Witajcie !
Wykonałam drugą poduszkę dla Adelki. Zastosowałam ścieg najprostszy i urozmaiciłam hafcik tasiemką zygzak.
Zima się rozkręca. U nas jak w całej Polsce śnieżno i mroźno. Częściej trzeba dokładać do pieca i przywozić drewno do piwnicznego okienka.
Kot opuścił obórkę i teraz podczas mrozów śpi pod drzwiami domu.
Nasz kot jest wyjątowy. Zawsze chodzi na spacer z nami i z Nukim. Sąsiedzi się dziwią , bo nigdy nie widzieli spacerującej takiej pary.
Karnawałowe chrusty piekłam w nowej kuchni.
Moi drodzy , dziękuję bardzo za wszystkie komentarze .
Życzę Wam spokojnego i dobrego tygodnia .
Dbajcie o siebie , pozdrawiam serdecznie papa...
Marysia
Takie poduszki są najpiękniejsze, a prosty śnieg sprawdza się na tych podwyżkach świetnie. Bardzo ładny pociąg, podoba mi się poduszka.
OdpowiedzUsuńU nas sypie od wczoraj, takiej zimy nie widziałam od lat. Szkoda, że wirusów nie zasypie...
Fajnie jest mieć takie miejsce jak atelie tylko dla siebie, kuchnia też by się przydała. Mnie zostaje cisnac się w tej blogowej :)
Faktycznie widok sprawującego kota i psa musi być niesamowity.
W naszym domu mamy małą kuchnię. Dawniej była duża , ale toaleta była na zewnątrz. Poprzedni właściciele podzielili ją na pół i zrobili łazienkę. Także ta kuchnia na większe prace kulinarne jest dla mnie wybawieniem. Pozdrawiam ❤️
UsuńSłodka podusia, wszystkie maluchy lubią pociągi.U na pada nadal drugi dzień i jest minus 8 st.Taka kuchnia to fajna sprawa szczególnie jak robisz przetwory i jedzonko gotujesz dla kur, mniej pary w domku.Pozdrawiam śnieżnie i.mroźno .❄☃️☃️❄
OdpowiedzUsuńTam piekę , gotuję lub smażę jak trzeba. Przychodzę do domu ,a tu w kuchni czyściutko. Wspaniała rzecz. Pozdrawiam ⛄⛄⛄
UsuńBardzo ładna ta podusia. Haft śliczny. Fajny duet - pies i kot. mój psiunio niestety, kotów nie akceptuje, nad czym ubolewam, bo koty lubię bardzo.
OdpowiedzUsuńTez mam kuchnię w budynku gospodarczym, tylko nie taką tradycyjną - gazową:) Ale sprawdza się super - smażenie rybki, robienie przetworów, obieranie ziemniaczków - najczęściej tam. Niestety zimą zimno - to minus.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Czyli wiesz jaka to wygoda. Pozdrawiam ❄️❄️
UsuńAle mi narobiłaś smaka:)też będę robiła w sobotę.Obie podusie śliczne!!!!@@@@@
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Marysiu cieplutko
Odwzajemniam pozdrowienia. Faworki zawsze kuszą. ❤️❤️
UsuńPodusia urocza. Tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami. Ja ostatnio za dużo słodyczy jadłam i będę ukarana, bo chrust by mi zaszkodził, ale Tobie życzę smacznego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko ⛷️⛷️
UsuńZawsze coś fajnego wymyślisz do wyszycia. Pociąg jest rewelacyjny. Widzę, że koteczek też ma swój piękny kocyk. Moje koty też chodzą z nami na spacer. Wszystkiego dobrego życzę :)
OdpowiedzUsuńTo mały haft , który w dwa dni zrobiłam. Pozdrawiam ❄️ 💗⛄
UsuńPoczęstuję się jeśli pozwolisz. :D Poduszka jest świetna, cudne wykonanie i aż buzia się uśmiecha. No a te tory...superowe. :) Ta para, której się sąsiedzi dziwią, pewnie budzi dużo radości. :) Aż mnie ciekawi ten kolejny post. hihi Pozdrawiam Cię mega serdecznie, zdrówka i pięknego tygodnia Ci życzę. :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂🙂🙂
UsuńLubię poduszki i mam ich sporo, maluję je, obdarowuje nimi wszystkich w koło . Bardzo podoba mi się ta podusia z pociągiem. Kot jest prześliczna dobrze, że zaprosiłaś go do domu bo dom bez kota pusty jakiś się wydaje😊
OdpowiedzUsuńKot nie jest w domu lecz śpi w koszyku pod drzwiami. Pozdrawiam ⛄⛄⛄
Usuńomom jaki mam ślinotok:) pycha dania tu widzę! A kotka i pieska bym miziała;)
OdpowiedzUsuńW tłusty czwartek można poszaleć. Pozdrawiam ⛄❄️❤️
Usuńmy w pracy szał pączków mieliśmy:D
UsuńMasz taką figurę , że nie musisz liczyć kalorii. Miłego wieczoru 👍👍
Usuńojej bardzo miło mi to słyszeć:D a
UsuńCzęstuję się pysznie wyglądającym chrustem:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę 👍🙂❤️
UsuńPodusia bardzo ładna i taka delikatna:)))u nas też mroźno i opału ubywa:))chrust wygląda smakowicie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu ❤️
UsuńSympatyczna jest ta poduszeczka:) Ale czy kotkowi nie zimno pod drzwiami???Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie , bo jest przyzwyczajony. Pozdrawiam ⛄⛄
UsuńKolejna śliczna poduszka. Uśmiałam się z ząbkowanych torów, ale pomysł świetny:)Chrust będę piekła jutro. Twój niesamowicie smakowicie wygląda. Czasem żałuję, że nie mogę sobie takiego pieca wstawić do kuchni. Ciepło a potrawy z takiego są najsmaczniejsze.
OdpowiedzUsuńMamy dwie takie kuchnie. W domu kaflową , a w kuchni gospodarczej ceglaną. Pozdrawiam ❤️💗❤️💗
UsuńPoduszka barrrdzo mi się podoba. Taka delikatna, z ciekawym motywem.
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂🙂🙂
UsuńJak zwykle można do Ciebie zajrzeć po inspiracje, pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie ❄️❄️❄️
UsuńŚwietna poduszeczka. Jeszcze pociągu nie widziałam na poduszce. Fajny pomysł. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDzięki 💗❤️💗❤️💗
UsuńPodusia jest urocza, faworki uwielbiam. Czy kotkowi nie zimno w nocy pod drzwiami ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kotek jest trochę dziki i całe życie jest poza domem. W domu czuje się źle i zaraz prosi o wyjście . Pozdrawiam 🙂🙂
UsuńUrocza poduszeczka... Domownicy super...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 💖💖💖💖
UsuńŚwietna ciuchcia :) Bardzo podobny pieseczek mijał mnie dziś na spacerze. a kotek nie marznie na dworze ?
OdpowiedzUsuńNa takiej kuchni to trzeba umieć gotować.Podziwiam ilość faworków :)
Mam wprawę , robię to na codzień. Pozdrawiam 🏂🏂🏂
UsuńPodusia słodka. Ilość faworków powalająca. Ciężko musi być w takie mrozy z ogrzaniem mieszkania! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne podusie ma Adelka:)))ja upiekłam faworki z ciasta francuskiego:)wyszły całkiem fajne:)polecam:))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPodusia urocza, czasami nie trzeba wiele😁. Tegoroczne mrozy zaskoczyły chyba wszystkich, dobrze, że już cieplej. Pozdrawiam cieplutko ❤️❤️❤️.
OdpowiedzUsuń