piątek, 17 lipca 2015

Fartuszek



Witajcie !!!!

Dziś z kuferka Marysi wyciągnęłam stareńki fartuszek .
Wyhaftowałam go bardzo dawno - tulipany ściegiem dzierganym a konewkę prostym sznureczkiem.
Sam fartuszek kupiłam kiedyś w sklepie SH i postanowiłam go ozdobić . Do dzisiaj go noszę i nigdy mi się nie znudził.





















Mam skończonych parę nowych dziergadełek . Czekają na zrobienie fotek , ale ostatnio czasu jest jak na lekarstwo.

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Wakacje i lato sprzyjają wyjazdom.  U nas jest upalnie.
Najbliżej mamy nad morze do Mielna i okolic , troszkę dalej do Kołobrzegu. Dla tych którzy tęsknią za morzem pokazuję plażę w Kolobrzegu , fotki z ostatniego weekendu.




















Widok ze statku












Fotorelacja w wykonaniu syna i jego dziewczyny Ani.


W ostatnim poście pisałam o lawendzie. Pokazywałam swoje pierwsze krzaczki. Mamy nadzieję , że rozrosną się tak jak te na lawendowym polu w Prowansji .








Kupiliśmy kosę spalinową do której dłuższy czas przymierzaliśmy się. Sprawdza się w stu procentach.
W końcu szybko i sprawnie możemy kosić teren wkoło stawu oraz miejsca mniej koszone , trochę zaniedbane , gdzie trawa naprawdę była wysoka.





Dziękuję za wszystkie komentarze .
Ostatnio  jestem mniej aktywna na blogach . W miarę wolnego czasu staram się nadrabiać zaległości i zaglądać do Was.
Życzę Wam wspaniałego weekendu , pozdrawiam pa

Marysia






niedziela, 5 lipca 2015

Poduszki do ogrodu



Witajcie !!!!

Przedstawiam dziś poduszki   wydziergane z resztek , prosty kwadrat babuni. Przeznaczone będą do foteli ogrodowych.
Ze względu na praktyczność , podszyłam je  granatową bawełną. Sydełko nr. 3,5.
















Z cyklu z kuferka Marysi - szalik z kwiatkami.
Kiedyś mialam dwa kłębuszki cieniowanej włóczki czerwonej i zielonej - wykorzystałam je na motyw kwiatka.









@@@@@@@@@@@@@@@@

Mamy pierwsze krzaczki lawendy. Zanim zostaną posadzone na swoim  miejscu , na razie zdobią parapety.

















Do zimy blaszane parapety będą zmienione . Chcemy też wykończyć elewację wejściową. Okna będa wyglądać jak to z sieni .


Przyszły upały. Na poddaszu jest 32 stopni.
Przy temperaturze powyżej 30 stopni , siły i chęci opadają na jakąkolwiek pracę. Najlepiej pod parasolem chłodzić się napojami z lodem i korzystać ze strumienia wody z węża ogrodowego.

Dziękuję za wszystkie komentarze . Pozdrawiam Was serdecznie i udanego tygodnia życzę !!!!
Do następnego pisania

Marysia