środa, 28 października 2015

Koronka w doniczki



Witajcie !!!

 Kolejna koronka do kredensu w doniczki.
Robótka przed usztywnieniem. Szydełko 1,5 . Kolor biały.






















 Zdjęcia sierpniowe co widać po bukiecie kwiatów.


@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Pisałam kiedyś , że mamy do ścięcia bardzo starą dużą jabłoń .
Prawie całkowicie wyschła , zawsze miała mnóstwo owoców.
Podcięliśmy dolne gałęzie i tak zostawiliśmy do wiosny.
Dajemy jej jeszcze szansę , może na wiosnę ze strachu puści listki.











 Widać jakie puste wewnątrz były konary. Filuś oczywiście pilnuje .













Po pracy mieliśmy muffinkową ucztę .
 Muffinki przed włożeniem do pieca.








Po upieczeniu.
Ostatnio często używam do posypki suszoną żurawinę.















 Zastanawiałam się , które wkleić  zdjęcia. Są takie apetyczne , że wkleiłam wszystkie. Armia muffinek jest bardzo fotogeniczna.

Dziękuję za wszystkie komentarze i za to , że zaglądacie do mnie. Pozdrawiam Was serdecznie !!!!!!!
Życzę ...............................
dużo spokoju , wyciszenia , zadumania na niedzielę oraz miłych spotkań rodzinnych.

Marysia

 

wtorek, 20 października 2015

Komplet poduszek



Witajcie !!!

Przedstawiam komplet poduszek . Użyłam trzy kolory włóczek - kremowy , wrzosowy i trochę szarości. Zdjęcia były robione latem podczas słonecznego dnia i kolor w obiektywie różni się od tego w rzeczywistości. Szydełko nr 3 , włóczka 100% akryl.





























@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ 

W tym dniu nasz Filuś odpoczywał pod świerkiem , schowany przed słońcem. Wystroiłam go w małą apaszkę i zrobiłam sesję zdjęciową. Jest już staruszkiem bo ma piętnaście lat.













Zaczęło mu się nudzić i zmienił pozycję.
Rozglądał  się w prawo ...


potem w lewo ....



zerknął w obiektyw .....



następnie zaczął ziewać i po sesji.

Jak na swoje lata trzyma się bardzo dobrze . Na ostatniej fotce widać , że ma wszystkie zęby i bielusieńkie.

Jakiś czas temu na stryszku w drewutni urodziły się nam trzy kotki . Zaczęły już schodzić na dół i wychodzić na zewnątrz. 
Jeszcze trochę są strachliwe . Jak  oswoją się trochę , to zrobię fotki. Zostawiamy wszystkie sobie . W sumie będzie pięć sztuk.


To tyle na dzisiaj . 
Dziękuję Wam za ostatnie liczne wpisy i miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia.
Do następnego spotkania

Marysia







 

 

piątek, 16 października 2015

Koronka w róże



Witajcie !!

Przedstawiam dzisiaj koronkę w róże.
Kolor biały , szydełko 1,5 , kordonek Maxi.



















@@@@@@@@@@@@@@@

Ostatnio otrzymałam dwa wyróżnienia Liebster Award.
Od Kasi z MAZURSKICH PASJI i od Ani - MÓJ DOM MOJA PRZYSTAŃ. Dziękuję bardzo !!!!! Miło mi bardzo , że znalazłam się w gronie nominowanych zwłaszcza , że mój blog nie jest  aktywny w różnych zabawach blogowych. 




Zgodnie z zasadami powinnam odpowiedzieć na 11 pytań , które mi zadano.
Od Kasi

1 - Dlaczego założyłaś bloga ?
Z potrzeby wyjęcia z szuflad  swoich prac i pokazania ich na blogu oraz uwiecznienia życia mojej rodziny po przeprowadzce na wieś.

2 - Co Cię inspiruje ?
Natura i sztuka ludowa .

3- Jakie kolory dominują w Twoim wnętrzu ?
Biel , granat , brązy , beże przełamane zdecydowanymi kolorami  np. czerwienią.

4 - Co Cię najbardziej razi na blogach ?
Nie wiem - na blogi które wchodzę nic mnie nie razi.

5 - Nigdy nie pokażę na swoim blogu.
Zdjęć prywatnych , rodzinnych.

6 - Jaką porę najbardziej lubisz?
Lato !!!!!!

7 - Najważniejsze w życiu to ...
Rodzina.

8 - Moja pasja to....
Ogród , robótki ręczne.

9 - Najlepiej odpoczywam ...
Na łonie natury i nad morzem.

10 - Mój blog jest dla mnie....
Galerią moich prac i kroniką życia mojej rodziny w nowym miejscu zamieszkania.

11 - Jakie programy najchętniej oglądasz ?
Rozrywkowe , przyrodnicze , dobre filmy.

Mam nadzieję , że Kasia mi wybaczy jak nie będę nominować następnych blogów . Wszystkie blogi gdzie zostawiam swój ślad zasługują na wyróżnienie.

Ania trochę też zmieniła zasady wyróżnienia ponieważ dostała kilka nominacji . U Ani trzeba napisać swoje ulubione motto.

Moje motto to - doceniać codzienność , cieszyć się z małych rzeczy i z tego co mam. Codzienność nie musi być szara.



Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam Was serdecznie. Udanego weekendu i zasyłam Wam serce , które wisi na naszych drzwiach.

Marysia
 

piątek, 2 października 2015

Matrioszka nr. 2



Witajcie !!

Przedstawiam dzisiaj drugą matrioszkę wyhaftowaną na tym samym lnie , kordonek zmieniłam na wełnę.
Dodatkowo cały środek motywu  uzupełniłam  krzyżykami.

















@@@@@@@@@@@@@@@@@

Dzisiejszym postem wchodzę już w jesienny klimat.
Na łące koło stawu mamy kwiaty , które co roku pod koniec sierpnia zaczynają kwitnąć. Dla mnie jest to pierwszy znak , że jesień  jest już blisko.  W tym roku , wiosną spychacz wyrównywał teren wkoło stawu . Szkoda mi było tych kwiatów , bo myślałam że już nie odrosną. Okazało się , że nie zginęły i są nadal !!!!









Winobluszcz na płocie zaczyna  przebarwiać się na czerwono



Leszczyny w tym roku obrodziły


Czerwony orzech tez nie zawiódł







Naruszamy już zimowe zapasy





Mam jeszcze kulinarny zapisek. Czasami tak jest , że chcemy zrobić ciasto a okazuje się , że nie mamy  w domu jajek.
Wtedy robię ciasto wegańskie , które w smaku przypomina trochę piernik.

CIASTO WEGAŃSKIE / bez jajek i mleka /

mąka - 2 szklanki
cukier - 1 szklanka
woda - 3/4 szklanki
olej - 1/2 szklanki
dżem - 4 łyżki czubate
kakao - 1 łyżka
cynamon - 1 łyżka
cukier waniliowy
soda - 1 łyżka płaska
można dodać orzechy 
            
*************
Wszystko miksujemy. Najpierw woda , olej , cukier potem dżem i resztę składników. 
Piec 45min / 180 stopni
Sprawdzić patyczkiem.

             SMACZNEGO !!!

Ciasto przekroiłam i przełożyłam  kremem budyniowym , ale często też jemy bez kremu jako prosty placek.



Na wierzchu posypałam suszonymi żurawinami





Dziękuję , że zaglądacie do mnie i za wszystkie ślady jakie zostawiacie. Życzę Wam przyjemnego , jesiennego weekendu.
U nas sporo jest grzybów , przeważnie podgrzybki i prawdziwki. Jak na razie wszystkie suszymy , z myślą o świętach. Polecam spacerek po lesie i grzybobranie.
Pozdrawiam  serdecznie i nie poddawajmy się jesiennej chandrze !!!!! Do następnego spotkania

Marysia