Witajcie !
Kolorowy kocyk z kwadratów babuni dziergałam od dawna , wykorzystując końcówki włóczek. Systematycznie po kilka kwadracików dziennie . Szydełko 3,5.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
W ostatnich dwóch postach pokazywałam prace z motywem owoców. Będąc dalej w tym temacie wklejam parę fotek z naszego sadu .
Tak jak pisałam ostatnio brzoskwinia ma sporo owoców.
Została posadzona piętnaście lat temu. Nie sądziliśmy , że będzie owocować . Traktowaliśmy ją bardziej jako drzewo ozdobne.
W tamtym czasie brzoskwinie były mało popularne , kojarzyły się raczej z cieplejszymi krajami , a tu tak miło co roku nas zaskakuje.
Grusze mają wyjątkowo mało owoców.
Jabłonki mają piękne liście , ale owoców też jest mało.
Z kuferka Marysi wyciągnęłam kolejną serwetkę haftowaną.
Seria kuferkowa powoli zaczyna się kurczyć . Na serwetce nalewka wiśniowa z zeszłego roku. Piękny ma kolor..... a smak to na pewno domyślacie się jaki .
Dziękuję gorąco za wszystkie miłe słowa . Życzę Wam dużo słońca i uśmiechu .
Pozdrawiam serdecznie , pa
Marysia
Witajcie !!!
Przedstawiam kolejną koronkę tym razem w wiśnie.
Zostanie wykorzystana jako zazdroska do kuchni.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Co słychać w naszym sadzie ?
W tym roku owoców jest o wiele mniej niż w zeszłym .
Brzoskwinia obrodzila jak co roku , ale owoce są trochę mniejsze niż zawsze. Na śliwach jest dosłownie parę śliwek , tak samo na jabłoni i gruszach.
Wiśnie nie zawiodły . Mieliśmy spory zbiór , że nawet podzieliliśmy się z sąsiadami.
Część wiśni poszła na sok .
Często na stole gościło ciasto z owocami.
CIASTO PÓŁKRUCHE DO OWOCÓW
3 szklanki mąki
25 dag masła
1 1/2 szklanki cukru pudru
2 żółtka
1/2 szklanki śmietany
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier puder
sól
Ciasto zagniatamy.
Piec około 40 min / 180 stopni
Nastawiliśmy również nalewkę , którą tradycyjnie będziemy próbować na Boże Narodzenie.
Zdjęcie piwniczne , a więc trochę przyciemnione.
Dziękuję kochani za wszystkie odwiedziny i wpisy.
Witam ciepło nową obserwatorkę.
Życzę Wam wspaniałego weekendu.
Pozdrawiam gorąco
Marysia
Witajcie !!!
Dawno mnie nie było. Mój blog był na wakacjach . Działo się wiele , ale byłam w rozjazdach wakacyjnych i mało zaglądałam na blogowisko. Ostatnio dziergałam koronki z białego kordonka. Szydełko 1,5.
Koronka w gruszki do półki lub do zazdroski , jeszcze nie mam koncepcji.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Tak jak w całej Polsce ostatnie dwa tygodnie są upalne.
Parę dni było deszczowych ale bardzo ciepłych . Wybraliśmy sie do lasu i o dziwo nazbieraliśmy pierwsze grzyby w tym sezonie.
Podgrzybki , parę prawdziwków i kurki.
Z prawdziwków i podgrzybków była pyszna zupa grzybowa , a z kurek jajecznica.
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Przyjemnie mi , że mimo przerwy zaglądaliście do mojego Atelier .
Powolutko będę nadrabiać zaległości.
Od wtorku zapowiadają ochłodzenie . Mam nadzieję , że nabiorę wigoru oraz werwy i uda mi się szybko nadrobić braki.
Życzę Wam wszystkiego dobrego.
Do następnego spotkania wkrótce
Marysia