czwartek, 20 września 2018

Firanka w tulipany



Witajcie !

Dokończyłam i wreszcie zawiesiłam firankę w sieni , którą wcześniej pokazywałam.

Trudno sfotografować firankę wiszącą w oknie.
Powinnam chyba zrobić zdjęcia jak za oknem jest już ciemno.













Od zewnątrz.







@@@@@@@@@@@@@@@

W drugiej części wpisu wklejam zdjęcia , upamiętniające odchodzące lato.









Brzoskwiń mieliśmy bardzo dużo.







Młode gruszki miały owoce.




Skalniak , który robiliśmy w tamtym roku.
Iglaki sporo poszły w górę.



Wierzba płacząca utworzyła parasol.



Juki w tym roku nie kwitły. Musimy je przesadzić , bo iglaki za dużo sie rozrosły.



W lecie drugi raz zakwitł rododendron.



Ten nie kwitł wcale.



Brzoza płacząca .



Stary skalniak .



Upiekłam biszkopt .  Zrobiłam pierwszy raz krem z nowego przepisu. Bardzo prosty . Ucieramy 1 kostkę margaryny Kasia z masą kajmakową z puszki. 



Ciasto z nowym kremem smakowało.


Dziękuję wszystkim odwiedzającym mój blog.

Życzę Wam miłego nadchodzącego weekendu.

 U nas zaczął się wysyp grzybów , a więc w las trzeba ruszyć.

Pozdrawiam gorąco 

Marysia







17 komentarzy:

  1. Firanka przeurocza, w komplecie z tymi pelargoniami za oknem wyglada cudnie:) Ogrod piekny, a ciastem narobilas mi smaczku:) Milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze podziwiam tak piękną firaneczkę :) Przepięknie wygląda w oknie , możesz być dumna ze swojej pracy :)
    Lato , och już po lecie ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Firanka śliczna, te zawijasy są fajne, ale motyw ma raczej wiosenny, bo to tulipany. Zieleń u Ciebie Marysiu wciąż soczysta i ogród pewnie stale podlewany, bo piękny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysiu Firanka jest śliczna mieszkamy w tym samym regionie i skąd u Ciebie grzyby??? w szczecińskich lasach nic a nic (trudno się dziwić deszczu w ogóle nie ma) zapowiadają na dziś może cusik się zmieni.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas są , ale nie za dużo. Są podgrzybki i niemki. Te drugie grzyby nie występują w każdym rejonie. Pozdrawiam Ninko.

      Usuń
  5. Firanka rewelacja!!!!A krem wypróbuję:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie pysznie,pięknie i twórczo:)firaneczka śliczna a ciasto wygląda smakowicie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Firaneczka piękna. Zawsze podobały mi się takie szydełkowe. Super u Ciebie w ogrodzie wszystko rośnie. Aż miło popatrzeć. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna firanka i romantyczne okienko - masz duży i ładny ogród - pozdrawiam Marysiu serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia z wnętrza są ok, ale to prawda, pod światło bardzo trudno jest coś sfotografować. Na szczęście widać, że firanka jest prześliczna:) A ciasto wygląda bardzo smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Marysiu, piękna firanka a ciasto -na pewno pyszne:)pozdrowionka:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne widoki u Ciebie Marysiu. Firaneczka urokliwa, a przepis na krem z pewnością wypróbuję. Pozdrawiam cieplutko i jesiennie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Okienko z tą firaneczką bajkowe...Super się prezentuje...Zdjecia ogrodowe aż miło popatrzeć...Pozdrawiam gorąco...

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna firaneczka!!! Przepiękne zdjęcia z ogrodu!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Krótko, zwięźle i treściwie a przy tym pięknie i smacznie. Firanka cudna, uwielbiam te klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lato minęło, odetchnęliśmy z ulgą, bo upały się skończyły.
    Ale trochę szkoda, bo trzeba przestawić się...na zimę?

    OdpowiedzUsuń