poniedziałek, 24 czerwca 2013



Serwetka i rustykalne koronki
Witajcie ! 
W tym tygodniu przedstawiam Wam koronki które bardzo lubię dziergać. Są one zawsze piękną ozdobą kredensów i półek.
Pokazuję również serwetkę owalną w kolorze ecru - wzór z czasopisma "Phildar" wykonaną techniką filet z zastosowaniem podwójnych słupków.



















******************************************
Obecnie wiele czasu spędzamy na świeżym powietrzu wykonując różne prace koło domu.
Nie mamy rabat kwiatowych jedynie kwiaty w doniczkach. Teren obsadzony jest przeważnie iglakami bo nie mamy zbyt dużo czasu aby zajmować się grządkami.


ŚWIERK SREBRNY KTÓRY BYŁ CHOINKĄ NA BOŻE NARODZENIE


NA STAREJ STUDNI - POIDEŁKO DLA PTAKÓW I TU SYPIEMY OKRUSZKI


PIERWSZE SZYSZKI NA CZARNEJ SOŚNIE





Po pracowitym tygodniu kolejnym tygodniu wczoraj wybraliśmy się na spacer do naszego pobliskiego lasu   i po najbliższej okolicy.

FILUŚ NA TLE LASU


FILUŚ POSZUKUJE KUREK



KRÓWKI





KRÓWKI NASZEGO SĄSIADA ZZA MIEDZY


Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem.Witam nowych obserwatorów ,dziękuję że chcecie obserwować mój blog.
Na ten nowy tydzień życzę wszystkim dużo spokoju i samych radości.

Marysia

sobota, 15 czerwca 2013

Romantyczne poduszki

Witajcie !!


Dziś z robótek pokazuję poduszki. Poduszka z różą -  wzór z czasopisma  "Ouvrages au Crochet" - nr.17/1985 robiona techniką filet. Poduszka w romby zrobiona jest z czterech elementów - wzór z czasopisma "Crochet d"Art" nr.6/1985r. Obie poduszki są zrobione z białego kordonka Maxi na szydełku nr.1,5.
Poszewki z troczkami uszyłam z różowej bawełny.













*************************
.....a teraz z innej beczki bo ostatecznie nie samymi robótkami człowiek żyje.
W tym tygodniu mieliśmy trochę pracy związanej z dalszym przygotowywaniem drewna na zimę.
Porąbane układaliśmy w stosiki. Takie ułożone drewno może być jednocześnie naturalną dekoracją koło domu.









Ostatnio nie mieliśmy czasu na koszenie trawnika.Trawa urosła do kolan.Ciężko było kosić ale uporaliśmy się z tą pracą.Pokazuję parę fotek.


SAD PO WYKOSZENIU


NASZ MAŁY GOSPODARZ PILNUJE CZY DOBRZE PRACUJEMY


GRUSZKI NA MŁODYM DRZEWKU


WISIENKA


OWOCE BRZOSKWINI


Teraz parę fotek łubinowego pola z mojego regionu Dorzecza Parsęty gdzie mieszkamy.
Jest to obszar należący do obszarów NATURA 2000 i został utworzony w 2008 roku przez Komisję Europejską.Główną oś obszaru ochrony stanowi dolina rzeki Parsęty.
Parsęta rozciąga się od żródła pod Parsęckiem do ujścia rzeki w porcie w Kołobrzegu / ma 85 km./
Mamy tu piękne lasy z bogatym runem leśnym i wiele malowniczych oczek wodnych.












Tym razem kończę łubinowym akcentem .Bardzo dziękuję Wam , że zaglądacie do mnie i zostawiacie tak miłe komentarze.
Życzę wszystkim przyjemnej niedzieli i bardzo dobrego przyszłego tygodnia.
Do następnego pisania

Marysia



sobota, 8 czerwca 2013

Zawieszki i haft krzyżykowy.


Witajcie !!!


Dziś przedstawiam Wam nowe zawieszki z wykorzystaniem haftu krzyżykowego i kwiatowych aplikacji wykonanych na szydełku. Bardzo lubię robić tego typu różne ozdoby.



















*******************************
W ostatnim tygodniu mieliśmy dużo stresu związanego z naszym małym gospodarzem.Poszedł na swój obchód po wsi i cztery dni go nie było.Wszędzie szukaliśmy i pytaliśmy bez efektu.Byliśmy pewni, że już po nim.Schowaliśmy już jego miski, chrupki oddaliśmy dla psa sąsiadów ......a tu po czterech dniach powrócił cały i zdrowy.Byliśmy bardzo szczęśliwi. Filuś często przychodził pokiereszowany po bojach miłosnych. Weterynarz poradził nam aby dokonać kastracji. Po tym zabiegu pies nie będzie oddalał się od domu bo w przeciwnym razie duże psy mogą go rozszarpać .Byliśmy pewni że to go właśnie spotkało. Od razu podjęliśmy decyzję że wykonamy zabieg.Na drugi dzień po jego powrocie umówiliśmy się z weterynarzem.Jest już po wszystkim.Filuś ma się dobrze.

Oto fotki rekonwalescenta


DWIE GODZINY PO ZABIEGU



JESZCZE W NARKOZIE



NA DRUGI DZIEŃ FILUŚ WYGRZEWA SIĘ NA SŁOŃCU



NA TRZECI DZIEŃ CZYLI DZIŚ - nie chcieliśmy go zostawiać w domu więc mąż z synem zabrali go do pracy w terenie.


ODPOCZYNEK



POMOC W POMIARACH



ALE SIĘ NAPRACOWAŁEM


W naszej okolicy bardzo dużo jest różnych oczek wodnych.Oto jedno z nich.Porośnięte jest żółtymi irysami wodnymi.W maju wygląda najpiękniej gdy kwitną irysy.












Chciałam powitać nowe obserwatorki oraz obserwatora "rodzynka" - merci Xavier. Bardzo cieszy mnie fakt że zaglądacie do mnie.W tej chwili kończąc mój dwunasty post wiem że warto było założyć blog żeby poznać wirtualnie tak wiele miłych i sympatycznych osób oraz przeczytać tyle ciepłych słów od Was. DZIĘKUJĘ WAM BARDZO !!!!!!

Życzę spokojnego tygodnia i dużo dużo upragnionego słońca dla wszystkich.

Marysia


niedziela, 2 czerwca 2013

Bieżniki ciąg dalszy

Witajcie!

Moja nowa robótka .Bieżnik owalny z motywem róż i ananasków. Wzór czasopismo "Crochet d"Art"
Nr.85/1985r.







Drugą serwetkę zrobiłam dawniej i nie pamiętam z jakiego czasopisma pochodzi wzór. Składa się z elementów.





Trochę słabsza jakość zdjęć bo robiłam je wieczorem przy sztucznym świetle.

****************************
Pogoda nas nie rozpieszcza.Raz słońce raz deszcz.Brak stabilizacji. Widok z domu przez uchylone drzwi.





Widzicie tę srokę? To sroczka złodziejka codziennie podkrada Filusiowi chrupki z miski.

Zaczęliśmy przygotowywać drewno na zimę.






Praca trwa całe lato oczywiście pod czujnym okiem gospodarza.




W tym roku tak kwitną żarnowce w naszym pobliskim lesie.







Dziękuje bardzo za wszystkie odwiedziny i witam nowe obserwatorki .Bardzo jest mi miło.
Życzę wszystkim powodzenia w nowym tygodniu.
Zostańcie w zdrowiu i bez większych trosk.

Marysia