Każdej zaglądającej tu Mamie życzę wiele radości w życiu i spełnienia marzeń w tym wyjątkowym dla nas dniu.
Teraz robótkowo. Przedstawiam dzisiaj biały bieżnik szydełkowy z motywem moich ukochanych róż.
Szydełko nr.1,5. Kordonek Maxi. Wzór z czasopisma " Crochet d"Art " - nr.117 / 1987 r.
************************
Chciałam pokazać Wam naszego małego gospodarza Filusia. Jest już starym pieskiem / ma ponad 10 lat /
ale nadal jest pełen werwy i energii Obecnie jest smutny bo stracił swojego przyjaciela naszego kotka czarno- białego Maciusia. Teraz rozglądamy się za nowym kompanem dla niego.Teren wkoło domu jest ogrodzony ale Filuś i tak znajdzie zawsze jakąś dziurę. Obowiązkowo musi zrobić choć raz dziennie obchód po całej wsi. Wszyscy go znają, nawet czasami " pani sklepowa " daje nam resztki wędlin dla tego wiejskiego czworonożnego turysty.
Oto sesja zdjęciowa naszego Filusia
PORTRET
RELAKS
JA TU PILNUJĘ
NIESPODZIEWANE SPOTKANIE Z JEŻEM
POKAŻCIE CZY JESTEM FOTOGENICZNY ????
KONIEC SESJI
*****
W tym tygodniu udało mi się sfotografować taki piękny zachód słońca.
Na koniec nowa kapliczka z naszej okolicy.
Dziękuję wszystkim za bardzo miłe komentarze i witam nowych obserwatorów.
Wszystkim życzę dużo słońca i radości w nadchodzącym tygodniu .
Trzymajcie się ciepło
Marysia
Również i dla Ciebie wszystkiego najlepszego w dniu Twojego święta :), a bieżnik jest śliczny. Białe bieżniki zresztą chyba zawsze są piękne i mają w sobie to COŚ :)
OdpowiedzUsuńZ Filusia niezły przystojniak, a jak patrzę na zdjęcie z jeżem to przypomniało mi się jak kiedyś gdy byłam na wsi pewnie jeż ugryzł kota, bo ten chciał wypić jego mleczko. Nie wiedziałam że jeże potrafią tak bojowe być.
Przykro mi, że Filuś stracił przyjaciela.
A kapliczka śliczna jest. Bardzo lubię takie kapliczki.
Pozdrawiam :)
Czarna Jagódko dziękuję za bardzo miły komentarz w imieniu swoim i Filusia przystojniaczka.Też nie wiedziałam że jeże są takimi bojowymi zwierzętami.
UsuńKapliczki fotografuję często więc zdjęcia wykorzystuję na blogu.Pozdrawiam i myślę że będziemy w kontakcie.
Cudny bieżnik!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki i też pozdrawiam Ciebie serdecznie.
UsuńWspaniale sfotografowałaś zachód słońca. Bieżnik ma piękny wzór, a piesek wędrowniczek mądre oczy. Za życzenia dziękuję.
OdpowiedzUsuńMyślałam że to zdjęcie nie wyjdzie bo była już szarówka a okazało się że jest udane.Cieszę się bardzo że jesteś u mnie stałym gościem .Pozdrawiam
UsuńMarysiu bardzo ładny bieżnik zrobiłaś, bardzo pasuje stylem do Twojego domu. Filuś jest fajny i widać po oczach,że bardzo mądry:)) niech żyje jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńKasiu dzięki za uznanie.Faktycznie Filuś jest mądry i oby żył jak najdłużej.Ściskam z całego serca.
UsuńI mojemu pupilowi taka sesja by się przydała! Wydaje mi się, że są w tym samym wieku. Mój Max został przez nas wzięty ze schroniska już jako 2- letni pies a jest u nas już 7.lato. Też "bezrasowiec", ale kochamy go bardzo a on straszna przylepa jest.
OdpowiedzUsuńA bieżnik Marysiu, śliczny!
Czekam na sesję zdjęciową Maxa. Mieliśmy kilka psów różnych ras jamnika, boksera,dalmatyńczyka i ostatnio owczarka niemieckiego i Filusia.
UsuńNiestety większe psy rasowe a zwłaszcza duże żyją krócej i są mniej odporne niż bezrasowe .Filuś odpukać oprócz szczepień obowiązkowych nigdy nie chorował a przebywa tylko na podwórku i śpi w budce.Fajnie że robótka się podoba.Pozdrawiam.
Ale jesteś zdolna! Bieżnik ekstra! Zazdroszczę umiejętności :)
OdpowiedzUsuńZAKRĘCONA KURKO też jesteś zdolna bo byłam u Ciebie z rewizytą a ja zazdroszczę Tobie tych umiejętności których ja nie mam.Pozdrawiam.
UsuńTworzysz bardzo piękne rzeczy:) Ja jednak najlepiej czuję się w szyciu:)) Filuś bardzo fotogeniczny:) Będąc dzieckiem też miałam psa o tym imieniu i był nawet trochę podobny:)) Wielkie dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie:)
OdpowiedzUsuńLidko Ty za to pięknie szyjesz.Ja też trochę szyję ale proste rzeczy.
UsuńDzięki że tu jesteś.Pa !
10 lat dla małego psa to jeszcze nie tak bardzo dużo.
OdpowiedzUsuńBieżnik bardzo ładny. Przykro mi z powodu kota. Pozdrowienia.
Tak masz rację w sprawie wieku.Kundelki i małe pieski żyją dłużej.Dziękuję że moja praca podoba się Tobie i że pamiętasz o moim blogu.Pozdrawiam.
UsuńMasz rację 10 lat to nie jest dużo.Kundelki i małe psy żyją dłużej.
UsuńCieszę się że podoba się Tobie moja praca i że nie zapominasz o moim blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Marysiu - robisz piękne rzeczy! Bieżnik jest prześliczny, i rzeczywiście - rustykalny. To na pewno mnóstwo pracy, ale za to - jaki efekt! A psina jest kochana :) Pogłaszcz go ode mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Ok pogłaszczę psinkę.Dziękuję za pochwały.Trzymaj się cieplutko.
UsuńCudny bieżnik :-) Uwielbiam motywy róż :-)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia...
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu dziękuję bardzo .Ja też uwielbiam róże .Pozdrawiam gorąco.
UsuńBardzo ładny bieżnik, gratuluję zdolności i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i miły komentarz. Zapraszam częściej i ściskam.
UsuńŚliczny bieżnik, róże też lubię;
OdpowiedzUsuńFiluś mądre ale smutne ma oczęta, zwierzaki domowe też do siebie przyzwyczajają
się i odczuwają smutek gdy jednego zabraknie lub jest chore.
Gdy mój Tofiś- kot, był po narkozie i leżał w koszyczku to nasza psina leżała obok koszyczka i od czasu do czasu pyrgała go nosem jakby chciała powiedzieć
- już nie śpij , obudż się.
Super fotka wyszła z zachodem słońca.
pozdrawiam i miłego dnia życzę
Jagódko dziękuję za odwiedziny. Masz rację zwierzęta tez przyzwyczajają się do siebie. Fotka z zachodem słońca wyszła ładnie a byłam pewna że nic z tego zdjęcia nie wyjdzie.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrześliczny bieżnik, ładne różane motywy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam.
UsuńBieżnik śliczny, piesek śliczny, wszystko śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Dziękuję Zosiu i pozdrawiam.
UsuńPięknie Ci wyszedł bieżniczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.Pozdrawiam.
UsuńOla Marysia,
OdpowiedzUsuńPrazer te-la no meu blog.Infelizmente não falo francês.Mas adorei seu blog e seus trabalhos em crochê.
Linda e delicada esta toalha.Bjs
Dziękuję Saron .Pozdrowienia z zimnej Polski.
UsuńMarysiu,
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona Twoimi pracami. Piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam.
Dziękuję za miły komentarz i witam w gronie obserwatorów.Pozdrawiam .
UsuńFantastyczne zdjęcia-bardzo mi się podobają.Pozdrawiam.Jola
OdpowiedzUsuńStaram się ale nie zawsze wychodzą jak sobie wymyśliłam. Twój lokal tez ma fantastyczny wystrój .Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBieżniczek o nietypowym kształcie i wzorku- uroczy, a kundle są przyjazne i mądre pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDzięki.Masz rację , kundelki oprócz tych cech jakie wymieniłaś są jeszcze odporne na choroby.Dziękuję że zawitałaś do mnie.Pozdrawiam.
UsuńSłońce z radością darzy Cię swymi promykami gdy widzi te Twoje prace, piękne zdjęcia i cudnego gospodarza Filusia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za siebie i Filusia.Pozdrawiam.
UsuńŚliczne serwetki, bardzo mi się podobają. Widoki cudne i piesek pięknie pozuje :)pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuń