niedziela, 8 sierpnia 2021

Lipcowe kadry


Witajcie !


Letnie dni upływają zbyt szybko. Nawet nie wiem kiedy minął kolejny miesiąc. W lipcu byłam mało aktywna na blogach. Ciepłe dni sprzyjały lenistwu , bez pośpiechu smakowaliśmy każdy dzień.

Robótki leżą w kącie i czekają na jesienne i zimowe dni , kiedy więcej czasu będziemy spędzać  w domu. 

Dzisiaj parę lipcowych migawek z naszego gospodarstwa


W tamtym roku posadziłam ostróżki , które w tym roku ładnie zakwitły










Zasuszałam trochę kwiatów










W lipcu jeszcze miałam bratki w donicach. Ostatnie z nich zerwałam do wazonu.




Lubię bardzo takie stare donice





Lubię też zdjęcia na tle starej czekającej na remont obórki.















Przed drewutnią położyliśmy stary  wydrążony pień dębowy. Posadziłam w nim aksamitki . Pień czeka na obrzucenie go  korą lub drobnymi kamieniami. Zamieszkała w pniaku ropucha .




Codziennie siedzi w tym miejscu.














Dzwonki to mój ulubiony element dekoracyjny.












Pelargonie co roku nie zawodzą.















W namiocie foliowym zaczerwieniło się od pomidorów. 











Pierwszy raz posadziliśmy pomidory o wyglądzie czerwonej papryki. Są mięsiste i mają mało ziaren.








Dziękuję gorąco , że zaglądacie mimo wakacji i urlopów. 

Życzę Wam dużo słońca i miłych letnich dni 

Marysia






22 komentarze:

  1. Wspaniale to wszystko wygląda Marysiu. Pięknie masz wokół siebie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tam u Ciebie.Kwiaty w rozmaitych pniach przesl7czne.Lubie takie kompozycje.A co to się suszy ? U mnie pom8dory pękają.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też trochę pomidorów pęka. To co suszę , to kwiaty starca. Są bardzo ładne , ale po wysuszeniu mnie zawiodły . Straciły swój piękny żółty kolor. Pozdrawiam 🌺

      Usuń
  3. Uwielbiam zaglądać do Ciebie Marysiu, zawsze znajdę coś co mnie u Ciebie zainteresuje, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja lubię Twoje słoneczne jak i kulinarne czy ogrodowe kadry:) nadają tyle optymizmu i uśmiechu w duchu że szok:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie kupiłaś takie śliczne ostróżki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam przez internet , nie pamiętam strony. Pozdrawiam 🌹

      Usuń
  6. Piękny masz ogród:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzorowo prowadzisz gospodarstwo Marysiu, wszystko pięknie rośnie. Do mnie przychodzi jeż i zaglądają wiewiórki, a Ty masz stałego bywalca, w postaci zaklętego księcia, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. z tych pomidorków to na pewno przecierki będą domowe:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jemy na bieżąco. Mam jednak w planie zrobić też trochę na zimę. Pozdrawiam 🌺

      Usuń
  9. W pięknym otoczeniu spędzasz lato. Takie "donice" w pniach wyglądają niesamowicie. I u mnie w tym roku pelargonie nie zawiodły. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Sielsko i anielsko! Pięknie i bardzo klimatycznie. Nie dziwię się, że robótki czekają. Lato m swoje prawa i trzeba z niego korzystać puki jest.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mi się podobają te zasuszone kwiaty! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ bogactwo kolorów masz wokół siebie. Piękne ostróżki , moje niestety zjadły ślimaki. Ciekawe masz pomidory- smacznego! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie u Ciebie Marysiu😍. Pozdrawiam cieplutko 👋😘.

    OdpowiedzUsuń