sobota, 27 października 2018
Wstawka w serca
Witajcie !
Zostało mi trochę nici po wydzierganiu koronki , którą pokazywałam w poprzednim poście. Zrobiłam , więc wstawkę z tym samym motywem w serca. Wstawkę moge wykorzystać do pościeli , serwetki , poduszki itp.
@@@@@@@@@@@@@@@@
Ciszę się , że nasz nowy piesek Nuki podoba się Wam. Nam też i to bardzo.
W tym roku mieliśmy nawet niezłe zbiory z naszego warzywnika. Najwięcej warzyw zamroziłam. Trochę zrobiłam słoików.
Piwniczka jest bogata w przetwory.
Parę fotek z niektórych zakątków piwniczki , gdzie w miarę dobre jest światło.
Tutaj przed pasteryzacją gruszki w occie i pikle ogórkowe.
W dużym gąsiorze nalewka z wiśni.
Konfitury i dżemy robię tylko na potrzeby ciast , bo nikt z domowników nie je.
Na podłodze kiszone ogórki. Zawsze je robię w słoikach ze sprężynką.
Po mrocznych zdjęciach trochę słodkości.
Babeczki z kremem budyniowym , których dawno nie robiłam.
Kochani bardzo dziękuję za wszystkie wpisy .
Życzę Wam miłego weekendu , a ja zaczęłam już dziergać rzeczy świąteczne .
Same małe formy , nic dużego.
Buziaki zasyłam
Marysia
niedziela, 21 października 2018
Koronka w serca
Witajcie !
Wykonałam koronkę w serca. Kordonek Maxi , szydełko 1,5. Jeszcze jej nie usztywniłam. Zabieram się do tego zawsze z niechęcią.
Początek robótki.
@@@@@@@@@@@@@
Dzisiaj zasypię Was zdjęciami naszego nowego pieska.
Nuki jest żywy i trudno zrobić mu zdjęcia. W listopadzie będzie miał już pół roku.
Jeszcze trochę gryzie , bo rosną mu nowe kły.
Podsumowując możemy powiedzieć , że jest kochanym pieskiem . Bardzo przywiązany do nas , lubi się przytulać , jest bardzo mądry.
Nic nie podgryzł . Baliśmy się o meble. Zrobił tylko dziurę w tapicerce sofy. Na szczęście i tak mamy ją zmieniać. Filuś jest psem podwórkowym , Nuki domowym. Zostaje po osiem , dziewięc godzin w domu sam i jest ok.
Z Filusiem
Filuś
Nasz kot.
I oto cały nasz zwierzyniec dwa psy i kot. Wszyscy żyją w zgodzie.
Ostatnio robiłam swojski smalec.
Swój chlebek ze smalcem uwielbiam !
To na tyle dzisiaj. Dziękuję , że zaglądacie.
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego spotkania.
Marysia
niedziela, 14 października 2018
Haft wstążeczkowy
Witajcie !!
Zawsze bardzo podobał mi się haft wstążeczkowy. Podumałam i tak na zdrowy rozum spróbowałam. Nie oglądałam żadnych filmików . Myślę , że wyszło nieźle jak na pierwszy raz. Użyłam szerszych wstążek , bo lubię większe motywy. Dlatego często haftuję wełną lub stawiam podwójne krzyżyki.
Początek
Kot sąsiadów Klio mi towarzyszy.
Tak prezentują się pierwsze moje hafty.
Jest trochę niedoskonałości nad którymi będę jeszcze pracować.
@@@@@@@@@@@@
Parę kadrów z jesiennego spaceru do naszego lasu.
Filuś i Nuki w gotowości.
Nuki urósł i jest prawie równy z Filusiem.
Takie choinki nas powitały przy wejściu do lasu hihi...
Bardzo dużo wycinają u nas drzew.
Leśne jeziorko , które w tamtym roku było całe zarośnięte odżyło.
Fajne huby na brzozie.
Spacer byl udany. Po spacerze lepiłam pierogi ruskie.
Na deser były nieśmiertelne muffinki
oraz kawka.
To był udany dzień.
Moi drodzy , dziękuję za wszystkie wpisy !!
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego pisania , pa , pa ....
Marysia
Subskrybuj:
Posty (Atom)