środa, 13 sierpnia 2025

Jaśki ze starą koronką

 

Witajcie !


Kiedy ostatnio ciągle padało rozłożyłam maszynę. Zatęskniłam za szyciem. Miałam trzy stare koronki i postanowiłam je wykorzystać do jaśków , aby nie leżały w szufladzie.


























@@@@@@@@@@@@@@

W sierpniu żółty kolor dominuje w naszym ogrodzie. Wrotycz , rudbekie , słoneczniki.

Bardzo lubię wrotycz , który wykorzystuję na wszelkie sposoby ozdabiając przestrzeń w ogrodzie i w domu.












Niektóre bukiety powiesiłam nad studnią.




Na studni





 Co roku zawieszam bukiety na klatkach królików i w kurniku. Wrotycz ma działanie  przeciwpasożytnicze. 










Na schodach





W altanie










W domu







Żółcą się słoneczniki



Juki jak co roku nie zawiodły. Zrobiłam zdjęcie jak zaczęły już przekwitać.






Na tle juk , nasz kotek .




Kochani dziękuję , że zaglądacie . Lato szybko mija . Przyszedł czas na przetwory i szykowanie do zimy. W tym roku lato nas nie rozpieszczało. 

Ogórki i pomidory w tym roku nie wyszły takie jak zawsze. Ogórków swoich mam bardzo mało . Liście żółkną i schną.  Kupiłam na rynku u rolnika i zrobiłam zapas na zimę.

Pozdrawiam Was serdecznie . Korzystajcie z lata póki jeszcze trwa. 

Marysia

18 komentarzy:

  1. Świetnie wykorzystane koronki, piękne są jaśki nimi ozdobione. A w właściwości wrotyczu także i ja wierzę. Tylko u Ciebie jest go bardzo dużo, a ja zbieram go na łąkach i przydrożach. Wrotycz ponadto bardzo ładnie dekoruje przestrzeń, jak sama to pokazałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrotycz boski i fajnie zobaczyć go u Ciebie w takiej ilości, wszędzie dodaje radochy. Piękne poduszki, piękny ogród i kotek, a nawet to, co za płotem. Twój blog to jeden wielki relaks, którym się ładuję. Miej piękne dni i dziękuję za kolejną dawkę odpoczynku, bo u Ciebie się odpoczywa. :*****

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne Podusie wyszły, nic się nie zmarnuje.U nas też zaraza na ogórkach i pomidorach, też kupiłam ogorki i zakisilam (zawsze mialam od rodziny), teraz to się boję czy się ukiszonej, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poduchy fajne wyszły. Wrotycz pięknie wygląda. Nie wiedziałam, że ma takie dobroczynne właściwości. Ja dołączyłam go do bukietu na jutrzejsze święto. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne poduchy, takie rustykalne. Lubię zapach wrotyczy-gorzki intensywny, ale u nas mało jej rośnie. Za to juki w naszym ogrodzie równie obficie, jak u Ciebie, zakwitły. No i kot przekochany, a z tyłu śliczny widok. Miłych chwil.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poduszki wyszły świetne,Masz tak bardzo kolorowo w okół domu też uwielbiam żółty kolor.
    serdeczne uściski

    OdpowiedzUsuń
  7. Super poduchy. A wrotyczowe bukiety są piękne i pożyteczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. przypomniałaś mi o wrotyczu...Kupię

    OdpowiedzUsuń
  9. Poduchy wyszły piękne. Te wstawki to tkanie na siatce chyba.
    Wrotycz też bardzo lubię.
    Pozdrawiam serdecznie, Marysiu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze pięknie i sielsko. Ja muszę wysiać u siebie wrotycz, bo go brak. Jakaś tam jedna kępka ostała się. Zawsze się dziwiłam dlaczego kleszczy nie ma u nas, bo był wrotycz. Tylko zniknął i ... Musi wrócić :D Buziaki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne podusie, gratuluje i dziekuje za wizyte,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne Jaśki. Żółty kolor króluje już mocno na rabatach a wrotycz sama zbieram. Jest bardzo pożyteczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. U Ciebie zawsze można się poczuć jak najbardziej anielskiej sielance. Te podusie i wszystkie żółte akcenty sierpnia... zachwycam się każdym ujęciem i miło by było, gdyby ta letnia pora trwała i trwała bez końca.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie też nastał czas na przetwory, jeszcze pozostało mi przetworzenie pomidorów na koncentraty, pozdrawiam serdecznie Marysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. What a beautiful and creative way to spend a rainy day. Giving old lace a new life as pillows is such a thoughtful and sustainable idea—turning memory into comfort.
    nanajee.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Podusie urocze. U mnie też już przyszedł czas na przetwory ze smakołyków rodem ze wsi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Marysiu 🙂
    Piękne te kompozycje kwiatowe. Nie wiedziałam że ta roślina się tak nazywa,a też bardzo mi się podoba. Ten żółty kolor jest taki bardzo intensywny.
    Koteczek śliczny. Co do ogórków to właśnie gdzieś mi się obiło o uszy, że kiepsko z nimi w tym roku i przez to ceny dość wysokie.
    Wszystkiego dobrego we wrześniu 🍄🍁🍄

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe poduchy. Też się zbieram, aby nazrywać wrotyczu i zrobić bukiet na balkon, bo podobno odstrasza także muchy. Słoneczniki uwielbiam - są piękne!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń