wtorek, 5 listopada 2013
Kwadratowe serwetki
Witajcie !
Dzisiaj dwa mniejsze dziergadełka. Kwadratowe serwetki w kolorze białym.
********************************************
Ostatnio pokazywałam zdjęcia " mrocznej jesieni " w kolorze czarno-białym a dziś dla odmiany mam zdjęcia kolorowej jesieni z mojej okolicy.
TAKI LAS MAMY KOŁO DOMU
WIDOK Z NASZEJ ŁĄKI , ŻÓŁTE LIŚCIE BRZÓZEK PIĘKNIE WSPÓŁGRAJĄ Z ZIELONYMI IGŁAMI SOSEN
AMBONA NA TLE WYSOKICH SOSEN
BRZÓZKI I SOSNY
PRZEBARWIONE MODRZEWIE
JABŁONKA NA OPUSZCZONYM SIEDLISKU
Ostatnio dużo mieliśmy pracy z porąbaniem drewna z ostatniej dostawy , którą pokazywałam wcześniej.
Drewno jest porąbane i czeka na ułożenie.
Jak zwykle Filuś dogląda wszystkiego swoim gospodarskim okiem.
Dziękuję Wam za wszystkie odwiedziny i miło mi że zostawiacie tak serdeczne komentarze.
Życzę wszystkim przyjemnych długich jesiennych wieczorów oraz wiele inspiracji i nowych pomysłów.
Pozdrawiam cieplutko . Pa !!!!!!!!!!!!
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serwetka jak zawsze udana ;-) bardzo fajne zdjęcia pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJejcu Marysiu jakie śliczności już widze jak ją kładziesz na mały stoliczek no cóż zima widzę się zbliża bardzo szybko najpóźniejsze jabłka tylko zastały na drzewie ale jest mój wirtualny przyjaciel a twój psiaczek to zapomniałam że jest zimno za oknem ściskam mocno Marii
OdpowiedzUsuńTwój wirtualny przyjaciel wszystko musi wiedzieć co dzieje się wkoło domu, bardzo dobry pilnowacz z niego. Buziaki !!!
UsuńI tak by sie szlo, przez ten rozswietlony sloncem las...A te jabluszka, jak bombki na choince;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie kwadratowe serwetki, bywa, ze wieszam je w oknach:) Sliczne:)
Jabłka zauroczyły mnie bo takie czerwone i piękne a tu zima za pasem brrr..
UsuńMasz racje można wykorzystać jako zawieszki ale te są troszkę za duże. Pozdrawiam gorąco.
Zawsze było u nas tak, że mój mąż rąbał drewno, a ja od razu je układałam. W tym roku trochę ciężej, bo nie chodzę zbyt sprawnie i wciąż o kuli, a poza tym jeszcze nawet drewna nie kupiliśmy ;-)
OdpowiedzUsuńWidok cudne, chociaż u nas podobnie, tylko bardziej teren pofałdowany, las oświetlony przez słońce zachwyca mnie w każdej formie.
U nas też tak było ale z pomocą syna.W tym roku mieliśmy pomocników miejscowych i poszło o wiele szybciej. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarysiu ,
OdpowiedzUsuńserwetki jak zwykle piękne ...
ale ten las :) - zazdroszczę widoków ...tak go uchwyciłaś w obiektywie że wydaję się taki smukły ,dostojny ...pięknie :)
buziaki zasyłam :)
piękne robisz zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJa swoje ostatnie jabłka zerwałam w zeszłym tygodniu. Widzę, że na zimę jesteś przygotowana.
OdpowiedzUsuńSerwetki jak zawsze śliczne.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
U nas też już wszystko zerwane , na drzewach pustki. Dziękuję i pozdrawiam również tak samo.
UsuńPiękne zdjęcia zrobiłaś. Serwetki są urocze. Kiedyś takimi małymi, czerwonymi jabłuszkami dekorowano choinki i dzieci wieszały własnoręcznie wykonane łańcuchy, miało to swój urok. Widoki masz piękne, złote modrzewie robią wrażenie, jestem pod wrażeniem ogromu wykonanej pracy przy drzewie. Pozdrawiam Cię Marysiu.
OdpowiedzUsuńPamiętam udekorowane tak choinki , były urocze . Teraz dla dzieci jabłka na choince to już nie jest atrakcja. Dzięki i pozdrawiam gorąco.
Usuńproszę Marysi :) ta pierwsza serwetka to jakby z mojej szuflady :))) - mam dokładnie taką samą ;
OdpowiedzUsuńoprócz owocującej jabłoni to też las mam za oknem :)
a Filuś ma rzeczywiście czego pilnować - zapasy na zimę spore :)
Wzory tych serwetek już widziałam na innych blogach a Filuś wszędzie musi być. Pozdrawiam Jagódko gorąco.
UsuńMarysiu ja zacznę od końca - czyli drewno na zimę - od noszenie mam obolałe ramiona :( mąż ciął i rąbał a ja układałam - masakra 15 kubików buka ....
OdpowiedzUsuńZdjęcia jesieni śliczne, u mnie modrzewie już zrzuciły igły, a liście brzóz zgrabione - w górach jesień wcześniej przychodzi.
A na koniec SERWETA - cudeńko !!!!
buziaki :**
W tym wykorzystaliśmy miejscowych chłopaków do układania. Poszło szybko i sprawnie , chłopcy zadowoleni bo mają kieszonkowe dodatkowe i my również. U nas grabienie jeszcze trwa. Dzięki i odwzajemniam buziaki !
UsuńPiekne serwetki w urokliwym miejscu !
OdpowiedzUsuńNo i co ja mogę tu napisać kolejne piękne serwety, piękna dopracowana...a zdjęcia i kochany Filuś akumulatory naładowane;)
OdpowiedzUsuńTo cieszę się że naładowane . Uściski ślę
UsuńŚliczne serwetki!
OdpowiedzUsuńta pierwsza jest przepiękna:)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę , odwzajemnię się wkrótce. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńŚliczne "maluszki"
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Taki las grzybowy koło domu... ale masz fajnie!
OdpowiedzUsuńSerwetki świetne :)
Bardzo fajne i ciekawy wzorek [ można uśmiechnąć się o schemat] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRobiłam je dawno jeżeli znajdę wzór prześlę na maila. Pozdrawiam pa.
UsuńNo cóż Marysiu jeżeli chodzi o serwetkę to znów będę się potarzać ...śliczna jak wszystkie inne bo masz dziewczyno rękę do dziergania.Fotki z okolicy super,a takiego pięknego drewna na zimę to muszę powiedzieć,że Ci zazdroszczę.Pozdrówka.
OdpowiedzUsuńSerwetka śliczna.
OdpowiedzUsuńFajną masz okolicę
Pozdrawiam :)
Marysiu serwetki przecudne, pięknie je zaprezentowałaś!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia okolicy, bardzo lubię takie leśne klimaty! I Filusia miło zobaczyć, a kociaki gdzie?
Cieplutko pozdrawiam i buziaki:))
Kociaki Doniu będą w następnym wpisie. Dziękuję i również pozdrawiam Ciebie cieplutko.
UsuńRavissant !
OdpowiedzUsuńAnna
Merci !!
UsuńMarysiu... Ty wiesz co ja lubię !
OdpowiedzUsuńserwetki kwadratowe... bardzo !
ale drewna...
moje już poukładane... hihi ale nie przeze mnie
pozdrawiam cieplutko
Joasiu u nas też już poukładane ale jak pisałam to jeszcze nie było.
UsuńMiło mi że serwetki są w Twoim guście. Dzięki że jesteś , buziaki.
zdjęcia tak samo ciekawe i ładne jak serwetka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmnie urzekła serwetka z ananasami.....
OdpowiedzUsuńokolice masz piękne zwłaszcza o tej porze roku, szkoda tylko tych jabłek bo te stare odmiany są najsmaczniejsze.....
drzewo i my zwozimy..... boję sie zimy brrrrr
serdeczności
leptir
Masz rację , u nas najsmaczniejsze jabłka są ze starej poniemieckiej jabłoni.
UsuńMoże zima w tym roku nie będzie taka zła. Pozdrawiam i dziękuję.
Kwadratowe serwetki śliczne!!! A jesienne zdjęcia super!!! Ty musisz drzewo porąbać my znów wrzucamy je do piwnicy:) Wszystko ma swoje uroki:))) I jest fajnie:)))Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś Halinko. Wszystko ma swoje uroki i fajnie jest jak pozytywnie na wszystko patrzymy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny las. Tęsknię za takimi spacerami.
OdpowiedzUsuńSerwetki cudne. Ja dawno nie robiłam i planuję zrobić jakieś nowe na święta ale czas i chęci potrzebne:)
No własnie Agnieszko często tak jest jak jest czas to brak chęci i odwrotnie. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńbardzo podoba mnie się to zdjęcie lasu, bardzo:) a serwetka świetna, wiele aranżacji z jej udziałem można w domu zrobić:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki i przecudne widoki, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńZapasy do kominka imponujące. Serweta piękna i fotki jesienne urocze. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDo Twoich koronek Marysiu wciąż i niezmiennie wzdycham...Piękną masz jesień wokół, wspaniale mieć las, łąkę niemal na wyciągnięcie ręki. Drewno fajnie wygląda na "kupce", ale pracy to przy nim rzeczywiście nie mało...ja także czekam na kolejną dostawę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Widze,ze duzo sie u Ciebie dzieje Marysiu bo i szydełkujesz i szykujesz sie na zimę:)) ilość porąbanego drewna jest imponujaca:)
OdpowiedzUsuńAleż widoki ... a ja siedzę w bloku i za oknem mam kolejny.
OdpowiedzUsuńCudowna serwetka, lubię takie wzory.
serwetka piękna ,i jakie cudne widoczki ,a te czerwone jabłuszka na gołych gałązkach wyglądają cudnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysiu serdecznie :-)
serwetka piękna ,i jakie cudne widoczki ,a te czerwone jabłuszka na gołych gałązkach wyglądają cudnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysiu serdecznie :-)
Na wsi jest fajnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)