środa, 18 września 2013

Obrusik i podkładki


Witajcie !!

Chcę pokazać Wam mały obrus który uszyłam z tkaniny bawełnianej i połączyłam z białą wstawką koronkową wykonaną na szydełku .
















Wykorzystałam motyw ze wstawki i zrobiłam jeszcze podkładki w kolorze ecru.







******************************************
Odnośnie ostatniego wpisu , dziękuję Wam za propozycje imion dla naszych kotków. Spodobało nam się imię Pirat / Czarna Jagoda /
i Pieronek / Koronki Iwonki /. Tak więc mamy koty Pirata i Pieronka.

Ogrodowych nowości nie ma za wiele. Jak to jesienią zbieramy owoce, przycinamy krzewy itp. Czekamy na bezdeszczową pogodę aby jeszcze przed chłodami skosić trawę.
Ciągle pracujemy nad naszą Ogniskową Doliną , to jest miejscem przeznaczonym na ognisko. Wkoło ogniska mamy zrobione skarpy obsadzone krzewami iglastymi. Wyznaczamy ścieżki,wyrównujemy teren gdzie ma stać stół. Jeszcze jest dużo pracy aby uzyskać efekt jaki mamy w głowie. Na ten sezon to chyba koniec działań w Dolinie. Dalsza realizacja będzie w przyszłym roku.
Oto kilka fotek.

W CZASIE PRACY Z NOŻEM W ROLI GŁÓWNEJ


W CENTRUM STARY KUTY RUSZT


SKARPA I LESZCZYNY


Z PERSPEKTYWY SADU


SREBRNE ŚWIERKI ODDZIELAJĄCE SAD OD OGNISKOWEJ DOLINY


Podczas pięknej lipcowej niedzieli tacy podróżnicy latali nad naszą łąką. Chciałoby się rzec jak w znanej polskiej komedii - niech sobie latają ale czemu po naszym niebie ? haha...








Kończąc dziękuję bardzo za Waszą obecność i za tak liczne komentarze pod ostatnim postem. W witrynie obserwatorów chciałam gorąco powitać JOANNĘ i jej blog "MarAsiowa Ostoja".
Życzę Wam dobrych nadchodzących jesiennych dni, udanego przyszłego weekendu.
Pokazały się grzyby a więc może wybierzecie się do lasu - bo nie ma nic lepszego na wyciszenie i poukładanie myśli jak obcowanie z przyrodą a zapach lasu jesienią jest niesamowity.
Przesyłam buziaki każdej z Was

Marysia

62 komentarze:

  1. Obrusik i podkładki piękne bardzo elegancko się prezentują, a ogród musi poczekać do wiosny ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. obrusik świetny ale mnie bardziej przypadły do gustu podkładki.... sa urocze....
    miejsce na ognisko fajne, przytulne....
    a balony ? właśnie w czasie czekania na Górze Szybowcowej na kosmonautów, mój kolega opowiadał że był współorganizatorem zawodów balonowych w Inowrocławiu, może ten sport zaczyna byc modny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak bo coraz częściej słyszy się o lotach balonem i różnych zawodach. Dzięki i pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. Ależ ty to Marysiu pięknie wszystko opisujesz jak poetka jakaś bynajmniej czytam po 2-3 razy każdy twój post - co chciałam powiedzieć bardzo się cieszę że wybrałaś wreszcie imiona swym pociechom czworonogom - a serwetka pasowałaby mi na mały stoliczek mam taki francuski na jednej nodze - no ale nie będę ci zabierać bo wiem co napiszesz że potrafię to mam sobie sama zrobić czyż nie tak? Marysiu wysłałam do ciebie meila ale jeszcze jednego nie napisałam tylko muszę się nad trochę skupić to może jutro wieczorkiem się spodziewaj następnej wiadomości pa buziaki Maria ciepełka w te paskudną jesień ci życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka tam ze mnie poetka Mario , piszę prosto o codzienności i różnych ciekawostkach z mojego otoczenia i regionu. Odnośnie serwetki proszę bardzo możesz ją mieć - szczegóły na maila. Dzięki za wiadomości już są przeczytane czekam na dalsze. Buziaki ślę.

      Usuń
  4. Obrusik śliczny a podkładeczki urocze!!!To prawda, zapach lasu jesienią jest cudny:)))I ta kojąca cisza:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Halinko. No to wybieramy się do lasu, dopóki chłód nas nie zaskoczy. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  5. Jak zwykle piękne wyroby, ale i piękne przedmioty pokazałaś.
    Bardzo fajne miejsce na ognisko, może i my kiedyś zrobimy sobie takie profesjonalne miejsce, bo jak na razie to tylko prowizorkę mamy i też w podobnym miejscu, za sadem w dolince. W przyszłości jednak planuję przenieść ogniskowe miejsce. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubimy zrobić sobie od czasu do czasu ognisko i posiedzieć przy ogniu, chociaż grilluje się częściej.Ognisko jakoś tak łączy wszystkich i kiełbasa z patyka smakuje lepiej niż z grilla chociaż jest mniej zdrowa ale co tam czasami można pozwolić sobie na takie szaleństwo. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  6. cudny obrusik :) ta wstawka nadaje mu charakteru :) serdecznie pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. cudny obrusik :) ta wstawka nadaje mu charakteru :) serdecznie pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu. Lubię różne wstawki , przypominają mi dom naszych przodków. Buziaki.

      Usuń
  8. Miejsce na ognicho bardzo pomysłowe. A Twoje szydełkowe dzieła super są. Pomysł na podkładki genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agulec , cieszę się że Ciebie poznałam ale to zasługa Ilonki. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Cieszę się że moja piratowa propozycja przypadła Wam do gustu :) a obrus i podkładki są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrusik pięknie prezentuje się na drewnianym stole:)
    Cudnie tam u Ciebie:)Ogniskowa Dolina...już sama nazwa jest jak z bajki:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda część ogrodu ma jakąś nazwę. Chcielibyśmy aby było jak w bajce ale do tego jeszcze bardzo daleko droga. Dziękuję i miło mi że jesteś.

      Usuń
  11. Bardzo stylowy obrusik i podkladki :) Wygladaj przepieknei na tle ciemnego drewna :) Pieknie u Ciebie... I niebo piekne...

    OdpowiedzUsuń
  12. Komplet koronkowy piękny, aż szkoda używać, żeby nie zaplamić! :) :)

    I żal, że już zimno i dni krótkie! A tak by się chciało jeszcze posiedzieć wieczorami przy ognisku...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj żal, wielki żal, ale ogień w kuchni kaflowej zimą tez ogrzewa dusze i ciało. Pozdrawiam Marto gorąco.

      Usuń
  13. Zgrabny komplecik :) A tak pięknego ogrodu zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu , ale za to jest dużo pracy ale potem satysfakcja również.
      Pozdrawiam , buziaki.

      Usuń
  14. Marysiu, śliczny komplecik powstał:)Dzisiaj marzyłam o skoszeniu trawy...niestety jest tak mokra, że nawet nie miałam odwagi spróbować się za nią zabrać, moja elektryczna kosiarka z pewnością by tego nie przeżyła:)Wasza dolina już się pięknie prezentuje i reszta ogrodu także:)
    Buziaki posyłam

    OdpowiedzUsuń
  15. Marysiu, śliczny komplecik powstał:)Dzisiaj marzyłam o skoszeniu trawy...niestety jest tak mokra, że nawet nie miałam odwagi spróbować się za nią zabrać, moja elektryczna kosiarka z pewnością by tego nie przeżyła:)Wasza dolina już się pięknie prezentuje i reszta ogrodu także:)
    Buziaki posyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle mokro a może jeszcze będzie ciepła i sucha jesień i pokosimy.
      Pozdrawiam Ciebie Duszyczko i dziękuję.

      Usuń
  16. Fajny wzorek , prosty a tak ładny , fakt ogród jesienią wymaga naszej pracy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Dusiu , ile pracy jest w ogrodzie to Tobie nie trzeba mówić.
      Miłego dnia.

      Usuń
  17. Koronki Twoje cudowne;
    Miejsce na ognisko wspaniałe, powolutku, powolutku, wiem ile trudu i pracy kosztuje urządzanie ogrodu. I bólu w kręgosłupie. Zapowiedź jest ekscytująca.
    U nas na Mazurach kosi się obowiązkowo co tydzień, wokół domu i zabudowań, przecież nie 4 ha. Ostatnio mamy mały traktorek z kosiarką, ale znów się popsuła jakaś część. Szybko i wygodnie. My nie chuchamy na trawnik, ma być wiejski, ale jest OK, najgorzej reaguje na brak deszczu, niemniej szybko się regeneruje. Teraz po deszczach jest soczyście zieloniutki.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile jest pracy i bólu to wiem doskonale. My tez wolimy trawnik wiejski, zdjęcia są tego przykładem, że nie ma u nas Wersalu. Również porządnie kosimy wkoło domu, mamy mniej do ogarnięcia bo 1,5 ha ale to i tak jest dużo. W obecnym czasie mieć kawałek własnej ziemi to skarb.
      Dziękuję że zaglądnęłaś i dobrego dnia.

      Usuń
    2. Marysiu, żeby nie było, zaglądam i na odpowiedź:)
      Buziaki na dobranoc i na dobry weekend

      Usuń
  18. wspaniałości Marysiu... jak ja kocham sielskie dziergadełka...
    wiesz... ta pierwsza... z koronkową wstawką ... taką to mam gdzieś jeszcze po mojej babci...
    też zamierzam parę ich zrobić
    miłego dzionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Joasiu lubię też takie jak ta pierwsza, również kojarzą mi się z domem dziadków i jednocześnie taki powrót do przeszłości. Cieszę się bardzo że jesteś bo Twój blog jest w moim klimacie. Pozwoliłam sobie już przepisać
      przepis na pikle, grzybki,korniszony,śliwki w occie. Robiłam sama ale zawsze na oko teraz założyłam zeszyt na sprawdzone przepisy blogerek.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  19. komplecik rewelacyjny, delikatny i elegancki;) i piękny ogród;)pozdrawiam serdecznie Marysiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anulko że zostawiasz tyle ciepłych słów zawsze i również pozdrawiam Ciebie serdecznie.

      Usuń
  20. Bardzo ładnie prezentuje się Twoja serweta.Kiedyś takie wstawki były bardzo modne i pamietam jak moja Mama wstawiała je do poduszek ,pościeli i obrusów.W ogrodzie pracy jest zawsze dużo , szkoda tylko że tak szybko się chłodno i deszczowo zrobiło bo wtedy takie ogrodowe pracy nie sprawiają przyjemności tylko są udreką.Słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również u mnie w domu była pościel ze wstawkami teraz zostały tylko nieliczne egzemplarze, bardzo lubię tak przyozdobioną pościel.
      Masz rację z tą pogodą ale jeszcze cały pażdziernik przed nami a czasami jest słoneczny i piękny.Pozdrawiam i dobrego dnia.

      Usuń
  21. Cześć Marysiu, zostawiłam sobie Twój post na dzisiejszy poranek aby w spokoju poczytać , wiadomo dzieci w szkole:)
    Serweta bardzo ma ciekawe połączenie, takie dawniej było często spotykane, ale pewne rzeczy zawsze są na czasie, zwłaszcza koronki.
    Miejsce na ognisko świetne, te świerki wyznaczają granicę, między sadem a miejscem na ogniskowe klimaty, u mnie to nie do pomyślenia aby ognisko robić choć bardzo bym chciała, tylko zaraz straż pożarną bym miała, takie czasy, już taki przypadek miałam , gdyż bliskość ulicy sprawia że dym z ogniska może spowodować wypadek, a gdzie zawieje wiatr tam wpływu się nie ma.
    Buziaki Marysiu ślę :))
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ilonko.Koronki podobają mi się całe życie mimo że moda się zmienia.
      Oprócz koronek bardzo lubię groszki ale wiele osób ma uczulenie na nie , a u mnie uwielbienie do nich również nieustannie trwa.Pozdrawiam z ranka i idę zaglądnąć do Ciebie.

      Usuń
  22. Obrusik z podkładkami śliczny, Marysiu a może by go jeszcze obrobić dookoła pikotkami ?
    Ale zielono u Ciebie,jakie ładne te srebrne świerki ;
    a grzyby? - u mnie nie ma , dobrze że zostawiałam trochę z ubiegłego roku
    teraz pada deszcz ale czy jeszcze grzyby urosną ?????
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Jagódko ładnie byłoby z pikotkami ale nie lubię obrzucać szydełkiem materiału i również wybieram prace gdzie jest niedużo pikotek jakoś nie lubię ich robić choć wyglądają pięknie. U nas jak u Ciebie nie jest zbyt wiele.Może urosną ??? Też tego nie wiem. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
    2. same pikotki to lubię robić ale .... obrzucić materiał - to też nie bardzo,chociaż ... czasami warto się pomęczyć :)

      Usuń
  23. Połączenie tkaniny z filetową koronką wygląda bardzo elegancko i podkładki pasują, jak ulał. Ciekawe widoki maiłaś Marysiu na swojej łące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadki był widok tej pamiętnej niedzieli na łące i jakoś udało się szybko sfotografować. Dzięki Iwonko.

      Usuń
  24. Obrusik i podkładki jak zwykle cudne :-)
    Jestem pod wrażeniem ogniskowej doliny, myślę, że to super pomysł w dobie grillowych dolin. Ach, i nabrałam przez to apetytu na pieczone ziemniaki :-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ma się trochę terenu i daleko do sąsiadów to można sobie taką dolinę wygospodarować a pieczone ziemniaki z ogniska to pycha. Dziękuję Iwonko za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  25. Do lasu uwielbiam chodzić, ale nie na grzyby. Nie przepadam ani za ich zbieraniem ani za jedzeniem. Za to las kocham kocham kocham.
    Obrus jest przepiękny. O ile szydełko mnie nie przeraża i lubię szydełkowe wyzwania, o tyle szycie to nie jest moje ulubione zajęcie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zbytnio za szyciem nie przepadam, chociaż kiedyś dużo szyłam z Burdy
      Jak coś mi nie wychodziło i miałam pruć to najczęściej rzucałam w kąt i tak leżało aż nadeszła ochota na poprawkę. Dziergadełka szybko się pruje i poprawia. Mało znam osób które nie lubią zbierać grzybów, ale nie wszyscy są jednakowi bo inaczej świat byłby szary i nudny. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  26. U mnie lasu jak na lekarstwo, wszędzie jak okiem sięgnąć równina.Pozostają mi pieczarki polne, które obrodziły w moim ogrodzie po deszczu:)Dolina piękna, fajny pomysł i miejsce niezwykle obiecująco wygląda.Bardzo ładnie u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. U nas jest bardzo dużo pięknych lasów i dużo sosnowych które lubię najbardziej. W sumie mieszkam przy lesie.Równiny również mają swój urok.Każde miejsce jest dobre wystarczy polubić.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  27. obrusik śliczny!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Obrusik o podkładki prześliczne!!! Pamiętam jak moja babcia( ze strony mojego Taty) szyła i ozdabiała pościel takimi szydełkowymi motywami i koronkami.Ogród Kochana masz wspaniały!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię taką pościel i różne ściereczki tak ozdobione. Taka mała aplikacja czy koroneczka a tak pięknie dekoruje.Dziękuję Doniu za miłe słówko a ogród jeszcze wymaga pracy tylko niektóre zakątki są skończone a to i dobrze bo zawsze coś się planuje, udoskonala i smutno byłoby gdyby wszystko było zrobione. Pozdrawiam i śle buziaki.

      Usuń
  29. Wysłąłam wiadomość na @,,,,,,buziaki Maria

    OdpowiedzUsuń
  30. cudnie prezentuje się ten obrusik, jest taki subtelny i delikatny. Kocham przebywać na łonie natury, masz rację...człowiek się wycisza bardzo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ago za wizytę, przebywanie na łonie natury chyba każdy lubi.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  31. Ola Samsara. Dziękuję że znalazłaś mnie w sieci.Zapraszam częściej.Beijos

    OdpowiedzUsuń
  32. Piekny obrusiki. Ja myslę aby tak ozdobić pościel:)

    OdpowiedzUsuń