wtorek, 25 września 2018
Serwetka na ludowo
Witajcie !!
Skończyłam haftować serwetkę . Kilka postów wcześniej pokazywałam jak ją zaczęłam.
Serwetkę z nadrukowanym wzorem kupiłam kiedyś na targu we Francji , stąd na niej stroje ludowe z tego kraju - chyba z Normandii.
@@@@@@@@@@@@@@@@
We wrześniu mieliśmy spotkanie z moją kuzynką Gosią i jej rodziną. Nagadać sie nie mogłyśmy , bo widziałyśmy się ostatnio bardzo dawno. Mama Gosi , czyli moja ciocia Jadwiga była mistrzynią w haftowaniu i szydełkowaniu.
Ona nauczyła mnie wszystkiego co teraz umiem . Gosia też odziedziczyła zdolności po mamie. Ostatnio pasjonuje ją frywolitka. Prowadzi bloga z przerwami. Jej blog to PASJE GOSI - polecam.
Na powitanie zostaliśmy obdarowani wspaniałymi prezentami.
Naleweczki własnej roboty. Truskawkowa i aroniówka.
Ratafia , miętówka i malinowo - miętowa.
Lampion własnej roboty z frywolitką.
Po prostu cudo !!!
Dziękuję Gosiu za wszystko i czekam na następne spotkania !!!
Kochani dziękuję za wszystkie wpisy i życzę Wam miłego tygodnia.
Pozdrawiam cieplutko
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Marysiu hafty są śliczne,prezenty wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za reklamę... następnym razem zapraszam do siebie... pozdrawiam cieplutko :-) ... więcej na mailu
OdpowiedzUsuńPrześliczna serwetka!!! Wspaniałe prezenty!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiekne hafty,gratuluje,wspanialej rodziny,pozdrawiamy cieplo
OdpowiedzUsuńSerwetka jest bardzo oryginalna!!!Cudne prezenty:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPonad wszystko w takich spotkaniach rodzinnych cenię sobie rozmowę ale prezenty też cieszą :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie i smacznie Marysiu. Naleweczki się przydadzą na długie zimowe wieczory a lampionik doda blasku.
OdpowiedzUsuńUrocza serwetka Marysiu i ta gąska na niej, ale zachwyciłąm sie równiez zazdrostką szydełkową w kuchni.)) Pozdrawiam Bea
OdpowiedzUsuńUrocza serweteczka... śliczny hafcik Marysiu... naleweczki pewnie bardzo smaczne !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)