czwartek, 4 lipca 2019
Komplet poduszek z kwiatami
Witajcie !
Kupiłam na pchlim targu komplet kanw z nadrukiem nitkowym pod haft krzyżykowy . Zaczęłam haftować półkrzyżykami i pracę przerwałam. Kanwa jest bardzo drobna i ten haft wymagałby bardzo dużo cierpliwości . Jestem cierpliwa . ale nie do tego stopnia .
Uszyłam poduszki tylko z podkładem kolorystycznym . Na pewno z czasem nitki moga wychodzić , ale to nic będę miała to na uwadze przy praniu.
Z bliska jak zaczęłam haftować
Poduszki podszyłam białą flanelą.
Nuki jest zadowolony , chyba mu się podobają.
@@@@@@@@@@@@
Wiele jest zapachów lata . Dla mnie chyba najlepszym zapachem jest zapach skoszonej trawy i zapach siana.
Parę migawek ze skoszonego terenu.
Sad
Zdjęcie z Filusiem
Krzewy owocowe
Skoszona łąka nad stawem
Dołek biesiadny , który będzie jeszcze dopieszczany w ramach remontu.
Z frontu remontowego. Z lewej strony jak bylo , z prawej jak będzie.
U nas dzisiaj naleśniki . Tradycyjne z twarogiem.
Kochani dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze .
Życzę Wam miłych letnich chwil i do następnego spotkania , pa pa..............
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podusie piękne i bardzo delikatne:)))u nas trawa bardzo wysycha,przydałoby się troszkę deszczu...smaczny obiadek:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńA mnie się właśnie taki haft podoba. Krzyżyk też pewnie byłby ładny, ale ten haft jest świetny. Super poduchy. Ja też robię naleśniki z twarogiem. Za naleśnikami z dżemem nikt u nas nie przepada. Widzę, ze je składasz w kopertę, ja zwijam i zawsze ten ser bokiem ucieka. Spróbuje Twojego sposobu na składanie.
OdpowiedzUsuńPiękny haft i super masz testera poduch.:) Marysiu, ale narobiłaś apetytu na naleśniki... Ślicznie u Ciebie, a będzie jeszcze piękniej. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszły te poduszeczki!
OdpowiedzUsuńPodusie wyglądają obłędnie, sama przyjemność w takie się wtulić! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńoj tak do tulenia są one idealne;D
Usuńawesome article..
OdpowiedzUsuńthanks for sharing :)
Poduszki wyszły jakby lekko czasem przyprószone, bardzo mi się podobają. Na froncie remontowym wiele się dzieje, będzie pięknie a naleśniki wyglądają bardzo apetycznie, szkoda, że nie mogę ich jadać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoduszki są śliczne, a na naleśniki się piszę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczne poduszki, bardzo ciekawy efekt!
OdpowiedzUsuńSad wygląda pięknie!
A naleśniki apetycznie!
Pozdrawiam serdecznie
Szczerze to nawet nie widziałam takiej kanwy ale poduszki są super z resztą co tu dużo gadać Nutka by na byle czym nie usiadł;) Naleśniki och bardzo lubię mniam, mniam;)) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńPodusie ekstra, ładny hafcik. Oj tereny macie rozległe, ja przetwarzam juz wiśnie i ogórki.Domek pięknieje, nabiera wyrazistości.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że takie kanwy bywają! Całkiem fajnie to wygląda, tak delikatnie i pastelowo. Ciekawe, jak to będzie po praniu. A może trzeba by przyprasować od spodu flizelinę taką z klejem, to by może te nitki zabezpieczyło?
OdpowiedzUsuńMasz rację Małgosiu z tą fizeliną , tak zrobię. ☺
UsuńBardzo ciekawy efekt osiągnęłaś,poduszki wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe poduchy wyszły! Super efekt i takie inne:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też najlepsze naleśniki z twarogiem a do tego ... odgrzewane:)
Pozdrawiam cieplutko:)
piesek i poduszki to coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotkałam z takim nitkowym podkładem, ale widzę, że materiał jest policzalny, wiec dałoby rade to pokonać,ale powiem |Ci że ten nitkowy podkład ma swój urok, wyglądają z daleka bardzo delikatnie i eterycznie ;)
OdpowiedzUsuńA taki sad to moje marzenie, ale mam tylko 245 metrów ziemi zatem tylko sobie pomarzę :)
Pięknie wygląda ten niekompletny hafcik :-). Jeżeli mogę podpowiedzieć to może jak podkleisz hafcik fizeliną z klejem to nitki nie będą wychodziły.A jeżeli chodzi o motyw lawendy u mnie na aniele to już i talerzyk jest taki i wkrótce pokażę :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO dopiero przeczytałam poprzednie komentarze i już pomysł z klejem ktoś podał :-).
UsuńCiekawie wyglada ten haft,tak jakby mial juz kilka lat,b.lubie zdjecia twoich pieskow,wiecej Nukiego i Filusia,piekny sad,pozdrawiam i dziekuje za komentarz
OdpowiedzUsuńAch! Jaka przestrzeń u Ciebie. Też lubię skoszoną trawę i to miejsce takie z króciutką trawką. Trafiałam w twoich postach o podkładach kolorystycznych ale nie bardzo wiedziałam o co chodzi a to przecież prawie gotowa praca. I potem jeszcze raz haftujesz? Ileż to pracy!! Niesamowite. Ale wychodzą cudne.
OdpowiedzUsuńKupowałam zawsze kanwę z nadrukiem. Pierwszy raz spotkałam kanwę z nadrukiem z nitek . Fajnie się to haftuje , ale nie takie małe półkrzyżyki. Uszyłam tak jak jest i efekt całkiem niezły ☺
UsuńMarysiu hafty są cudnej urody, naleśniczki mniam:) (ale puki co u mnie muszą poczekać do końca wakacji)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko bo nam przy chłodziło
Poduszki wyglądają bardzo ładnie i delikatnie. Słuszna decyzja Marysiu. Jak nadruk zbyt drobny i pracochłonny, to szkoda oczu. Nikt Ci ich później nie naprawi, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmisterna i cudowna robota:)
OdpowiedzUsuńPoduszki bardzo ładne. Domek coraz piękniejszy, dużo uroku dają te płytki klinkierowe. Teren wokół domu przestronny, ale pracy zapewne jest sporo.
OdpowiedzUsuńNaleśniczki mniam, mniam - apetyczne!
Pozdrawiam gorąco:)
Ale ciekawy sposób składania naleśników!
OdpowiedzUsuńWidzę wielkie zdolności. Super!
OdpowiedzUsuńMarysiu,czy wszystko jest ok,nie odzywasz sie ostatnio,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń