wtorek, 25 stycznia 2022

Serweta w ananaski


Witajcie !




Poniższe zdjęcie jest z ósmego września 2017 roku. W poście sprzed około czterech lat przedstawiłam niedokończoną serwetę w ananaski , ponieważ zabrakło mi nici. Dopiero teraz ją  skończyłam . Użyłam białych nici . Nie mogłam dobrać idealnie w tym samym kolorze.

 


Zdjęcie z 2017 roku





Zdjęcie 2022 rok . Przeleżała trochę w szufladzie. 



































@@@@@@@@@@@@


Latem w naszym gospodarstwie zamieszkały nowe zwierzątka. Króliki olbrzym belgijski. Dwie samice i samiec. Doczekaliśmy się narodzin.
























Młode



















W domu pachnie często chlebem , ponieważ nie kupujemy w sklepie.



Piecze się



























Piętki jeszcze ciepłego chleba są często jedzone od razu.



Bardzo dziękuję , że zaglądacie.

Ja już czekam na wiosnę i dłuższe dni.

Trzymajcie się ciepło

Marysia

27 komentarzy:

  1. Gospodarstwo się powiększa, młode słodkie są, Chlebek pachnie z komórki a serwetka świetnie wyszła, pozbyłaś się ufoka .Ja na dniach zaszczepie kilka pelargoni.Pozdrawiam serdecznie.😀👌👌⚘

    OdpowiedzUsuń
  2. Chleb wygląda przepysznie:)))serweta się doczekała swojego czasu i jest piękna:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Swojski chleb, króle w klatkach, młode króliki, prawdziwa sielanka, aż się chce:)
    Dlaczego ja tak nie potrafię szydełkować, no dlaczego? Przepiękna serweta, rwie oczy:)
    Dobrego zdrowa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serweta bajka!!! A chlebkiem aż u mnie pachnie. :)
    Marysiu, z jakiego przepisu go pieczesz ?
    Często robię swój ulubiony chleb na drożdżach, na zakwasie też piekłam, ale to trudniejsze.
    Chciałabym spróbować upiec jakiś inny. Dlatego proszę, może mogłabyś się podzielić recepturą na Twój bo wyglada on bosko!
    Buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały przepis podałam w poście z 12 grudnia 2020 roku. Jest to chleb , który piecze się w naczyniu żaroodpornym. Mam dwa naczynia które używam tylko do pieczenia chleba. Nigdy ich nie myję . Jak umyjesz to potem przez dwa lub trzy kolejne pieczenia chleb w niektórych miejscach się przyklei. Naczynia muszą być " wypalone". Zaletą chleba jest to , że wszystko robisz łyżką i nie myjesz naczyń. W przepisie jest mąka pszenna. Z żytniej nie wychodzi. Powodzenia i jak wyjdzie pokaż na blogu. Pozdrawiam 🌷🌷

      Usuń
    2. Dziękuję Marysiu, popatrzę. :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Oj ale pachnie schrupałabym jestem nawet nie daleko w Kołobrzegu

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna serweta i na chlebek mam smak.

    OdpowiedzUsuń
  7. jeju jaka śliczna ta serwetka:) niezwykle misternie wykonana cudo po prostu:) a króliczki takie słodkie maluchy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, co mnie bardziej zachwyca. Serweta, cudowny chlebek czy te kafle i piec:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serweta piękna, króliczki słodziaki a chleb .... już zaglądam po przepis! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Serweta jest piękna a różne kolory dodają jej uroku. Króliki to słodkie zwierzaki . Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serweta cudowna, a Twój zwierzyniec ciągle mogę oglądać. Słodziaki. Chlebkiem zapachniało z ekranu. My też pieczemy swój chlebek, ale na zakwasie, a niekiedy na drożdżach. Może kiedyś upiekę taki, jak Twój, bo wygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten wzór jest piękny i wykonałaś go perfekcyjnie, niestety sporo kordonka pochłania. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  13. No i fajnie, że dokończyłaś serwetę, bo warto było. Ja też czekam na przepis na chlebek. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. chlebek bym zjadła omom taki świeży chrupiący...

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Marysiu, Serweta jest piekna, a kroliczki urocze, tak lubie wszystkie zwierzatka, prosze o wiecej zdjec Waszego pieska,pozdrawiam cieplo i smaczne chleby

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj po przerwie.
    Z zaciekawieniem patrzę co porabiają ludki o tej porze roku i proszę bardzo! Dom pachnący chlebem i nowa serweta... to tylko ja się lenię. Króliczkom życzę zdrowia i niech pięknie rosną. Po raz pierwszy widzę takie malutkie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Serweta wygląda pięknie na tym okrągłym stole.Chlebek smakowity :-).

    OdpowiedzUsuń
  18. Serweta jest super. I ten biały dół całkiem ładnie wygląda :)
    Króliczki jak to maluchy,wszystkie cudne.
    Chlebek faktycznie wygląda rewelacyjnie i smakuje zapewne też.
    Bardzo podobają mi się też poszewki z wcześniejszego wpisu.Ta z haftem kaczki jest ekstra:) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Serweta cudna, drugi kolor dodaje jej uroku🤩. Królisie przesłodkie😍, a swojski chlebek schrupałabym od razu😁. Pozdrawiam cieplutko 😘❤️.

    OdpowiedzUsuń
  20. Chleb wygląda apetycznie. Śliczny wzór na serwetka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny obrusik na okrągły stolik. Misterna robota!
    Miło popatrzeć na takie małe króliczki.
    A chleb- ta przypieczona skórka zachęca do spróbowania i schrupania! Dawno nie widziałam tak piękne wypieczonego chleba domowej roboty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Znalazłam przepis na Twój chleb i pewnie spróbuje upiec.
    U Ciebie wygląda nader smakowicie, pozdrawiam serdecznie Marysiu:)

    OdpowiedzUsuń