Witajcie !
Moja maszyna do szycia jest w ciągłym użyciu. Skończyłam szycie pościeli. Obecnie szyję różne poszewki na poduszki duże i małe . Wykorzystuję wcześniej wykonane hafty , które pokazywałam na blogu.
Haft wełną gobelinową na zielonym lnie.
Bratki
@@@@@@@@@@@@@
Co roku zaliczamy noworoczny spacer . Po białych świętach zrobiło się zielono.
Po drodze parę łyków na rozgrzewkę
Na rozgrzewkę była nalewka z pigwy i cytryn. Robiliśmy ją pierwszy raz .
Wyszedł ładny złocisty kolor.
Po kilku dniach na Trzech Króli za oknem było już tak i nadal jest biało do dzisiaj.
Nuki po spacerze zawsze ledwo żywy
Miejmy nadzieję na lepsze.
Pozdrawiam Was serdecznie , zostańcie w dobrym zdrowiu
Marysia
Przesłodkie poduszki, z kaczką nr 1, snieg wokół tworzy bajkowy klimat , ślicznie.Jeszcze raz wszystkiego dobrego.Buziaki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduszki, kaczka wymiata:)Widok z okna rewelacja, aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńMarysiu haft na poduszeczkach przepiękny i co za tym idzie podusie przepiękne aNuki slodziak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poduszki fantastyczne 🙂
OdpowiedzUsuńA nalewki robi co roku moja mama i siostra,są bardzo dobre na takie zimowe wieczoru.
Wszystkiego najlepszego w Nowym roku dla Ciebie I najbliższych Marysiu:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne poduszeczki. Nuki jest przesłodki. Uściski dla Nuki od naszej Coli i od nas.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na 2022 rok - zdrówka przede wszystkim.
Marysiu, piesek kochany, pięknie mu w tym wdzianku.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się haftowane podusie, a szczególnie ta z kaczuszką. Zdolne masz rączki.
Pigwówkę też robię i przymierzam się do cytrynowej, ale póki co mam za dużo tych wszystkich nalewek, a i nie ma kto pić. :))) Ściskam mocno i pozdrawiam. :)
Zakochałam się w tej kaczce na poduszce. Śliczna jest. Nuki- przystojniach w tym wdzianku.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie niekrzyżykowe hafty. Śliczne są te poduszki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚliczne poduszki, ja trochę na bakier z szyciem a czasem tego bardzo brakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Nowym Roku i życzę dużo zdrówka:)
Ale śliczne poduszki . Nalewka zapewne pyszna i rozgrzewająca ja robię cytrynowe też pyszna. Piesek fajniutki. Słowem super tam u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko😊
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki, tworzą cudowny nastrój. Widzę, że Nuki też lubi Twoje podusie 😁. Pozdrawiam serdecznie👋❤️😘.
OdpowiedzUsuńPiękne te poduszeczki :)
OdpowiedzUsuńojeju ale cudowne te hafty na poduszkach:) przepięknie wyglądają
OdpowiedzUsuńCudowne te poduszki😍
OdpowiedzUsuńPrzecudne podusie, te hafty powodują, że są niepowtarzalne :))
OdpowiedzUsuńNuki śliczny pieseczek, u nas jest kotek o tym samym imieniu :))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Podusie rewelacyjne. Piękne wykonanie! Bardzo dekoracyjne. Zima kapryśna ostatnio u nas, ale zawsze odrobinka śniegu sie znajdzie. Ważne aby korzystać z niego ile sie da, a naleweczka własnej produkcji jak najbardziej na rozgrzewkę 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Alina
Fajne, oryginalne poduszki. Wspaniały krajobraz.
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy! Mam słabość do wszelkiej maści kaczek, więc ta z kaczuszką najbardziej mi się podoba! Zachwyciła mnie kolorowa narzuta. Świetna. Jeden wzór w wielu kolorach, a wyszło prawdziwe cacko!
OdpowiedzUsuńNuki, jak widzę dostał śliczne ubranko. Nalewki dawno nie robiłam, ale wiem, że taka z pigwy to coś pysznego!
Pozdrawiam