Witajcie !
Udało mi się skończyć hafty na dwie duże poduszki , tak jak zaplanowałam.
@@@@@@@@@@@@@@@
Mój ostatni tydzień w Brukseli jest gorący. Rododendrony , które pokazywałam w poprzednim wpisie pięknie zawitły.
Siedzę już spakowana na walizkach. Pojutrze wyjeżdżam i opuszczam Brukselę. Spędziłam tu trochę czasu.
Przez ponad siedem lat dojeżdżałam realizując swój kontrakt.
Domek w którym mieszkałam.
Widok od strony ulicy
Większość prac pokazywanych na blogu wykonałam właśnie na wyjeździe. Nagromadzone prace będę wykańczać w swoim nowym atelier . Teraz będzie więcej relacji i zdjęć z naszego życia na wsi.
Kochani , dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego pisania już z Polski
Marysia
Boże, jakie te Twoje poduszkowe hafty są śliczne. Za każdym razem, kiedy je oglądam, mam ochotę też podobne wyhaftować. Problem w tym, że nie potrafię, mimo ich ogromnej ilości na Pintereście, znaleźć wzoru w odpowiednim wymiarze. Co prawda, mogłabym "na oko" powiększyć, bo już coś takiego robiłam, ale to już nie to. Kiedyś miałam sporo "Burd", w których były wzory do hafty. W swej głupocie oddałam je na makulaturę i teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńFajny ten domek. Bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem nowego.
Dużo zdrowia i pomyślności.
Jak będę w Polsce , przejrzę swoje hafty. Mogę ci wysłać parę i tylko odbijesz sobie za pomocą żelazka. Pozdrawiam 🌞
UsuńPiękne hafty poduszki będą śliczne,uwielbiam te kwiaty tylko tak szybko przekwitają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Poduszki będą cudowne.Wracaj i pokazuj jak u Ciebie.Nie ma to jak w domu.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZaplanowane, wykonane (oczywiście hafty) - możesz wracać:) Piękne hafty i będą piękne poduchy!
OdpowiedzUsuńCzekam na wiejskie relacje i szczęśliwego powrotu:)
Serdeczności ślę:)
Ten kwiatowy hafcik bardzo przypomina motyw na krześle. Poduchy pięknie wkomponują się we wnętrze. Rododendrony oszałamiająco zakwitły. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie i owocnie spędziłaś czas. Życzę Ci, aby w Polsce było równie miło.
OdpowiedzUsuńJakie piękne hafty! Poduszki będą wygladały cudnie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać Twoje hafty, przypominają mi czasy, kiedy ja też kiedyś takie hafty robiłam :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńjeju ten Twój domek gdzie mieszkałaś za granicą wygląda mega stylowo, śliczny :D ale Wasz domek na wsi o wiele lepszy bo rodzinny:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego powrotu:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękny ten domek . Śliczne poduszki będą zdobić Twój dom w kraju i przypominać o czasie spędzonym w Brukseli. Wracaj szczęśliwie:)
OdpowiedzUsuńWspaniale hafty, gratuluje talentu a domek w ktorym mieszkalas jest uroczy, taki milusinski.pozdrawiam cieplo Marysiu
OdpowiedzUsuńJakie piękne są Twoje wszystkie prace. Podziwiam je od dawna. Dawno temu też haftowałam podobne. Myślałam, że kiedyś wrócę do haftowania, ale niestety nie mogę ze względu na moją chorą rękę. Będę podziwiać je u Ciebie. Pozdrawiam i życzę Ci samych przyjemności🌹🌼🌺
OdpowiedzUsuńW pięknym otoczeniu realizowałaś swoje hafciarskie plany. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBędziesz miła piękne pamiątki z tego okresu w postaci Twoich cudnych haftów.
OdpowiedzUsuńTwoje życie na wsi nie jest nudne, wiec chętnie poczytam i pooglądam zdjęcia. Lubię Twoje hafty i inne prace, wiec czkam na więcej.
Pozdrawiam Alina
na pewno po powrocie do Polski będziesz miała wiele weny do tworzenia:)
OdpowiedzUsuńJag gifte mig med min fru inte mindre än 5 år, hon fick en pojke åt mig efter några månader. Vi bodde lyckligt tillsammans som en familj, men hon hade aldrig gillat mitt jobbs natur,
OdpowiedzUsuńhon klagar alltid på att jag inte tillbringar mycket tid med henne och hon vill att jag ska sluta jobbet.
Jag sa till henne att jag snart kommer att gå i pension, jag ber henne att klara mig just nu och hon instämde med mig.
Så en dag gav jag ett uppdrag att åka till Pakistan för 4 månaders jobb, jag berättade för henne om det hon accepterade på ett villkor att jag måste komma hem för att besöka 3 dagar efter tre veckor. Detta var vårt avtal innan jag åkte till mitt uppdrag, så efter två veckor ringde min son till mig på telefon och han ledsen pappa snälla skynda tillbaka hem, mamma ser en annan man, kommer hem varje kväll för att tillbringa tiden, jag tror mamma fuskar på dig. Jag var så orolig och jag rusade hem igen just den dagen för att hitta min fru
med en annan man som har en kärleksaffär med en annan man. Jag var så arg och ledsen i chock i två dagar vilket ledde mig till sjukdom. Hon kom till mig och sa att hon ville skilja sig från mig, jag trodde aldrig att min underbara fru skulle sluta med mig så plötsligt. Hon visste att det var min son som berättade om det. När hon tog min son till skolan nästa dag ringde hon till min son Bastard i hans vänner och alla hans vänner kallade honom Bastard från den dagen och min son grät alltid hem och sa till mig att han vill sluta skolan igen, och han sa att han inte vill träffa sin mamma längre
Jag måste tigga honom så att han kan fortsätta med sina studier. Jag hör av honom via e-post då och då, de senaste tre åren har jag nu inte riktat blicken mot honom på grund av mitt jobb. Jag älskade fortfarande min fru och jag vill att hon ska älska och ta hand om vår son, jag vill inte att min son ska skiljas från sin mor. så jag kontaktade Dr.Oduduwa Love spell Caster för att hjälpa mig med en magisk kärleksformulering för att få min fru att återvända till sina normala sinnen och att älska mig och vår son som en lycklig familj, idag lever vi alla tillsammans i kärlek mer än någonsin tidigare. Jag rekommenderar den här stora mannen Oduduwa att lösa alla dina relationsproblem inom två dagar, din familj kommer att återförenas lycklig igen. kontakta Oduduwa för hjälp via sin e-post:
dr.oduduwaspellcaster@gmail.com
Hafty, jak zawsze przepiękne😍. W uroczym miejscu spędzałaś czas, wspomnienia mają wielką wartość. Pozdrawiam cieplutko ❤️.
OdpowiedzUsuń