sobota, 28 listopada 2015
Haft na kratce - motyl
Witajcie
Wykorzystałam ostatni kawałek materiału w kratkę.
Wyhaftowałam dużego motyla , ściegiem jaki mi przyszedł do głowy . Motyla przekalkowałam ze starej Burdy , który był propozycją aplikacji.
Z laleczkami w strojach z Ukrainy
Z kuferka Marysi kolejna serwetka haft richelieu.
W starszych postach pokazywałam kiedyś haft półkrzyżykowy wełną oraz moje próby haftu krzyżykowego wełną na grubym płótnie.
Kupiłam ostatnio komplet do haftu krzyżykami wełną . Komplet zawiera kanwę z nadrukiem , zestaw wełny i igłę.
Jak widać na zdjęciu kanwa ma bardzo duże otworki , haftuje się szybko i bardzo przyjemnie.
Komplety do haftowania wełną kupuję zawsze we Francji lub Belgii . W Polsce nigdy ich nie widziałam.
Rękodzieło zdominowało dziś cały mój post.
Zaczęłam robić trochę świątecznych ozdób , pokażę je bliżej świąt.
Dziękuję bardzo za komentarze . Witam w witrynce obserwatorów Jadwigę Król , dziękuję za Twoją obecność.
Życzę Wam miłego weekendu.
Do następnego pisania
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki piekny ten motyl, oryginalny pomysl. Nie jestem pewna, ale tutaj w Niemczech chyba tez widzialam takie zestawy do wyszywania na welnie.
OdpowiedzUsuńSuper motylek! Bardzo mi się podobają takie kolorowe, wzorzyste arcydziełka :)
OdpowiedzUsuńMotylek jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzem, padłam z zachwytu jak zobaczyłam tego motyla!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorowy motyl.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny kolorowy motyl.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMotyl piękny, a te laleczki ... mam duży sentyment do Ukrainy
OdpowiedzUsuńDobrej niedzieli, uściski :-)
Piękne są twoje hafciki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne, piekny motyl, jestes baaaaaardzo zdolna,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolorowy motyl.Podziwiam i zachwycam się.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńPiękny motyl wyszedł!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia gorące ślę.
Może przywołasz ciepełko tym motylkiem kolorowym .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Motyl piękny. Zastanawiam się, czy w komplecie do haftowania ilość nitek w poszczególnych kolorach jest dokładnie wyliczona, czy z zapasem ? Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńIwonko został spory zapas , poduszkę już wyhaftowałam , zostało szycie. Posty z pracami zawsze publikuję z opóżnieniem , bo nie piszę częściej niż raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie. Pozdrawiam !!!
UsuńPiękny motyl,pewno ciężko było go wyhaftować na takim materiale.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) może kiedyś do haftu richelieu i ja wrócę, zostało mi tylko jedna serwetka i obrus.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny motyl przysiadł na krateczce:))) Lubię Twoje prace z kuferka ,mam nadzieję,że jeszcze tam są inne i będziesz je pokazywała :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Widzę, że nie próżnujesz, motyl jest świetny. Już się nie mogę doczekać świątecznego rękodzieła. Buziaki.
OdpowiedzUsuńŚliczny motyl!!! Wspaniałe prace z kuferka!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Mistrzynia jestes Marysiu:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny motyl :-) Cudownie wygląda na niebieskiej kratce - miałaś wspaniały pomysł :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio spotkałam kanwę do haftu wełną i wełnę w maleńkich motkach do haftu w Polsce w... lumpeksie :-) Dzięki Tobie wiedziałam, o co chodzi. Nawet kupiłam kilka przecudnych moteczków błyszczącej muliny (jakaś szlachetna nitka, ale przez przeprowadzkę nie wnikałam :-))
Laleczki z Ukrainy śliczne.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie , że mój post się przydał. Pozdrawiam Kasiu.
UsuńZazdroszczę Ci tak dobrze odbitej kanwy do haftu.Jest to szybka forma rękodzieła ale pod warunkiem właśnie tak precyzyjnie przygotowanego materiału.Właśnie od września ślęczę nad malowanymi kanwani wcale nie podlejszej firmy i zaczynam powoli tracić cierpliwość z powodu właśnie flejowatego odbicia kolorów.Obecnie to już nie przyjemność tylko obowiązek z podjętego działania .Żal odłozyc bo jednak nakład finansowy i to nie za mały poniesiony.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten motylek, taki oryginalny .Pozdrawiam :)
Masz rację najgorsze jest to jak nadruk jest niedokładny i przy małych motywach to masakra. Takie problemy miałam gdy haftowałam Ostatnią Wieczerzę , a kanwy nie są tanie.
UsuńDzięki za odwiedziny.
Oj podziwiam za haftowanie na podmalowanej kanwie, raz tylko spróbowałam, bardzo źle mi się na takiej haftuje, ciekawy wzór:) pozdrawiam i miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
P.S: Obserwuję!