środa, 23 marca 2022

Wiosenne elementy


Witajcie !


Zaczęłam dziergać kolorowe elementy na wielkanocną serwetkę. Nici Maxi , a szydełko 1,5.   Mam nadzieję , że zdążę.............. 





 





@@@@@@@@@@@@@


Zaczęliśmy nowy sezon ogrodniczy. Siew do gruntu ułatwi nam glebogryzarka , którą ostatnio kupiliśmy.






Przegląd opryskiwacza






Narzędzia ogrodnicze  poszły w ruch.





Pierwsze po zimie moje grabienie.  Kupiłam taki pojemnik na kółkach zamiast wiadra lub taczki.














W ogrodzie pracuję przeważnie od dziewiątej do  dwunastej w południe. Herbata z miodem w kubku termicznym umila pracę.







Czarnoziem w workach czeka na swoją kolej. Będzie wysypany na grządki podwyższane.







Koło domu posadziłam pierwsze wiosenne kwiatki. Bratki do Wielkanocy jeszcze urosną.











Przed wejściem na żółto.








Na czarnej macie gdzieniegdzie pojawiły się krokusy.






Bardzo lubię moment wyjścia z domu , kiedy jest jeszcze wczesnie rano. Takie niebo nad naszą łąką było po ósmej. Na horyzoncie widać jak owce wyszły na pastwisko. Uwielbiam te zwierzęta.






Na osłodę dnia upiekłam ciasto półkruche z mrożonymi truskawkami. 












W końcu nadeszła upragniona wiosna. W tych trudnych czasach jest balsamem na troski i niepokoje. Miejmy nadzieję , że nastąpi lepszy , szczęśliwy czas dla wszystkich.


Kochani dziękuję , że zaglądacie.

Wszystkiego dobrego wszystkim i do następnego wpisu

Marysia

poniedziałek, 7 marca 2022

Wiosenne wieści z naszego gospodarstwa


Witajcie !



Prawie miesiąc nie pisałam. Wojna , która teraz trwa  oderwała mnie od blogosfery. Złość i niedowierzanie zdominowało mnie do tego stopnia  , że prawie wcale nie zaglądałam na blogi. Śledzę nieustannie co tam się dzieje i łzy same cisną się do oczu.


..... a u nas powoli zaczynają się wiosenne pierwsze prace.


Zaczęłam robić swoje serki.



Śmietankowy




Z bazylią i suszonymi pomidorami.





Ze swojskim chlebkiem





     Mniammm.......





Do domu przyniosłam gałązki , czekam na listki.









Wiosna w ogrodzie już jest.


Przyleciały już szpaczki , a żurawie codziennie rano chodzą po naszej łące i robią dużo hałasu.



Iglaki na skalniaku zrobiły się bardziej zielone




Kurki weselej i głośniej gdaczą













W kurniku produkcja trwa






ale jaja !!!!






Do naszej zagrody dojechały dwie kaczki i kaczor.





W królikarni





Rano robię kawę . Odsłaniam zazdroskę , a tu taki gość siedzi na parapecie. Od razu mam dobry humor.






i zagląda czy już wstaliśmy





Do salonu też zagląda.






Przyjemna chwila dnia . Spacer z Nukim.









Na jutrzejsze święto upiekłam małe ptysie z eklerkowym kremem.











To tyle na dzisiaj . Ostatnio robię na szydełku kolorowe serwetki , serca i koronki. Muszę jeszcze wszystko wykrochmalić , a tego bardzo nie lubię robić. 

Kochani dziękuję za wszystkie komentarze.

Życzę Wam kobietki miłego Święta Kobiet.

Do Wielkanocy coraz bliżej , oby było ciepło i radośnie. 

Trzymajcie się  i do następnego spotkania

Marysia