Witajcie !
Ostatnio zaczęłam robić kolorowe kwadraty na mały kocyk , który przyda się na jesienne i zimowe wieczory.
@@@@@@@@@@@
W tym roku zakwitły nam pierwszy raz juki , które posadziliśmy pod drewutnią.
Zaczynają kwitnąć
Kiedyś posadziłam sukulenty w dębowym pniu. W tym roku zaczęły kwitnąć.
Przez całe lato suszyłam co się dało . Zioła , natkę pietruszki i selera.
W naszej wiosce odbył się festyn parafialny. Każdy starał się włączyć . Ja upiekłam chlebki i ciacho.
Dla nas zaś upiekłam bułeczki na sodzie.
W warzywniku mam jeszcze pory , selery i parę główek kapusty. Dzisiaj przygotowaliśmy grządkę na czosnek ozimy Harnaś . Co roku sadziliśmy go w grządce podwyższanej , teraz sadzimy prosto do gruntu. Chcę zrobić trochę zmian w naszym warzywniku.
Ten rok był udany . Gorzej z owocami , których było dużo mniej niż zawsze.
Ciekawe jak Wasze zbiory i czy macie jakieś wnioski na nowy sezon ?
Na tym kończę , dziękuję za komentarze .
Pozdrawiam cieplutko
Marysia
Kocyk zapowiada się cudownie.Chyba wszędzie owoców mniej za wyjątkiem tych na krzakach ,było sporo porzeczki, agrestu i truskawki też obrodzily.Ja już bez działki ale do rodzeństwa idę po nadwyżki i od synowej sporo dostalam także słoiki pelne.Suszylam pietruszkę miętę i trochę śliwek i jabłek na kompot wigilijny, pozdrawiam cieplutko. 🍏🍎🍓
OdpowiedzUsuńTo jesteś przygotowana na zimę. Wspaniale , pozdrawiam gorąco
UsuńKocyk będzie uroczy:)))dużo się u Ciebie dzieje:)))u mnie też zakwitły w tym roku juki:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWzajemnie Reniu 🌺🌺
UsuńJuka przepięknie Ci zakwitła Marysiu. Wykorzystać możesz zalegające zapasy włóczek na ten uroczy i bardzo przydatny kocyk. Nie będzie wcale mały, jak dojdzie wykończenie brzegów jakąś listwą lub koronką. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńNie wyszedł mały. Powstała również poduszka. Pozdrawiam 🍉🍉
UsuńPięknie i bardzo smacznie i zdrowo u Ciebie Marysiu. Warzywa nam ładnie obrodziły, ale ktoś nam niestety podkradał. Owoców faktycznie było mniej. Czosnek ozimy mieliśmy, ale słabo urósł. Może podzielisz się Marysiu przepisem na chleb i bułeczki? Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńPrzepis na chleb już podawałam. Zobacz post z 12 grudnia 2020 roku. Nie mam przepisu na bułeczki, bo nie zapisałam. Wzięłam z internetu. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺
UsuńŚliczny kocik w sam raz znajdziemy wieczór przy hernayve . Też suszę zioła i robię świeczki choć nie lubię jesieni ani zimy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdevznie
Jak zamieszkałam na wsi to odkryłam piękno każdej pory roku. Pozdrawiam 🍉🍉🍍
UsuńKocyk zapowiada się śliczny juki kwitną pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Ninko 🥰🥰
UsuńKocyk już zapowiada się obiecująco. Zszywanie jest denerwujące, ale marzy mi się taka kolorowa mozaika z kwadratów babuni i wtedy zszywanie na końcu jest konieczne- choćby dla odpowiedniego ułożenia i kolorystyki.
OdpowiedzUsuńPiękne masz jukki i sukulenty.
Dobre są imprezy lokalne, gdzie wszyscy coś dobrego przyniosą, to bardzo zbliża społeczność.
Pozdrawiam serdecznie
Najgorsze jest dla mnie chowanie nitek. Lubię dziergać te kolorowe kwadraty , ale wykończenie jest męczące. Pozdrawiam 🍉🍉🍍 w
UsuńZawsze mi się podobały takie kocyki. Cudny:) Jak zwykle cieplutko u Ciebie Marysiu - i dzieje się:))) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńOj dzieje się , ciągle mam niedoczas. Pozdrawiam 🍉🍉🍍
UsuńBonita manta en proyecto y bonitas flores. BESICOS.
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńA ja co roku robie dużo przetworów, które zimą są tak bardzo potrzebne , a nawet pożądane, pozdrawiam Marysiu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa też robię. Trochę jest pracy , ale jaki luksus zimą i wiesz co jesz. Pozdrawiam 🪻🙂☺️
UsuńCudowny kocyk. Kwadraty teraz w modzie. Kochana nasuszylaś, napiekłas. Cudownie. I ja susze, pięke, zakładam w słoik i nasze tegoroczne plony. Jesteśmy mega zadowoleni. Też już w przyszłym tygodniu będę szykować pole pod czosnek. Co roku sadzimy go dużo. Dla siebie. I zawsze do gruntu 💪💪💪 trzymaj się i jesienne wieczory, długie już niedługo. Ja też czekam, bo lektury czekają... A uwielbiam czytać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa używam ostatnio audiobooki , szczególnie jak sprzątam lub gotuję. Pozdrawiam 🍉🍉🍍
UsuńKocyk uroczy,z pewnością będzie miłym akcentem na jesień. A zapach domowego pieczywa jest czymś doskonałym!
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMarysiu u Ciebie jak zwykle kolorowo, smacznie i tak klimatycznie. Pisałaś o czosnku. Czy uprawiałaś go na podniesionych rabatach? Chciałam w tym roku wysadzić i nie wiem czy to dobry pomysł. Dotychczas sadziłam w gruncie i rósł nieźle, a w tym roku był wyjątkowy. Ja też suszyłam co się dało. Co do plonów to jesteśmy zadowoleni. Pozdrawiam jesiennie🍁🌿☘️
OdpowiedzUsuńDo tej pory sadziliśmy na grządce podwyższonej. Były dobre rezultaty. Teraz będziemy sadzić do gruntu i porównamy. Pozdrawiam 🍉🍉🍍
UsuńPiękny kocyk i juki tez, a moje w tym roku leniuchowały!
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńBardzo mi się podoba ten Twój kocyk. Aż miło się takim okryć. Wypieki wyglądają niezwykle smakowicie. Pewnie ich zapach jest obłędny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTaki kocyk z elementów jest ładny i ciepły!
OdpowiedzUsuńJa z elementów robię narzutę na łóżko córki...ale jeszcze sporo mi brakuje
Mnie też kiedyś zakwitły juki ,a potem obcięłam je na zimę razem z liśćmi i już się nie odbiły 😩
ach jak ja kocham Twój cudowny ogród i Twe prace:)
OdpowiedzUsuńzjadłabym taki chlebek, a moja juka ani myśli...Sukulenty mi kwitną
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk, a w Twoim ogrodzie dużo się dzieje, sukulenty, jaki, następnie te wszystkie zioła jesteś bardzo pracowita osoba pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDzielisz się drobnymi chwilami. Zastanowiło mnie, czy wracasz czasem do swoich starych wpisów?
OdpowiedzUsuńWracam do starych wpisów dosyć często i sama się dziwię , że tyle rzeczy zrobiłam. Pozdrawiam serdecznie 🪻🙂
Usuń