sprzedaż.


























Kurki mają nowe karmidełka .







Jajka na różne sposoby często goszczą na stole. Dziś będą z majonezem i czarnymi oliwkami.



Wczoraj umyłam ostatnie okna i zawiesiłam wyprane firanki. Udekorowałam dom . Zostało tylko ubrać choinkę i zawiesić światełka na zewnątrz. Od dwóch dni mamy instalatorów w piwnicy . Zmieniamy piec centralnego ogrzewania , teraz będzie na pellet. Drewno będziemy używać  tylko do kuchni kaflowych i pieca w razie potrzeby.

Codziennie coś przygotowuję na święta. Na razie zamroziłam bigos  , farsz do uszek i makowce.

Kochani dziękuję za komentarze. 

Życzę Wam miłych przedświątecznych chwil 

Marysia

18 komentarzy:

  1. Świątecznie się robi.Piekne są te firanki, fajny pomysł.Swojskie jajeczko inaczej smakuje, syn czasami kupuje mi u siebie na wsi.Powoli ostatnie pracę świąteczne, miłego gotowania. 🧑‍🎄🍪👌

    OdpowiedzUsuń
  2. Firaneczki piękne zwłaszcza ta w sieni skradła moje serce:)))moje kurki jak na złość przestały się nieś przed świętami:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Firaneczki bardzo udane Marysiu. Podobną, z tkaniną w kratkę mamie uszyłam w trudnych czasach, z resztek, tylko w odwrotnej kolejności było łączenie-pepitka na górze, przymarszczona firanka na dole.Ta Twoja, do sieni jest zjawiskowa i nigdy się nie opatrzy, bo w jednym kolorze. Pozdrawiam przedświatecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale u Ciebie ładnie! Szczególnie podobają mi się zazdrostki. Kiedyś też mieliśmy podobne w kuchni. Chyba muszę pomyśleć o powrocie do nich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne wykorzystanie materiałów na firaneczki, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne są te firaneczki - koronka w połączeniu z materiałem w czerwoną krateczkę. Ale ta druga również wspaniale wygląda.
    Uroczy akcent w kuchni. Ta waza z ostrokrzewem- ach! Uwielbiam ostrokrzew!
    Dbasz o swoje kury, to dobrze się niosą. Narobiłaś mi ochoty na takie smaczne i pięknie udekorowane jajka!
    Pozdrawiam Marysiu przedświątecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Firanki bardzo pomysłowe 🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
  8. Firaneczki śliczne. Widać że u Ciebie przygotowania do świat idą pełną parą. I u mnie okna umyte ale do świąt daleko u mnie :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś wspaniałą Gospodynią. Ja też pracuję wytrwale. Firaneczki bardzo pomysłowe, zwłaszcza ta z bieżnikiem. Dobrych chwil Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. takie firanki nadają całemu domu niepowtarzalny, swojski klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta pierwsza firaneczka jest super, uwielbiam takie szydełkowe elementy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie i świątecznie u Ciebie w domu i zagrodzie. Dobrych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle u Marysiu nastrojowo, odświętnie i pięknie.
    Błogosławionych Świąt w rodzinnej atmosferze życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana Marysiu, wszystkiego najlepszego,Swiat rodzinnych, pelncy radosci i duzo zdrowia na ten Nowy Rok 2922.Piekne firaneczki i robia sie wspaniale kolejne getry,pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne firaneczki! Wszystkiego dobrego i szczęścia w Nowym Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. jak po świętach?:) przejedzona?:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne firaneczki, czasami można zrobić "coś z niczego" i jest to bardzo oryginalne. Pozdrawiam cieplutko ❤️.

    OdpowiedzUsuń