środa, 3 lutego 2016

Koronki do kredensu



Witajcie !

Przedstawiam komplet koronek do kredensu .
Kordonek Maxi biały  i szydełko 1,5.

















Z kuferka Marysi - kwadratowa serwetka haft richelieu.








Kiedyś najbardziej podobał mi się haft richelieu i najwięcej haftowalam tą techniką. Potem odpodobał mi się  i serwetki długo leżały w szufladzie . Obecnie mam okres ponownego lubienia i serwetki wyciągam z szuflady. Moda i gust  zataczają kręgi i powracają ponownie. Tak jest u mnie z kryształami . Kiedyś nie lubiłam kryształów mojej mamy , a teraz je uwielbiam i są moimi relikwiami..........  Na szczęscie nikomu ich  nie oddałam , jak odeszła moja mama . Ech życie .........

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Pokażę Wam nasz ostatni nabytek.
Przez dłuższy czas szukaliśmy dużego , starego kredensu do sieni. W naszym domu mamy małą kuchnię  oraz ciepłą piwnicę. Brakuje miejsca na przechowywanie żywności i różnych przedmiotów kuchennych. Postanowiliśmy zagospodarować wolną przestrzeń w sieni , przestawiając w inne miejsce wiklinowy stolik z fotelami.
Często odwiedzaliśmy sklepy ze starociami oraz Allegro.
To co nam się podobało , ceny były nie do przeskoczenia. 
Pewnego razu na Allegro , znalazłam kredens o jakim myślałam. Cena bardzo przyjazna wręcz mocno zaskakująca.
Przyjechał do nas / Zachodniopomorskie /  aż z Milanówka .







Parę szczegółów
Pięknie rzeżbione drzwiczki i mosiężne kołowe uchwyty.


Szuflada z mosiężnymi gałkami. Między komoda a nadstawką kryształowe lustro . Na blacie komody marmurowy blat.


W części przeszklonej brak półki , którą trzeba dorobić . Muszę wydziergać jeszcze koronkę do tej półki .


Jeszcze raz całość . Wiem , że jest moda na postarzane, bielone meble , ale cóż jak my kochamy naturalne drewno i jego słoje.


Bardzo dziękuję  za Waszą obecność i wszystkie ślady , które zostawiacie. Komentarze bardzo mobilizują do aktywności rękodzielniczej i dodają skrzydeł.
Pozdrawiam gorąco 


Marysia







36 komentarzy:

  1. Ech, te koronki!! Ja zaczęłam robić , żeby ozdobić ściereczki. W planach mam również oszkloną szafkę i szafeczkę na tekstylia nimi ozdobić, tylko doba za krótka....A Ty, jak widzę z koronkami szalejesz :D
    Kredens cudo!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne koronki...już widzę je w kredensie.Same skarby u Ciebie Marysiu!Pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne te koronki. Kredens piekny i tez bym go nie przemalowywala:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz, że ja też ostatnio szukałam starego kredensu...? Nie mam gdzie go postawić, ale cóż :-) Miejsce by się znalazło :-)
    A Twój jest doskonały! Przepiękny. Zachwycająca stara robota - bardzo mi się podoba.
    Piękne koronki - śliczny wzór.
    Wspaniała haftowana serwetka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marysiu koroneczka rewelacja! nowy nabytek wspaniały, nie wszystko trzeba bielić i postarzać urok czasami tkwi w naturze. Tez bym tego nie odnawiała a do pielęgnacji jest dużo preparatów;)Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kredens boski.Nigdy w życiu bym go nie pobieliła bo taki naturalny jest przepiękny.Koroneczki cudne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny, solidny kredens zdobyłaś, wygląda na dębowy. Podziwiam również koronki, które do niego zrobiłaś Marysiu. Wymagały umiejętności i cierpliwości, nie należą do prostych w robocie. Pozdrawiam Cię serdecznie przy tłustym czwartku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Koroneczki urocze :)
    Dobrze , że wyciągnęłaś serwetki z richelieu,są urocze :)
    No ,no kredens rewelacyjny - gratuluję zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stylowe koronki będą fantastycznie ozdabiać ten rewelacyjny kredens. Gratuluje tak udanego nabytku. Bardzo podobają mi się twoje prace na blogu. Wysmakowane zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Marysiu, piękne serwetki i koronki, ale kredens....marzenie :) No i najwspanialsza rzecz jaką mogliście zrobić, to zostawić go w jego naturalnej formie. Uważam, że zamalowywanie pięknych drewnianych słoi to najgorsza rzecz jaką można zrobić :)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojejkuś piękne są te koroneczki,a kredens rewelacyjny i zgadzam się w 100% z poprzedniczką:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Kredens piękny upolowałaś:) koronki będą pięknie się w nim prezentować.
    Też nie lubiłam kryształów mojej mamy, teraz nie oddałabym ich za nic w świecie:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam koronki przy kredensie, ale niestety kupne. Twój kredens jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne koronki no i ten kredens - rewelacja :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwe piękności. Twój kuferek skrywa mnóstwo skarbów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny zestaw koronek a kredens ?cudo.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja się przyłączę do komentarzy i napiszę, że kredens piękny ;) Ma w sobie to coś. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż sobie westchnę.Wspaniały mebel sobie sprawiłaś!
    No i oczywiście brawa za koronki i za haft:)
    Pozdrawiam Marysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też tak mam i w necie wyszukuję perełek za rozsądną cenę:) Super koronki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie wyglądają Twoje koronki:) I lubię takie meble!

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię koronki na półkach w kredensie,Twoje są oryginalne...W tym naturalnym nie zmienionym wyglądzie drewna kryje się piękno kredensu:)))Zachwyciła mnie jeszcze jedna rzecz Twoja zielona kaczka :)))
    Pozdrawiam cieplutko Lucy:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne , misterne koronki, na pewno będą się pięknie prezentować. A kredens? Rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  23. koroneczki zachwycające Marysiu i ten kredens... z duszą... wow
    mam podobne meble ale nie kredensy
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekne rzeczy ,cudowne koronki,podziwiam Cie , ja nie najlepiej widze i teraz to jak robie szydelkiem 2.5 to jest najmniejsze. A kredens to jest naprawde jakis zabytkowy i niezwykly, gratuluje WAM zakupu, wyglada niesamowicie , ciekaw jaka ma historie ,moze cos wiesz, kiedy powstal , u kogo byl, czy zostal zrobiony w Polsce,pozdrawiam cieplo i sciskam , ania

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekny kredens Marysiu:) Bedzie mu u Was dobrze)

    A koroneczki-zachwycajace:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne koronki , i piękny nabytek.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Hola mi querida amiga Marysia.. llegue tarde pero aquí estoy es que tengo unos días muy ocupada ¡pero¡ no pude dejar de visitarte porque siempre me sorprendes con tus preciosas entradas, el encaje es maravilloso no sabes cómo me gustan, muchísimo pero esa cómoda es genial es maravillosa que belleza y es que lo antiguo es lo más bonito a mí me gusta mucho lo vinta ge es romántico y encantador, puedes estar contenta porque tienes un mueble único, felicidades ...una entrada como todas las que nos tienes acostumbradas a ver y disfrutar...besitos un montón.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowne koronki!!!Wspaniały kredens!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Pamiętam z dawnych czasów te piękne koroneczki w szafkach,teraz chyba wraca moda.Haft Richelie bardzo mi się podoba,nawet kiedyś próbowałam,ale za trudny dla mnie.A kredens cudny!

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne koroneczki, będą się pięknie prezentować w kredensie, który swoją drogą jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  31. Kredens ma swój urok - taki dostojny :) Koronek zazdroszczę, a właściwie talentu do ich wykonywania! Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  32. MArysiu koronki sa przecudne, no i to krzesło bym Ci skradła, a kredens po prostu marzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  33. Marysiu koroneczki są cudne, ale kredens to przepiękne cacko.
    Haftowana serweteczka śliczna.
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Koronki są sliczne.Kredes cudowny.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Koronki są sliczne.Kredes cudowny.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ależ u Ciebie jest niesamowity klimat, wszystko do siebie pasuje, kredens piękny, to prawda moda teraz na bielenie, sama pewnie bym tak zrobiła, ale myślę, że to chwilowe i znów będziemy wracać do naturalnych mebli:)

    OdpowiedzUsuń