piątek, 9 maja 2025

Duża poduszka z resztek

 

Witajcie !


Wykonałam dużą poduszkę z resztek , wykorzystując kwadraty babuni. Poduszek u mnie nigdy dość.











Brzegi z zastosowaniem takich pikotek.










W komplecie z poprzednimi.











@@@@@@@@@@@@

Drzewa w sadzie powoli kończą kwitnienie.
Ostatnie kwitły jabłonie i grusze.










 Mamy bardzo starą gruszę , która bardzo dawno nie miała owoców. Dwa lata temu mąż bardzo mocno ją przyciął. Teraz nawet miał pomysł , aby ją ściąć razem z czereśnią. Daliśmy jej jeszcze szansę , a ona tak się odwdzięczyła. Niesamowicie zakwitła . Czasami warto postraszyć hi hi...





Zrobiłam zdjęcie z końca sadu. Nasz domek i sad.





Przy sadzie mamy alejkę świerkową.




Powoli zaczynam wyciągać leżaki i inne sprzęty ogrodowe.






Majówka i nasz pierwszy w tym roku grill. 





Altana jeszcze nie jest przygotowana po zimie do sezonu. Teraz jest chłodno , czekamy na ciepłe dni.

Kupiłam na Allegro matę teflonową wielokrotnego użytku na której pieczemy. Jest bardzo praktyczna , bo tłuszcz nie kapie do węgla drzewnego i ruszt po grillowaniu jest czysty. Tylko trzeba umyć matę. Najważniejsze , że bardzo dobrze się na niej piecze . Polecam.





Bratki niedługo przestaną kwitnąć. Kupię drobne begonie i jak zwykle pelargonie. Aksamitki , które wyhodowałam wczoraj wsadziłam do gruntu. Mam nadzieję , że nie będzie już przymrozków.
















Nasz kaczorek z pomponikiem i dwie kaczki staropolskie.



Kochani dziękuję za wszystkie komentarze.

 Praca w ogrodzie mnie pochłonęła. Większość dnia spędzam na zewnątrz i wracam padnięta do domu. Mało ostatnio zaglądałam do blogosfery. Zaczynam nadrabiać braki.

...a jak Wy spędziliście majówkę ? Czy ogrody macie już ogarnięte ? Ja muszę jeszcze tylko posadzić po piętnastym pomidory , ogórki i fasolę. Większość rozsad kupuję zawsze u ogrodnika. 

Życzę miłego weekendu i pozdrawiam Was serdecznie 

do następnego spotkania 

Marysia



17 komentarzy:

  1. Witaj Marysiu. Ja także zaliczyłam już grilla. Długi weekend był piękny. Poduszeczka śliczna. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie mieszkasz.Podusia cudowna .Gruszki tylko stare odmiany przetwają, u mnie w okolicy to już rzadkość jakąś zaraza się ich trzyma.Grill niezaliczony ,najszybciej u syna będzie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poduszka śliczna, zawsze podobały mi się drobne kolorowe kwadraciki jako środek i potem zestaw jednolity. Spędzas czas , jak inni. A to prace ogrodowe, a to sad, a to świętowanie majówki -szkoda tylko, że zrobiło się zimno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poducha prześliczna. (Też przymierzam się do kwadratów).
    Kwitnące jabłonie i grusze wyglądają zjawiskowo. Ciekawe rozwiązanie ze świerkami.
    Oj, bardzo podoba mi się ten kaczorek z pomponikiem.
    Miłych wiosennych prac, Marysiu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna ta lotuszka. Super, że.daliście szansę drzewo odwdzieczylo się i pewnie bedą owoce. Miłego tygodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kwiaty piękne, poducha też, ale mata mnie bardzo zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poducha wyszła Marysiu piękna i bardzo się zgrywa z pięknie kwitnącymi drzewami .
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Marysiu 💛
    Kolejna piękna poducha do kolekcji. Taka bardzo optymistyczna!
    Trzymam kciuki za Twoje roślinki u też mam nadzieję że już nie będzie przymrozków, bo ten chłód o poranku gdy jadę do pracy już mnie męczy...
    Ja majówkę spędziłam w prosty.
    Udanego tygodnia i reszty maja 🌸🪻☀️😘

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczna poduszka, ja bardzo lubię to, co tworzysz. Chcę się nauczyć robić takie różyczki, Twoje są śliczne. Powiem Ci, że Twój ogród nie przestaje mnie zachwycać. Sad w ogrodzie, alejka świerkowa, zwierzątka... a idź... toż to raj. Naprawdę mi się u Ciebie bardzo podoba, jest tak swojsko, tak miło, tak jakbym cofnęła się w czasie... dla mnie raj. Cieszę się, że masz takie miejsce, dzięki Wam jest ono tak przesiąknięte magią. Widać, że ciężko pracujesz, widać tego rezultaty. Dziękuje, że znalazłaś czas, by mnie odwiedzić, a bycie u Ciebie na blogu to zawsze balsam dla serca i oczu. Moje balkonowe roślinki trochę walczą, bo jest zimno, mocno im kibicuję.
     Pozdrawiam najserdeczniej, pięknego dnia. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Poduszka wygląda niezwykle zjawiskowo. Z chęcią bym się do niej przytuliła. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna robota z tą poduszką! Bardzo fajny sposób na wykorzystanie resztek materiałów. A w ogrodzie widać, że praca wre! Cieszę się, że grusza się odwdzięczyła po cięciu – to zawsze miła niespodzianka. Grill i prace w ogrodzie brzmią super, mam nadzieję, że ciepłe dni już niedługo! 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiosna u Ciebie jest piękna Marysiu, poducha również. Tylko leżeć w puchach na łonie przyrody, ale wiem, że tak się nie da, zwłaszcza przy Twojej pracowitości, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna poducha. Teraz przyszedł czas na spędzaniu go na powietrzu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Poduchy z resztek super. Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  15. That sounds so cozy and creative! I love how you used leftovers to make something beautiful and practical—granny squares always add such a charming, handmade touch. And honestly, you're right—there's no such thing as too many pillows!

    https://nanajee.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Marysiu u Ciebie zawsze tak swojsko i klimatycznie Przypomina mi się wówczas mój dom rodzinny, otoczony sadem. Kwitnące drzewa zawsze były i są cudem natury. Kocham ten czas kiedy kwitną. U nas nie było jeszcze grillowania. Jest zimno i nieprzyjemnie. Zainteresowała mnie mata. Poduszki piękne jak zwykle. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie poduchy! Bardzo pięknie jest u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń