Witajcie !
Dzisiaj nie będzie robótki. W tej chwili kończę drugi sweterek dla Adelki.
Ostatnio pare osób pytało mnie jak robię seler konserwowy. W dzisiejszym wpisie podam przepis dla chętnych.
Mniejsze selery i natkę zamroziłam.
Wszystkie przetwory robię w swojej letniej kuchni.
Z większych zrobiłam seler konserwowy do słoików.
Robię zalewę. Siedem szklanek wody , jedna szklanka octu , jedna szklanka cukru i 2 łyżki soli. Zagotować i potem zalać nią seler. Do każdego słoiczka wrzucam parę ziarenek pieprzu czarnego. Po wymieszaniu gotuję pod przykrywką conajmniej pół godziny.
Pasteryzuję 15 - 20 minut od zagotowania.
Zimą może służyć jako przystawka do obiadu. Wyjmuję na sitko , odcedzam i potem można dodać majonez , jogurt lub śmietanę . My najczęściej jemy bez dodatków. Dodaję go też do różnych sałatek.
W tym roku zrobiłam ......
Dużo kiszonych ogórków
Pomidory
Paprykę konserwową
Jesiennie przy wejściu
Na poddaszu suszą się orzechy włoskie
Ostatnie pomidory
W altanie słoneczniki cieszą
Lubię jesienne długie wieczory . Więcej mam czasu na internet.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu
Marysia
Też lubię takie surówki bez dodatków (np. bez śmietany - chyba, że to mizeria), więc może i taki seler by mi posmakował. Tym bardziej, że jeszcze nigdy nie jadłam go w formie konserwowej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne zapasy zrobiłaś:)))ślicznie tam u Ciebie:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietna z Ciebie Gospodyni.
OdpowiedzUsuńZaopatrzenie Super.U mnie seler mały, gleba mu chyba nie odpowiada.Obrane maleństwa zamrozilam i liscie też.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAltanka, letnia kuchnia, przetwory i to właśnie jest to, co mnie odpręża, jak już Ci pisałam. Miło, że podałaś przepis. Naprawdę tyle pracy, ale ile dobra dla zdrowia, dla siebie i ukochanych. Zgadzam się z Basią, że świetna z Ciebie gospodyni. :) Pozdrawiam najserdeczniej. <3
OdpowiedzUsuńWspaniała jesień u Ciebie Marysiu ja się trochę lenię przyleciałyśmy ze starszą córką do Karoliny bo moje młodsze dzicię kończy 40 lat 24 października.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy😀
Pysznie to wszystko wygląda, a tyle tego, że z pewnością nakarmisz rodzinę bliższą i dalszą. Wspaniałą z Ciebie gospodyni Marysiu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zapasy w spiżarni. Piękne jesienne zdjęcia. Przepis na seler konserwowy zapisuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U Ciebie jak zawsze wspaniale, w dzisiejszych czasach to b.cenne robic i przetwarzac rozne produkty,mozna wyzywic sie i utrzymac samodzielnie,przynajmniej probowac.Dziekuje za odwiedziny i komentarz.Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńMarysiu u Ciebie zawsze tak pięknie, domowo i smacznie. Taka letnia kuchnia, altanka to jest skarb. Można rozwinąć skrzydła nie robiąc bałaganu w domu i tak jak w tym roku upały bardziej znośne. Dziękuję za przepis. Mimo, że mój seler nie bardzo urósł, zrobię kilka słoiczków, by spróbować. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńOh very good phtos darling
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię seler:D chętnie zrobię konserwową jego wersję
OdpowiedzUsuńPrzetwory z pomidorów i papryki kocham ❤️
OdpowiedzUsuńMarysiu ja jak co roku też robie dużo przetworów, ale selera w słoiki nie kładłam. Nadmiar mroziłam, ale ten Twój przepis bardzo kuszący...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Marysiu za przepis na seler konserwowy. Spiżarnia u Ciebie na bogato, a wokół same piękne widoki. Miło mi było gościć u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZapasy zawsze w cenie, a zwłaszcza robione samemu. Pozdrawiam cieplutko Marysiu❤️
OdpowiedzUsuńPrzepis wypróbowany, pięknie dziękuję. Seler bardzo smaczny.
OdpowiedzUsuń