Witajcie !
Po dłuższej wakacyjnej przerwie wracam do bloga. Wydziergałam na jesień długi sweter z motywem kwadracików babuni.
Początki
@@@@@@@@@@@@@
Nasze gopodarstwo rolne zostało nazwane przez wnuczkę Kozinówką. Od tej pory funkcjonuje ta nazwa w naszej rodzinie. Wnuczka Adelka ma już trzy latka i trzy miesiące.
Nazbierało się trochę zdjęć , sama nie wiem jak je sensownie przedstawić.
W tym roku w donicach małe begonie.
i aksamitki
Przed wejściem pelargonie
Na oknach tradycyjnie czerwone pelargonie w skrzynkach z Galerii Zosi
Kwiatek od sąsiadów na imieniny
Ostróżki moje ulubione kwiaty. Intensywne letnie wiatry bardzo je połamały.
Trochę miałam lawendy
W lipcu też urodził się nam wnuk Barnim , brat Adelki. Częściej niż zwykle Adelka przebywała u nas.
Pieczenie ciasteczek to już nasza tradycja.
Mam nadzieję , że w miarę regularnie tu będę .
Kochani , pozdrawiam Was serdecznie .
Miłe są takie powroty i do następnego wpisu wkrótce
Marysia