czwartek, 19 lipca 2018

Post ogrodniczy



Witajcie !


W tamtym roku kupiliśmy namiot foliowy na Allegro. Sadziliśmy wszystko za  późno , bo pod koniec czerwca . Zbiory mieliśmy nieduże. 

W tym roku wszystko posadziliśmy we właściwym czasie. Można powiedzieć , że są to nasze pierwsze prawdziwe zbiory. 

                 Jak dobrze mieć świadomość , że wiem co jem !!



W beczce z kranem trzymamy roztwór z pokrzywy , którym zasilamy warzywa. 
Beczkę mąż kupił na Allegro , a kranik sam zamontował.



Zdjęcia robione prawie dwa tygodnie temu.
Obecnie pomidory w większości są czerwone.


Pomidory malinowe.




Pomidory bawole serce.




Papryka




Ogórki szklarniowe obficie kwitną.



Sadzonki ogórków dostałam od sąsiadki Krysi , która wyhodowała je sama ze swoich nasion.











Pomidorki koktailowe podłużne.



Koktailowe kuliste.



Pomidory między innymi wykorzystuję do pizzy.
Ostatnio wprawiłam się w jej pieczenie .


















W Aldiku kupiłam taki komplet do piekarnika.
Rusztowanie i cztery czarne blaszki do pizzy.
Blaszki duże , bo mają po 28 cm średnicy. Ten zakup zmobilizował mnie do pieczenia . Sprawuje się świetnie , bo za jednym zamachem mamy cztery duże pizze. Zdjęcie z piekarnika.


Kochani dziękuję za Wasze komentarze odnośnie naszego nowego pieska !!!

Życzę dużo słoneczka 

i do następnego wirtualnego spotkania.

Marysia



12 komentarzy:

  1. Pięknie rosną Tobie roślinki. Będą wspaniałe zbiory. Ten zestaw do pieczenia jest rewelacyjny. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dokładnie ten sam model folii:) U mnie wsadziłam wszystko jak leci bardzo wcześnie i już od dawna zbieram warzywa. Nawet buraczki tam mam:) pomysł na beczkę z pokrzywą muszę zgapić dla siebie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namiot sprawdził się jak na razie bardzo dobrze. Na zimę nie zdejmowaliśmy folii . Folia jest jak nowa , nie popękała nigdzie. Nasz namiot jest nieduży 3m na 4,5m . Posadziłam w nim jeszcze sałatę. Pozdrawiam Basiu !!!

      Usuń
  3. No i teraz zjadłabym pizzę. Marzy mi się takie coś, własne warzywa, owoce. Tak, wiesz , co jesz. Pomidory malinówki uwielbiam, ale muszą być pyszne prosto z krzaczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warzywka w "szklarence "piękne i na pewno smakowite :)
    pozdrawiam i zajadam się pizzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny post! Wszystko rośnie jak na drożdżach! :) Takie własne pomidorki to zupełnie inny smak niż tych ze sklepu, prawda?
    Mam taki sam tunel z tą zieloną zbrojoną folią, tylko myśmy pomidory i ogórki posadzili do gruntu, nie doniczek. Czy są jakieś przeciwwskazania?
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem sama , bo pierwszy raz mamy namiot foliowy i pomidory. W ubiegłym roku mało mieliśmy pomidorów. Nie wiedzieliśmy , że trzeba pędy urywać. W tym roku obejrzeliśmy filmiki jak to robić na You Tube i jesteśmy mądrzejsi. Posadziliśmy do donic , bo wtedy nie ma prawie żadnego pielenia. Pozdrawiam Marto !!!

      Usuń
  6. Wspaniałe plony!!!!i apetycznie wyglądające pizza :))pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne, zdrowe plony a pizza apetyczna. Jutro też zamierzam podobną zrobić.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka ty jesteś gospodarna Marsiu, podziwiam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Marysiu,tylko Ci pozazdrościć takiego"hazjajstwa":)))Wiesz co jesz!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne gospodarstwo:).Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia

    OdpowiedzUsuń