Witajcie ! Zostało mi trochę włóczki białej i wrzosowej po wydzierganiu kocyka z poprzedniego posta. Wykonałam dwie poduszki i tak powstał taki komplet.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Kiedyś pokazałam na blogu zdjęcie zazdroski w towarzystwie takich rogów. Parę osób pytało mnie , gdzie można takie kupić. Rogi te zostały kupione na Festiwalu Słowian i Wikingów , który co roku odbywa się na Wolinie. Jest to wspaniała impreza , gdzie można powrócić do przeszłości i zapoznać się tradycjami słowiańskimi. Idealne miejsce na rodzinny wakacyjny wypad. Festiwal organizowany jest co roku w miesiącu sierpniu. Z tradycją słowiańską związana jest Noc Kupały - wigilia św. Jana czyli Noc Świętojańska . Jest to święto ognia , wody , Słońca i Księżyca , urodzaju płodów , mądrości i miłości. Tak było w tamtym roku.
Na festiwalu można posłuchać dawnej muzyki , zobaczyć jak piecze się podpłomyki i je degustować , można kupić różne ozdoby , figurki , świeczki Światowida itp..... i spędzić przyjemnie czas. Dzisiaj taki wpis wakacyjny , który wpadł mi do głowy na Jana 24 czerwca. Kochani dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dobrego tygodnia . W czwartek trzymamy kciuki za naszych piłkarzy. Pa ! Marysia
Witajcie ! Kolejna moja praca to kocyk , mały pled . Kolory to słodki wrzosowy , biel i szarość. Szydełko 3,5.
@@@@@@@@@@@@@@@@ W drugiej części dziś na słodko. Ostatnio szukałam w sieci przepisów na ciasta z zastosowaniem masy makowej. Ciasta z makiem wszyscy lubimy i często takie piekę. Najczęściej jednak tradycyjne makowce . Znalazłam przepis na ciasto zwane rudzielec z którego zaczerpnęłam następującą inspirację . Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia , na który nałożyłam masę makową. Następnie zrobiłam proste ciasto ucierane z dodatkiem suchego maku i wylałam je na masę makową. Po upieczeniu ciasto ucierane przekroiłam na pół i pozostałą dolna część odwróciłam do góry nogami. Na to położyłam odkrojoną połówkę ciasta ucieranego. W ten sposób powstały trzy warstwy ciasta. Następnie dokończyłam na swój sposób. Zrobiłam krem i udekorowałam suszonymi żurawinami oraz masą marcepanową , którą starłam na tarce.
Jak już pół ciasta zniknęło zorientowałam się , że nie zrobiłam zdjęcia całości.
Po słodkim obżarstwie Marysia udała się na rowerek , aby zgubić spożyte kalorie.
Kochani , dziękuję za Waszą obecność i komentarze. Teraz jestem mniej na blogu , bo wiadomo okres letni i więcej pracy w terenie . Oglądam mecze i Euro 2016 również pochłania czas. Staram się jednak pojawiać u Was w miarę regularnie. Życzę Wam udanego tygodnia i pozdrawiam serdecznie. Do następnego spotkania Marysia
Witajcie !!! Chcę pokazać dziś poduszkę , którą ozdobiłam kwiatkami. Zostało mi trochę włóczki , więc zrobiłam jeszcze łapki kuchenne , których nigdy nie jest za wiele.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Przeglądając swoją galerię zdjęć , znalazłam zdjęcia pochodzące z różnych zakątków ogrodu. Takie powstały migawki zatrzymujące czas na chwilę.
.... i na koniec filusiowy portrecik
Kochani dziękuje bardzo , że zaglądacie do mnie i zostawiacie tak miłe słowa. Dzięki , że jesteście . To mobilizuje mnie do pisania i tworzenia nowych rzeczy. Życzę Wam dużo słońca i uśmiechu. Pozdrawiam ciepło . Marysia
Witajcie ! Dzisiaj przedstawiam prostą pracę , koronkę w ananaski. Prawdę mówiąc to nie przepadam zbytnio za tym motywem , ale czasami coś tam wydziergam. Kolor jasny beż , szydełko 1,5.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ W tym roku postanowiliśmy posadzić brakujące drzewka w sadzie . Cztery starsze drzewka musieliśmy ściąć , bo nie przeżyły zimy. Kupiliśmy dwie jabłonki wczesną i póżniejszą oraz czereśnię żółtoczerwoną i jedną śliwkę. Tak wyglądało puste miejsce w sadzie ze śladami licznych kretowisk po zimie.
Nowe drzewka
Tak kwitły drzewka owocowe. Brzoskwinia w tym roku miała wyjątkowo mało kwiatów i chyba nie będzie owoców. Wiśnia
Gruszka i czereśnia
Stara grusza
Najpiękniej kwitła mała jabłonka , obsypana była białymi kwiatkami. Codziennie podziwiałam jej piękno. Jabłka są wczesne , całe czerwone jak malowane.
Zdjęcia są już mniej aktualne co związane jest z moją ostatnią nieobecnością na blogu. Na starych drzwiach obórki powiesiłam taki oto prosty wianuszek.
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze , tym razem odpowiedziałam na niektóre. Życzę Wam udanej niedzieli , ładujcie baterie na przyszły tydzień. Buziaki zasyłam Marysia