Witajcie ! Przedstawiam dzisiaj dwie następne poduszki . Na uszycie haft czekał prawie cztery lata. We wrześniu 2015 roku na blogu pokazałam haft z matrioszką , który wykonałam podwójnym kordonkiem. W październiku 2015 roku wkleiłam zdjęcie haftu z drugą matrioszką , który wykonałam wełną gobelinową. Hafty prawie retro doczekały się w końcu zastosowania.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Ostatnio Nuki pozował mi do zdjęć. Trudno zrobić mu zdjęcia w ruchu , bo jest bardzo sprytny i szybki. Wykorzystałam moment , gdy sobie spał. W maju Nuki skończył roczek.
Czy jestem podobny ?????
Ostatnio sięgnęlam po druty. Kiedyś częściej robiłam na drutach , na szydełku sporadycznie. Potem mi się zmieniło. Zaczęłam chustę w kolorze pomarańczowym. Zainspirowałam się wzorem chusty z bloga Małgosi - Zadziergana Owieczka. Robię ją ściegiem francuskim / same oczka prawe / i z jednej strony co czwarty rząd dodaję po jednym oczku.
Druty nr 4.
Z takiej wełny
Zaczęłam też przód do poduszki. Zachciało mi się na święta mieć poduszkę w norweski żakard.
Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy , które dodają skrzydeł i mobilizują mnie do robótek. Pozdrawiam cieplutko i do następnego spotkania Marysia
Witajcie ! Maszyna do szycia została naprawiona. Zaczęłam od uszycia paru poduszek . Przody do nich dawno zrobiłam i czekały na swoją kolej. Drugiego października 2017 roku napisałam post w którym pokazałam jak haftuję wełną i wkleiłam to zdjęcie .
Dopiero teraz uszyłam poduszkę.
@@@@@@@@@@@@@@ W maju spotkałam się z moja kuzynką Gosią , blogerką na babskie spotkanie. Jednym z tematów było oczywiście rękodzieło. Dostałam od Gosi piękną begonię . W drugim gliniaku jest pelargonia z zeszłego roku .
Dostałam jeszcze zestaw kordonków nowosolskich.
Gosiu , dziękuję za miłe spotkanie i prezent. Czekam już z niecierpliwością na następne. Małe bratki , które posadziliśmy wczesną wiosną przestały już kwitnąć .
W pojemnikach zostało na zimę parę roślinek . Niektóre przezimowały i odbijają wiosną. Goździk
Poziomka
Nie wiem jak nazywa się ta roślina. Zawsze zimuje w donicy i wiosną zaczyna pięknie rosnąć.
Maj to jeden z najpiekniejszych miesięcy. Jak maj to w domu konwalie muszą być.
Na weekend piekłam rurki z kremem. Po których dziś nie ma już śladu.
Moi drodzy , bardzo dziękuję Wam za komentarze. Życzę wszystkim dobrego , spokojnego tygodnia . Pozdrawiam majowo Marysia
Witajcie ! Resztki kordonków wykorzystałam na zakładki do książek , które pokazywałam wcześniej oraz na kwiatki . Urwałam parę gałązek wierzby i ozdobilam je kwiatkami zrobionymi na szydełku . Powstała taka wiosenna dekoracja.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@ W tym roku drzewa owocowe pięknie kwitły , ale po ostatnich przymrozkach dużo kwiatów zmarzło . Z tego powodu nie będzie dużych zbiorów. Krzewy nasze mają trzeci rok i dopiero teraz widać , że trochę rozrosły się .
Borówka amerykańska
Jagoda kamczacka
Aronia
Porzeczka
Agrest
Dzika jagoda
Świdośliwa
W sobotę było u nas słonecznie i ciepło. Ten dzień wykorzystaliśmy na sadzenie warzyw. Cukinia i po brzegach rzodkiewka
Ogórki
Seler i por
Na czwartej grzędzie posialiśmy marchewkę , pietruszkę i koper. Trzy grządki przykryliśmy agrowłókniną. Po zimie ziemia trochę opadła. Musieliśmy ją uzupełnić.
Po ukąszeniu przez żmiję Filuś doszedł do siebie , ale jest w gorszej formie niż przed tym wypadkiem .
Prawie całą sobotę spędziliśmy na powietrzu . W przerwie do kawki i herbaty przegryzaliśmy nową porcje ciasteczek wyciągniętych z zamrażarki.
Kochani , dziękuję za wszystkie komentarze i miłe słowa. Często w komentarzach piszecie o swoich pomysłach , podajecie różne rady odnośnie jak Wy działacie w ogrodzie . Są to cenne uwagi i spostrzeżenia i cieszę się , że dzielicie się nimi ze mną. Życzę wszystkim udanego tygodnia Trzymajcie się ciepło Marysia