środa, 22 maja 2019
Poduszka haftowana wełną
Witajcie !
Maszyna do szycia została naprawiona. Zaczęłam od uszycia paru poduszek . Przody do nich dawno zrobiłam i czekały na swoją kolej.
Drugiego października 2017 roku napisałam post w którym pokazałam jak haftuję wełną i wkleiłam to zdjęcie .
Dopiero teraz uszyłam poduszkę.
@@@@@@@@@@@@@@
W maju spotkałam się z moja kuzynką Gosią , blogerką na babskie spotkanie. Jednym z tematów było oczywiście rękodzieło.
Dostałam od Gosi piękną begonię . W drugim gliniaku jest pelargonia z zeszłego roku .
Dostałam jeszcze zestaw kordonków nowosolskich.
Gosiu , dziękuję za miłe spotkanie i prezent. Czekam już z niecierpliwością na następne.
Małe bratki , które posadziliśmy wczesną wiosną przestały już kwitnąć .
W pojemnikach zostało na zimę parę roślinek .
Niektóre przezimowały i odbijają wiosną.
Goździk
Poziomka
Nie wiem jak nazywa się ta roślina. Zawsze zimuje w donicy i wiosną zaczyna pięknie rosnąć.
Maj to jeden z najpiekniejszych miesięcy.
Jak maj to w domu konwalie muszą być.
Na weekend piekłam rurki z kremem. Po których dziś nie ma już śladu.
Moi drodzy , bardzo dziękuję Wam za komentarze.
Życzę wszystkim dobrego , spokojnego tygodnia .
Pozdrawiam majowo
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziwiam Marysiu Twoje hafty poduchy z nimi są po prostu piękne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Śliczna poducha ze wspaniałym haftem.:) Piękne roślinki u Ciebie, a tak podanym rurkom trudno się pewnie oprzeć.:) Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńPoducha piękna:)już mam pełną buzię w związku z kurkami.Serdeczne pozdrowionka Marysiu♡♡♡
OdpowiedzUsuńWiele talentów masz Mario, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA maj to tez mój ulubiony miesiąc :)
Poducha jest prześliczna <3 Ten wzór przypomniał mi coś z dzieciństwa... nie pamiętam co to było, czy poducha, czy jakiś bieżnik, ale to był ten wzór właśnie :)))
OdpowiedzUsuńPiękną begonię dostałaś... a rureczki wyglądają niezwykle smakowicie, wcale się nie dziwię, że szybko znikły :)))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Niesamowite hafty. To nic, że trzeba było czasu, grunt, że życie toczy się, a jak toczy się dobrze i bez problemów to już fantastycznie :D Pięknie u Ciebie, tak twórczo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHafty cudowne, bardzo oryginalne, a kwiatuszki cudowne.
OdpowiedzUsuńNiesamowite te hafty,nie wiefzialam,ze tam mozna pieknie haftowac maszyna,gratuluje,piekne roslinki w ogrodzie ,a gdzie moje ukochane pieski,Filus i Niko,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńAniu haftowałam ręcznie , a maszyną uszyłam poszewkę. Filuś i Nuki są w formie. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu! Poduchy śliczne, takie kolorowe!Niewątpliwie wniosły do domu dużo radości!
OdpowiedzUsuńMasz mnóstwo różnorodnych i ładnych pojemników z kwiatami, które cieszą oko.
I urocze prezenty dostałaś!Przypomniałaś mi o begoniach, one są takie dekoracyjne.W ubiegłym roku postanowiłam kupić i jakoś o tym zapomniałam, a przecież na targu jest teraz wszystko co się chce!
Rurki tak apetycznie wyglądają,że aż ślinka cieknie!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Piękne to Twoje życie, takie pełne naturalnego zachwytu nad światem. Podusia doskonale w ten klimat się wpisuje.
OdpowiedzUsuńPiękną poduchę sobie wyhaftowałaś:))a ta roślinka ,której nazwy nie znasz to kurdybanek:)jest jadalny,kiedyś jego listki były wykorzystywane jak dziś zielona pietruszka:)ma dużo właściwości leczniczych,polecam Ci o nich poczytać,z pewnością Cię zaskoczą:))ja robiłam nalewkę:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko. Poczytam o kurdybanku. Pozdrawiam.
UsuńJak widać stare porzekadło "co się odwlecze to nie uciecze" sprawdziło się i poduszka powstała. No a kordonki nowosolskie ucieszyły moje oczy i dusze. Niestety fabryka już nie istnieje a nie ma chyba w Nowej Soli osoby, która nie miała by jakiś wspomnień związanych z fabryka nici ODRA:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHaft doczekał się swojego miejsca na podusi :) Marysiu bardzo fajny i kolorowy blog :) Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszła Ci ta poducha!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że rurki tak szybko zniknęły, sama zjadłabym sporo. hihi Poduszka boska. Cudny wzór i bardzo ładna kolorystyka. Jest klimatyczna, oryginalna, genialna!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam podziwiając. <3
Poducha piękna! Ostatnio zajęłam się trochę sadzeniem roślin na balkonie i mam pytanie czy te pelargonie sadzimy od razu do kamionki (bo ona nie ma dziurek?) czy najpierw do innej doniczki z dziurkami i wstawiamy do kamionki? Czy to się utrzyma bez odpływu?? Mam tendencje do zbytniego podlewania i się boję, że mi padną te rośliny. A to tak ładnie w tych kamionkach wygląda :)
OdpowiedzUsuńRurki wyglądają smakowicie :)
Sadzę bezpośrednio do kamionki . Kamionka nie ma dziurek. Podlewam nie za dużo , ale często. W tamtym roku miałam w nich pelargonie i rosły dobrze . Najważniejsze nie przelewać wodą. Zawsze lepiej roślinom jest mniej wody niż za dużo - gdzieś to czytałam. Pozdrawiam .
UsuńOoo, ja to jestem chyba nadopiekuńcza z tą wodą. Dziś właśnie padł mi aloes z nadmiaru wody :((( Ale to będę wiedziała, malutko lać muszę.. Dziękuję za odpowiedź :)
UsuńPoducha prześliczna. Ma bardzo oryginalny wzór i świetnie dobrałaś kolory. Ogromnie mi się całość podoba. Haftowałaś wełną gobelinową, czy taką normalna do robótek?
OdpowiedzUsuńO mulinkach/kordonku nowosolskim pisałam u siebie i jeszcze napiszę. Ciekawa jestem, jak go wykorzystasz i czy będziesz zadowolona.
Aż mi się takich rurek zachciało:)
Haftowalam wełną gobelinową. Nigdy nie używałam kordonka nowosolskiego. Wykorzystam go do haftowania , ale na razie nie mam weny do haftu . Sięgnęłam po druty po bardzo długiej przerwie . Pozdrawiam .
UsuńA tak sobie myślę, że ta nieznana roślinka to może kurdybanek?
OdpowiedzUsuńPoducha super się prezentuje :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Wspaniała jest ta poducha z haftem - takie swojskie klimaty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Podziwiam Cię za te hafty są niesamowite... już się nie mogę doczekać następnego spotkania... pozdrawiam cieplutko - Gosia
OdpowiedzUsuńJa również. Pozdrawiam z Brukseli .
UsuńWyszły prześliczne:)
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła piękna:)))u ciebie coraz więcej kwitnących roślinek:)))fajne są takie spotkania:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚliczna ta poduszka :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i oryginalny haft, poduszka jest wyjątkowa! Te nici wyglądają intrygująco, ciekawe kolory, zwłaszcza te melanżowe.
OdpowiedzUsuńMarysiu, jak Ty to robisz, że masz czas na wszystko?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dobra organizacja i przemyślany ogród , aby nie było dużo pielenia . Uwielbiam rabaty kwiatowe , ale one wymagają sporo pracy , dlatego większość kwiatów mam w donicach . Warzywnik jest w wysokich skrzyniach , nie ma kopania grządek na wiosnę i łatwa jest pielęgnacja. Pozdrawiam.
UsuńPiękne hafty, a prezenty od kuzynki na pewno Cię uradowały. Roślinki pięknie wyglądaja w glinianych pojemnikach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Serdecznie Ci dziekuje za wizyte i komentazrz,a macie jakies plany na wakacje?
OdpowiedzUsuńprzepiękna misterna praca:) cudo!
OdpowiedzUsuńPiękna podusia, haft taki misterny. Rośliny mają się dobrze u Ciebie:). Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńPoducha prezentuje się szałowo, wspaniały haft... Nie dziwię się, że rurki z kremem przepadły tak szybko haha ;) Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta poduszka <3
OdpowiedzUsuńTa poduszka ma niepowtarzalny urok. Ma coś z dawnego haftowania i jej zgrzebność zachwyca mnie :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńi kocham zapach konwalii:)
OdpowiedzUsuńPoduszka wygląda świetnie! Wszystko pięknie wygląda, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZostawiam obserwację i na pewno jeszcze tu zajrzę.
Pozdrawiam, Weronika. https://veersonblog.blogspot.com/
Dziękuję i pozdrawiam .
UsuńPiękna poduszka,nigdy nie haftowałam wełną i nie wiedziałam,że tak pięknie może wyglądać ,gratuluję.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie hafty. Jest piękna i do tego ma wydłużony kształt - mój ulubiony.
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Matrioszki budzą we mnie wspomnienia...A czworonożny przyjaciel- wspaniały.
OdpowiedzUsuńPięknie wykonana poduszka :) Po pasującą do niej pościel zapraszam na https://dekorativa.pl/20-posciele-140x200-figury :)
OdpowiedzUsuń