środa, 19 czerwca 2019
Poduszka kwiaty w szarościach
Witajcie !
Kolejna uszyta poduszka z dawnym haftem.
2 października 2017 roku pokazałam na blogu poduszkę , którą zaczęłam haftować.
Kanwę kupiłam z wyhaftowanymi już kwiatami . Należało wyhaftować tylko szare tło wełną gobelinową półkrzyżykami.
Tak wyszło
Druga strona poduszki to materiał w łączkę.
@@@@@@@@@@@@@@@@
W domu zakwitły moje ulubione kwiaty
fiołki afrykańskie. Bardzo je lubię i mam ich sporo.
Ostatnio często piekę chleb z dodatkiem wody z ogórków kiszonych. Przepis kiedyś znalazłam w internecie na stronie Agusiowe Smakołyki.
Tak sobie rośnie
Po upieczeniu
Łatwy w wykonaniu. Dla zainteresowanych podaję przepis.
CHLEB NA WODZIE Z OGÓRKÓW KISZONYCH
****************************
Zaczyn
********
2 szklanki ciepłej wody
60g drożdży
1 płaska łyżeczka cukru
1 szklanka mąki żytniej razowej
1 szklanka mąki pszennej
Przygotować zaczyn i pozostawić na 15min do wyrośnięcia.
Ciasto właściwe
***************
4,5 szklanki mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki soli
1 szklanka wody z ogórków
3 łyżki oleju
Do wyrośnietego zaczynu dodać po kolei składniki ciasta właściwego . Wyrobić robotem z hakami. Ciasto umieścić do dwóch keksówek / wysmarowanych tłuszczem i posypanych bułką tartą /. Wierzch smaruję wodą , aby chleb nie pękał. Zostawiamy w keksówkach na 20 min.
Posypujemy czym chcemy , ja posypałam makiem. Piec w 200 stopniach przez 1 godzinę.
Po upieczniu od razu wyjąć z foremek na kratkę do wystudzenia.
Smacznego !
Dzisiaj czytalam , że upały nas jeszcze nie opuszczą . Ma być nawet 40 stopni. Przez dłuższy okres jest to bardzo uciążliwe .
Jak radzicie sobie z upałami ?
Ja ostatnio za dużo piłam bardzo schłodzonych napojów i przez tydzień miałam problem z gardłem.
Kochani dziękuję Wam za wszystkie komentarze , pozdrawiam cieplutko 🙂
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny przepis, spróbuję go zrobić, chociaż mam piekarnik do bani ale podobno można w prodiżu. Będzie okrągły ;)
OdpowiedzUsuńCiężko w te upały, bardzo dużo sałatek jemy takich z jogurtami, kefirami :)
Moc uścisków ślę :D
I zapomniałam o poduszce :D Śliczna, ile czasu ją haftowałaś? Wygląda fantastycznie. U mnie też właśnie kwitnie fiołek i tak się nawet zastanawiałam co mu się stało, że kwitnie właśnie teraz :D
UsuńŚliczna poduszka, pięknie wyszło Marysiu.:) Też nie przepadam za upałami, które bardzo źle znoszę. Serdeczności Marysiu.:)
OdpowiedzUsuńPoduszka cudo naprawdę cudo! Fiolki nie wiem co się dzieje ale mój jakoś marnieje w oczach ? Chleb nigdy takiego nie jadłam choć na pewno jest pyszny. Słowem post pełen cudowności. Pozdrawiam w upalny dzień:)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest piękna i bardzo elegancka:))u mnie fiołki jakoś się nie trzymają,Twoje są śliczne:))chleb wygląda smakowicie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPoduszka śliczna :) A przepis na chleb bardzo ciekawy , na pewno spróbuję zrobić :)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha. Podziwiam Cię, bo jednym kolorem haftować tylko tło, to trzeba mieć mnóstwo samozaparcia. Nie podjęłabym się. U mnie musi być częsta zmiana. Chleba nie piekę, ale Twoje super się prezentują. Miałam kiedyś fiołki, ale nie chciały rosnąć. mam dom zbudowany z cegły, i wydawało by się, że kwiaty domowe powinny w nim rosnąć jak szalone. Nic podobnego- tylko zygokaktus, jakieś bluszcze i skrzydłokwiaty raczą to czynić.
OdpowiedzUsuńpoducha śliczna ,chlebek na pewno smakowity.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Piękna poduszka. Ciekawy przepis na chlebek. Zawsze myślałam że z pieczeniem chleba jest zawsze dużo pracy a tu taki łatwy przepis. Pozdrawiam:-).
OdpowiedzUsuńSwietna poduszka,dziekuje za odwiedziny,tez zycze Ci wspanialego odpoczynku,u nas parno i duszno,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia! Typowo letni motyw. Bardzo ładnie wygląda ten hafcik z szarym tłem, tak klasycznie.
OdpowiedzUsuńMasz przepiękną kolekcję fiołków!Też bardzo lubię fiołki afrykańskie, ale w tym roku słabo mi kwitły.
Zapisuję ten przepis na chleb, jeszcze takiego nie spotkałam, a dobry pomysł wykorzystać wodę z kiszonych ogórków.
Pozdrawiam serdecznie
Podusia urocza, kiedyś też miałam kolekcję fiołków ale jakoś z biegiem lat padły.Fajny przepis na chlebek ale w taki upał?
OdpowiedzUsuńPoduszka cudna, a te chlebki... aż mam na nie ochotę! :D Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna poduszka :) Ja też już się dorobiłam chorego gardła. Przesadziłam z zimną wodą. Teraz już jej tak nie schładzam. Chlebki wyglądają smakowicie. My w domu nie jemy ogórków kiszonych i nie przetestuję przepisu.
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła świetnie :) Chlebek na pewno wypróbuję :) A z upałami u mnie kiepsko, raczej nie znoszę ich dobrze :(
OdpowiedzUsuńCudowna poduszka. Kolory super. Z przepisu chleba chętnie skorzystam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie hafty na poduszkach i pościeli cudownie to wygląda:) a chlebek mam ochotę zrobić :D
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piekna poduszka !! fiolki cudowne, moje ulubione kolory. pozdrawiam serdecznie An
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft i kolejna piękna poduszka!
OdpowiedzUsuńChleb wygląda apetycznie i pewnie tak smakuje. Dziękuję, za przepis.
Lubię ciepełko, ale z upałami też sobie nie radzę. Te upiorne temperatury przerażają mnie 😒
Pozdrawiam Alina
Zarąbista ta poduszka...a z przepisu chętnie skorzystam!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te polne kwiaty na szarym tle! Fiołki afrykańskie też bardzo lubię, dawniej miałam ich sporo, różne kolory, ale jak mąż zabrał się za podlewanie, to mocno przesadził i trochę kwiatów się zmarnowało... muszę sobie zrobić nowe sadzonki.
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis z tą wodą ogórkową, ja muszę w ogóle nauczyć się piec chleb, bo to co kupuję w sklepie to już coraz mniej chleb przypomina...
Marysiu na pewno wykorzystam Twój przepis na chlebek. Lubię takie mało oczywiste rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńA do picia robię codziennie dzbanek wody z miodem, cytryną i moją mięta z ogródka. By podkręcić smak mięty dość mocno ja "poszarpuję"i dopiero wkładam do wody.
A tak w ogóle to ciężko z upałami się zaprzyjaźnić, szczególnie gdy trzeba pracować...Pozdrawiam.
Piękna podusia. Doskonale pasuje do Twojego domu. Podziwiam cierpliwość przt haftowaniu tła. Chlebek wygląda apetycznie. Ciekawy przepis. Ja piekę na zakwasie z niewielkim dodatkiem drożdży. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoducha piękna i na czasie. A chlebek- samo zdrowie, będę piekła jak upały odejdą bo moja mała kuchenka od strony południowej nagrzewa się jak piekarnik, więc muszę zaczekać na chłodniejszy czas.
OdpowiedzUsuńufff jak gorąco... przesyłam trochę podmuchu wiatraka:)
OdpowiedzUsuńnice article my friend..
OdpowiedzUsuńplease visit my blog too
Taka poducha ma klimaCIK :)) Brawo Ty ;) Pozdrowienia gorące!
OdpowiedzUsuńPiękna podusia, a przepis na chleb zapisuję bo Twoje bochenki bardzo apetycznie wygladają. Piękną masz kolekcję fiołków, ja mam trzy doniczki fioĺetowych, które kwitną obficie. Podczas upałów siedzę w domu, mam w nim chłodno i piję dużo wody z miętą i cytryną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowna jest:)
OdpowiedzUsuńO proszę, wypiekam chleby - przeważnie na zakwasie ale zdarza i się piec tez na drożdżach , ale takiego przepisu jeszcze nie widziałam :) czyli pora wypróbować. A podusia bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńnice article my friend..
OdpowiedzUsuńplease visit my blog too
Pachnie w całym laptopie, Marysiu:)mniam:)))Poducha przepiękna,jak zwykłe ♡♡♡ pozdrowionka serdeczne:)
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka, mały haft, a urok ogromny:). Twoim chlebem aż u mnie zapachniało:).Pozdrawiam serdecznie:).Małgosia.
OdpowiedzUsuńteż wypiekam chleb z wodą z ogórków kiszonych, lubię ten lekko-kwaśny smak :) też mam na swoim koncie podobny haft z polnymi kwiatami, ale wykorzystałam go zupełnie inaczej; poduszka jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńChlebek upieczony, przepyszny :)
OdpowiedzUsuń