Witajcie !!!
Aplikacje które pokazuję wykonałam w tamtym roku .
Zdjęcia sę też z ubiegłego roku , nie zdążyłam ich wkleić w okresie świątecznym. Dwie kwadratowe będą na poduszkach a ananaski jeszcze nie wiem gdzie. Tak to jest ze mną . Wiele rzeczy robię na szydełku , które trzeba wykończyć na maszynie.
Górka prac do szycia rośnie , a mało ubywa.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Dzisiaj kolejny wpis kulinarny. Myślę , że przed świętami może komuś się przyda . Pogoda nie sprzyja zdjęciom w terenie , zwierzęta nie chcą pozować .
Często robię placek z miodem , nazywam go miodownikiem .
Jest on bardzo podobny do popularnego placka królewskiego.
MIODOWNIK
CIASTO: 300 g mąki
150 g margaryny
100 g cukru
1 całe jajko
1 łyżeczka sody
2 łyżki miodu
Z tych składników zagnieść ciasto.
Podzielić ciasto na trzy części i każdą upiec osobno.
0k. 15 - 20 min / 180 stopni
Ja podzieliłam na dwie i upiekłam w dużej blaszce do tarty.
Następnie trzeba przygotować krem.
KREM: 1/2 litra mleka
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
1 kostka margaryny
To wszystko do garnka i zagotować.
Następnie do kubeczka wsypać : 2 łyżki mąki ziemniaczanej ,
1,5 łyżki mąki pszennej i 1/4 szklanki mleka zimnego .
Wymieszać i połączyć z gorącym w garnku. Powstanie krem budyniowy. Zdejmuję z płyty mieszając i ciepły wylewam na placek. Trochę zostawiam na górę.
Czasami robię polewę . Posypałam wiórkami .
Najlepszy jest na drugi dzień.
Tak jak wszyscy myślę o świętach , robię plany.
Z robótek ostatnio haftuję i kończę drobne prace świąteczne .
Nie wiem czy coś pokażę do świąt , choć będę się starać.
Dziękuję za tak liczne odwiedziny i komentarze pod ostanim postem. Na żaden niestety nie odpowiedziałam , bo zaglądałam na inne blogi i podziwiałam Waszą kreatywność.
Uwielbiam ten świąteczny nastrój panujący w blogosferze.
Życzę wszystkim dobrego tygodnia oraz spokojnego i radosnego przygotowywania się do świąt.
Pozdrawiam serdecznie , pa .
Marysia
Eleganckie aplikacje!!! A miodem Marysiu zapachniało pięknie
OdpowiedzUsuń:))) Pozdrawiam
Urocze aplikacje, a miodownika to bym pochłonęła! :)
OdpowiedzUsuńHola Marysia¡¡ preciosos trabajos , sabes que me encantan y los dulces son ¡¡unnnn¡¡ riquísimos al menos así se ven exquisitos, ...te deseo unos días maravillosos esperando la Navidad...besitos sss.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, Ty się chyba z szydełkiem urodziłaś!!! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCiasto prezentuje się przepysznie, oczywiście już zgłodniałam :)
pozdrawiam niedzielnie, Ania
Twoje serwetki z elementów bardzo mi się podobają, z aplikacjami tak bywa, że długo czekają na podkład, musi przyjść chęć uruchomienia maszyny. W odwrotnej kolejności idzie to szybciej, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMasz rację Iwonko , odwrotnie to idzie jak burza. Dziękuję.
UsuńCiacho bardzo apetycznie wygląda , też podobne robię ; aplikacje śliczne -zresztą Marysiu wiesz że mamy podobne klimaty jeśli chodzi o koronki :)) z robótkami czasami tak bywa - ja to nazywam '' że musi nabrać mocy :) i nigdy nie wiadomo co w głowie zaświta - jaki pomysł ...i wtedy jak znalazł pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiele rzeczy u mnie nabiera mocy . Ostatnio wzięlam się za hafty które przeleżały chyba z kilka lat. Dziękuję.
UsuńOch jakie piękne. Przepis na ciasto muszę wypróbować. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj . Można zrobić krem z użyciem kaszy manny lub czasami robię inny krem budyniowy miksując masło z zimnym gęstym budyniem / taki eklerkowy /. Dziękuję.
UsuńReally beautiful! :)
OdpowiedzUsuńMarysiu jak dziś u Ciebie apetycznie i radośnie:)
OdpowiedzUsuńwprowadziłaś już ciepły klimat i jest mi tu cudnie popijając rano kawkę :)))))))))))))
Wspaniałe aplikacje :-) Dla ananasków znajdziesz na pewno doskonałe zastosowanie :-) Poduszki będą śliczne.
OdpowiedzUsuńMiodownik wygląda przepysznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu przepisałam od Ciebie ciasto słonecznik , chcę je zrobić na święta . Mam nadzieję , że się uda . Dziękuję.
Usuńpiękny stroik Marysiu - aplikacje są cudowbe a na miodownik skuszę się i przepis zabieram - dizękuję serce drogie - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace, pewnie powstaną śliczne poszewki a i na ananaski znajdziesz zastosowanie:) Ciasto pycha:)
OdpowiedzUsuńja cały czas pozytywnie zazdroszczę talentu w rękach, czasem mnie ciągnie do maszyny, drutów, szydełka, ale zaraz przypominam sobie moje hafty ze szkoły podstawowej - idealne z wierzchu, a pod spodem mega pompon ze splątanych nitek :-) wiem, że to nie dla mnie, a tak bym chciała...
OdpowiedzUsuńZacznij od szydełka , chyba najłatwiej . Dziękuję.
UsuńJak zwykle u Ciebie slicznosci :-) podobny przepis na ciasto mam od Tesciowej, tylko krem troche inny. Chyba dla porównania zrobię teraz z Twojego przepisu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna zrobić z innym kremem / bo też tak robię / , jak nie chce mi się ucierać i wyciągać maszyny to robię ten. Dziękuję.
UsuńŚliczne aplikacje. Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńMarysiu, szydełkowe serwetki sliczne i co za piękny mebel w tle ujawniłaś, miodownik też robie ale mam troszkę inny przepis, w tym tygodniu chyba wezmę sie za ciasteczka i pierniczki. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje robótki szydełkowe. Przepis zaciekawił mnie,skorzystam z niego. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe aplikacje!!! Ciasto wygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Piękne rzeczy stworzyłaś! Miodownik to jedno z moich ulubionych placków:) Wygląda u Ciebie smakowicie!
OdpowiedzUsuńSkusze sie na to ciasto bo wygląda wspaniale. Aplikacje zreszta też:))
OdpowiedzUsuńBeautiful lace for applications!!
OdpowiedzUsuńHappy week.:*
Marysiu... śliczne aplikacje... i ciasto... fajnie, że napisałaś przepis na krem... takiego jeszcze nie robiłam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Ten krem to jest taki eklerkowy . Pozdrawiam.
UsuńPrześliczne aplikacje, na pewno będą pięknie wyglądać na poduszkach :))
OdpowiedzUsuńKoronki jak śnieżynki, piękne!
OdpowiedzUsuńA miodownik robię podobny. W każdym razie przepis na masę budyniową mam identyczny, tylko używam masła.
Pozdrawiam.
Z masłem jest jeszcze lepsza. Dziękuję.
UsuńLindas essas aplicações para almofadas!!!Lindas e delicadas.
OdpowiedzUsuńBjos
Aplikacje bardzo ładne,chciała bym się nauczyć tak robić, a przede wszystkim łączyć elementy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczne aplikacje. A miodowniki baardzo, baardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ty, Marysiu także wspominasz zeszłoroczne robótki, ja z kolei pierniczki:) Przepis na miodownik chętnie zabiorę ze sobą:) szukałam, właśnie takiego, bo ten, na który mam przepis, jakiś taki wyszukany i roboty przy nim, co nie miara, a ten Twój wygląda na szybki i apetyczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jak widzę przepis wyszukany i pracochlonny , to już jestem zniechęcona. Przepisałam przepis na Twoje pierniczki . Dziekuję.
UsuńMarysiu, widzę, że Twoje przepisy tez są super proste, a zatem coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA Twój miodownik jak widzę jest bardzo smaczny i fotogeniczny. Pozdrawiam serdecznie!
Lubię takie przepisy , często te proste są lepsze niż wykwintne i wyszukane , dlatego polubiłam Twój blog i często do Ciebie zaglądam. Dziękuję.
UsuńDelicious post!!! great work!!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other? let me know...I always follow back.
Besos, desde España, Marcela♥
Już piekłam miodownik i zgadzam się z twierdzeniem, że ciasto jest wyśmienite. A robótki, jak zawsze, piękne :). Pozdrawiam serdecznie. Basia z mazurskich pasji
OdpowiedzUsuńNie znałam tego ciasta, ani tego do którego jest podobne, ale uwielbiam ciasta z kremami budyniowymi i miód. Do kremu też bym miodu trochę dodała, to byłoby bardziej miodne. Na pewno spróbuję! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNie znam tego ciasta. Kradnę przepis. Piękne są poduszki z naszyymi aplikacjami typu serwetek. Na mnie też taka czeka do wykonania. Sterta szycia u mnie pokaźna. Kilka poduszek i trzy lambrekiny między innymi...
OdpowiedzUsuńCo się odwlecze..., przyjdzie pora to poradzisz sobie ze wszystkim, śliczne te Twoje koroneczki Marysiu:).Do miodownika robię krem z kaszą manną, ale przy najbliższej okazji wypróbuję Twój przepis. Pozdrawiam z pierwszym śniegiem:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńJak ja lubie midowniki. Zrobie po Swietach!
OdpowiedzUsuń