Witajcie !
Zostało mi trochę włóczki od swetra z poprzedniego posta i wydziergałam taką prostą czapkę .
U nas jak w całej Polsce biało i mroźno. Jest bajecznie pięknie. Jak byłam sama w domu mimo przeziębienia musialam wyjść z pieskiem . Przy okazji cyknęłam kilka zdjęć.
Wychodzę z domu
Wejście do naszego lasku
Staw okryty bielą
Mimo mrozu kurki i kaczki wychodzą na wybieg
We wtorek byłam w mieście i na rynku kupiłam takie rękawiczki z czystej wełny na spacery z pieskiem. Tego typu rękawice sprzedaje pan z Ukrainy . Są jeszcze cudne skarpety dla dużych i małych i ukraińska chałwa słonecznikowa. Skarpety i rękwice wełniane moge nosić , ale swetrów nie.
Kochani dziękuję za wszystkie życzenia i pozdrowienia . Przeziębienie powoli przechodzi. Mam nadzieję , że do końca tygodnia będzie dobrze.
Minęła pierwsza niedziela Adwentu . Zaczął się czas oczekiwania na cud narodzin. W sobotę w naszej wiosce zaczynają się rekolekcje.
Do świąt coraz bliżej .........
Życzę Wam wszystkiego dobrego na czas Adwentu
Trzymajcie się ciepło
Marysia
super ;D
OdpowiedzUsuńMiła czapeczka i cieplutka.Rekawice też ciepłe także jesteś zaopatrzona.U nas jeszcze biało ale nadchodzi odwilż
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczna zima i pięknie na wesoło ja pokazałaś. Nuki jest uroczy.
OdpowiedzUsuńOh, wish we had snow! Maybe soon. Love the doggie's sweater! Awesome, chickens too. Adoring the hat! Stay cozy and warm!
OdpowiedzUsuńCzapka w sam raz na te pogody. Ja z psem muszę wyjść na spacer nawet, jeżeli jestem przeziębiona, ale ty Marysiu możesz przecież wypuścić pieska na podwórko, jeżeli jest szczelnie ogrodzone. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzapka udana.
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że ja jeszcze nie zrobiłam czapki?! Przymierzam się do tego co roku, a potem po prostu kupuję gotową.
Rękawice śliczne. Przyglądam się i nie wiem- pies wrobiony czy wyszyty- nieważne, śliczny!
Nuki elegancki jak zawsze.
Niektóre kurki wyglądają na nieco " zgęziałe" , ale skoro wychodzą z kurnika mimo mrozu, to muszą tego potrzebować.
Dobrze, że kot docenił ciepło takiego urokliwego domku.
Pozdrawiam serdecznie. Dbaj o siebie, Marysiu!
Czapka bardzo mi się podoba i pasuje do swetra. Piękna zima u Ciebie Marysiu. Nuki prawdziwy elegant, a budka dla kotka super i widać jaki szczęśliwy. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńCzapka super:))piękne zimowe kadry:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękna czapeczka <3 Oj tak śniegu napadało, sama musiałam sobie jeszcze jeden dłuższy spacer zrobić, nim wszystko stopnieje, bo coś czuję, że za długo tak pięknie nie będzie. Super cieplutkie zakupki zimowe ^^. Zdrowiej Kochana :*
OdpowiedzUsuńMarysiu u Ciebie jak zwykle coś sie dzieje, a przy tej okazji zamieszczasz piekne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Fajna czapka. Bajkowa zima na zdjęciach. Miłego przedświątecznego czasu. :)
OdpowiedzUsuńMarysiu przepiękna czapka! Najważniejsze że chroni głowę 🙂
OdpowiedzUsuńZima piękna, uwielbiam taką! A pieseczek jaki słodki! I jaki wystrojony 😀i kotek piękny domek ma! I wszyscy zadowoleni i to najważniejsze! Nieustannie zdrowia życzę 😍🩷🥰
moja mała ma fazę na takie czapki i w domu w nich lata;p
OdpowiedzUsuńZima w pełni...pozdrawiam Marysiu.
OdpowiedzUsuńŚliczna czapka :) Moje kury też już przyzwyczaiły się do śniegu (to te starsze) a młode kompletnie nie mają chęci po nim chodzić.
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo fajna i ciepła:)
OdpowiedzUsuńHejka. Zdrowi zdrowia.... Pięknie było ale już jesiennie. A chałwe uwielbiamy... Te właśnie ze wschodu. I cieplasie skarpety jak teściowa przywiezie... Czapka świetna, będzie na mróz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie piękne rękawiczki. I na pewno bardzo cieplutkie. A zima... Ach, żeby takie były święta. Ale nic takich nie zapowiada. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń