środa, 9 listopada 2022

Poduszka z bawełnianych resztek


Witajcie !


Między jednym sweterkiem , a drugim wydziergałam przód poduszki z resztek bawełny Maxi. Z tej bawełny wcześniej wykonałam serca techniką filet , które od dłuższego czasu czekają na usztywnienie. Mam nadzieję , że do świąt je wykończę. 








W tym dniu było ponuro  i zdjęcia wyszły słabo.
















@@@@@@@@@@@@


W ostatnim wpisie pokazywałam nalewkę z pigwy. Znosząc ją do piwniczki cyknęłam kilka zdjęć.

















Nasze tegoroczne  nalewki. Z pigwy , z wiśni i z aronii.




















U mnie dzisiaj ciasteczkowy dzień.




















Trochę słodkości na wolne dni.











Kochani dziękuję , że zaglądacie .

Życzę Wam udanego długiego weekendu i do następnego pisania

Marysia


33 komentarze:

  1. Będą ładne poduchy.
    Naleweczki dla zdrowotności.
    Apetyczne ciasteczka, równomiernie przypieczone, dobre do schrupania.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszka energetyczna na jesienne dni.Wow, piwniczka rewelacyjna, elegancka i stylowa.Czy te ciasteczka to amoniaczki ? A co to jest to białe na ciastkach ? Przepraszam za ciekawość ale szukam nowych przepisów.Pozdrawiam. 🥯🥯

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie są amoniaczki. Ciasteczka te piekę z trzech składników bez żadnych spulchniaczy. Białe na ciastkach to taki cukier puder w kulkach. Kupiłam go za granicą i nie wiem czy jest u nas. Często go zastępuję grubym kryształem. Pozdrawiam 🥰

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź.

      Usuń
  3. Piękna obleczka na poduszkę. Taka piwniczka to skarb :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poduszka super. Oj smakołyków narobiłaś będzie co jeść i pić w wolne dni😋😊Pozdrawiam serdecznie😊💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na weekend staram się zawsze coś upiec. Pozdrawiam 🥰

      Usuń
  5. Podusia super:)))ciasteczka wyglądają smakowicie:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Podusie będą śliczne, cudne, energetyczne kolorki :)
    Ciasteczka wyglądają pysznie, aż czuję ich chrupanie w zębach :))) A naleweczki bardzo się przydadzą w czasie długich, zimowych wieczorów :))
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię jesień i zimę za długie wieczory. Pozdrawiam 🥰

      Usuń
  7. Piekne podusie , sa kolorowe, chetnie sprobowalabym ciasteczek,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj zrobić . W następnym wpisie podam jak je wykonać. Pozdrawiam Aniu 🥰

      Usuń
  8. Bardzo mi się podobają takie poduszki z kwadratów. A ciasteczka to już na święta ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często je piekę na weekend. Na święta czasami też zamiast pierników . Wtedy inaczej ozdabiam stosując lukier lub polewę czekoladową.Pozdrawiam 🥰

      Usuń
  9. Kochana! Nie przestawaj prowadzić bloga, ja Cię bardzo proszę :) Właśnie dokonałam odkrycia na skalę światową, że na ciasto ciasteczkowe mogę dodać kawałek orzecha [ha ha ha]. Piękna poducha. Być może już pytałam ale zapomniałam, z czego jest ta ściana cegiełkowa? Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta ściana w piwnicy jest z płytek elewacyjnych. Wybraliśmy takie , które przypominają cegłę. Blog będę prowadzić , bo to jest nasz pamiętnik życia na wsi. Pozdrawiam 🥰

      Usuń
    2. Acha, dzięki :) Koniecznie, nie przestawaj pisać pamiętnika :D

      Usuń
  10. Do tej piwniczki mnie ciągnie:-) ciasteczkami też nie pogardzę, a potem przytulę się do wesołej podusi:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładne będą poduchy z babcinych kwadratów,i moja kolorystyka.Ciasteczka ummm smacznusie😋
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasami z resztek można wyczarować wielkie cuda :)
    Trochę koloru na te pochmurne dni na pewno się przyda!
    Mniam, ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie. Podzielisz się? :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam serdecznie ♡
    Bardzo ładne te poduszki :) Ja wprost uwielbiam rękodzieło!
    A te ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie, aż poczułam ochotę na coś słodkiego ^^
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. Poduszki będą genialne, już są, no przepiękne. Ja bardzo, ależ to bardzo takie lubię. :) Na Twoim blogu czuję się mega domowo, zawsze dodajesz mi miodu na serce. :) Nalewki bym się napiła, a ciastka zjadła, zdecydowanie, bym to zrobiła. hehe Pozdrawiam najserdeczniej. :) <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciasteczka, nalewki i zamarynowane czosnki, o ile dobrze widzę. Wszystko ładnie, elegancko przechowywane :)
    Poduszki będą ocieplać wnętrze <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Te ciasteczka wyglądają tak apetycznie, że może to i dobrze, że nie da się ich zjeść przez ekran komputera :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Poduszka akurat na ponure jesienno-zimowa dni, kolorami dodaje energii. Smakołyków multum na złagodzenie codziennej szarości. Pozdrawiam serdecznie 😘❤️

    OdpowiedzUsuń