Romantyczne poduszki
Witajcie !!
Dziś z robótek pokazuję poduszki. Poduszka z różą - wzór z czasopisma "Ouvrages au Crochet" - nr.17/1985 robiona techniką filet. Poduszka w romby zrobiona jest z czterech elementów - wzór z czasopisma "Crochet d"Art" nr.6/1985r. Obie poduszki są zrobione z białego kordonka Maxi na szydełku nr.1,5.
Poszewki z troczkami uszyłam z różowej bawełny.
*************************
.....a teraz z innej beczki bo ostatecznie nie samymi robótkami człowiek żyje.
W tym tygodniu mieliśmy trochę pracy związanej z dalszym przygotowywaniem drewna na zimę.
Porąbane układaliśmy w stosiki. Takie ułożone drewno może być jednocześnie naturalną dekoracją koło domu.
Ostatnio nie mieliśmy czasu na koszenie trawnika.Trawa urosła do kolan.Ciężko było kosić ale uporaliśmy się z tą pracą.Pokazuję parę fotek.
SAD PO WYKOSZENIU
NASZ MAŁY GOSPODARZ PILNUJE CZY DOBRZE PRACUJEMY
GRUSZKI NA MŁODYM DRZEWKU
WISIENKA
OWOCE BRZOSKWINI
Teraz parę fotek łubinowego pola z mojego regionu Dorzecza Parsęty gdzie mieszkamy.
Jest to obszar należący do obszarów NATURA 2000 i został utworzony w 2008 roku przez Komisję Europejską.Główną oś obszaru ochrony stanowi dolina rzeki Parsęty.
Parsęta rozciąga się od żródła pod Parsęckiem do ujścia rzeki w porcie w Kołobrzegu / ma 85 km./
Mamy tu piękne lasy z bogatym runem leśnym i wiele malowniczych oczek wodnych.
Tym razem kończę łubinowym akcentem .Bardzo dziękuję Wam , że zaglądacie do mnie i zostawiacie tak miłe komentarze.
Życzę wszystkim przyjemnej niedzieli i bardzo dobrego przyszłego tygodnia.
Do następnego pisania
Marysia
Jakie romatyczne podusie :) A krajobrazy piekne... Pozdarwiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam również.
UsuńŚliczne poduszeczki, aż się chce do nich przytulić. Jak się ma ranczo, to nie ma lekko, trzeba się napracować, zdjęcia piękne.
OdpowiedzUsuńLubimy pracę na naszym "ranczu" . Zdjęcia robione nowym aparatem - widać różnicę. Buziaki.
UsuńCała masa pięknych zdjęć! Dorzecze Parsęty cudowne!
OdpowiedzUsuńPoduszki bardzo mi się podobają, a i krzesło też :)
pozdrawiam
Fajnie że tyle rzeczy Tobie się podoba.Jak mam okazje to promuję swój region. Polska piękna jest.Uściski!
UsuńPodusie urocze ; a wokół domu oj trzeba się napracować, nie ma lekko :)
OdpowiedzUsuńale też miło patrzeć na efekty - usiąść w ogrodzie lub na tarasie , patrzeć na kwitnące kwiaty , słuchać śpiewu ptaków ....
pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku po tak pracowitym tygodniu
Ile trzeba się napracować to sama Jagódko dobrze wiesz ale jak napisałaś warto aby potem mieć taką sielankę.Pozdrawiam.
UsuńW pięknym miejscu mieszkasz :) Poduszki są przepiękne, nie mogę się zdecydować, która bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem która bardziej mi się podoba. Podobają mi się chyba obie jednakowo.Pa!
UsuńPiękne podusie! Aż nie wiek która bardziej ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki i pozdrawiam.
UsuńPoduszki śliczne.
OdpowiedzUsuńJak się ma, sad, ogród ..To zawsze jest coś do zrobienia. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:-).
Dziękuję że mnie odwiedziłaś i idę z rewizytą.Pozdrawiam.
UsuńMarysiu jak u Ciebie jest pieknie,żyjesz w bardzo urokliwym miejscu a te poduszki są slicze i bardzo romantyczne:))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to swoje miejsce na ziemi.Dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńMarysia,
OdpowiedzUsuńBelissimo o lugar onde você mora.Perto da natureza e de flores.
Lindas as almofadas com crochê filet.Bjos
Ola Saron.Bjos.
UsuńMarysiu poduszeczki cudne.Takie słodkie i romantyczne.W pięknym miejscu mieszkasz.Tylko pozazdrościć spacerów.
OdpowiedzUsuńDzięki Brydziu. Lubię to swoje miejsce.Pozdrawiam.
UsuńPoduszki przepiękne:) Jak ja dawno nie widziałam dziko rosnących łubinów:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również dawno nie widziałam to miejsce jest wyjątkowe.Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńRomantyczne- dla zakochanych pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny.Buziaki.
UsuńAch, mieszkasz w cudownej okolicy :) aż zazdroszczę tej przestrzeni :))) a te pocięte drewno wykorzystaj jako tło do zdjęć Twoich robótek, bo wygląda to pięknie :))) No i... Prześliczne te poszewki! :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł mi podrzuciłaś.Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńO nie! Jak ja strasznie zazdroszczę tych poduszeczek! Ta z różą, to taka piękna!!!! Jak szkoda, że nie mieszkasz po sąsiedztwu... Wpadłabym, a ty nauczyłabyś mnie szydełkowania... ( Chyba że byłabym opornym uczniem... kto to wie...). Fakt faktem, że podusie masz piękne, a ja takich nie mam... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kurko widziałam Twoje poduszki też są śliczne.Szydełkowanie nie jest aż takie trudne a technika filet bardzo łatwa.Spróbuj gdybym mieszkała po sąsiedzku to......ale niestety za daleko.Pozdrawiam.
UsuńPodusie przepiękne! Mieszkasz w wspaniałym miejscu, krajobrazy przecudne! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDzięki Doniu. Lubię bardzo swoją okolicę.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBardzo fajny pomysł na podusie.. podobają mi się bardzo... szczególnie ta w romby ukradła moje serce...pozdrawiam i zapraszam na moje candy ...
OdpowiedzUsuńDziękuję za pierwszą wizytę i zapraszam częściej.Pozdrawiam i dzięki za zaproszenie.
Usuńmasz niesamowicie piękne widoki, świetne zdjęcia... i z racji mojej ogrodniczej pasji - po prostu muszę podkreślić naturalne piękno i prostotę tła ławki. Gratuluję pomysłu! Super. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się że mnie odwiedziłaś pierwszy raz i jednocześnie witam w gronie obserwatorów.Lubimy naturalne piękno i staramy się aby w naszym ogrodzie było trochę dziko,naturalnie i sielsko .Pozdrawiam.
UsuńTe podusie sa prześliczne!!! Pięknie jest wkomponowane to pociete drewno:))) Lubię takie naturalne ogrody:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Halinko .Też lubię takie naturalne i żeby nie było wszystko podcięte i posadzone pod linijkę.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńMarysiu - byłam już wcześniej u Ciebie, ale nie pozostawiłam komentarza z braku czasu a i z netem coś kiepsko.
OdpowiedzUsuńPodusie śliczne, podziwiam talent rękodzielniczy. Koronki przecudnej urody też. Mam koronkowe firanki i kokardkę na drzwiach do łazienki, i koronki na półkach, ale dostałam w prezencie od dobrej kobiety, która zimą ma na to czas i zechciała mi zrobić ...
Podziwiałam żonkile i hiacynty, nigdy bym nie pomyślała, że w lesie na dziko mogą rosnąć. Na Mazurach zawilce i przylaszczki cieszą wiosną w lasach.
Piękne drewno, rzeczywiście zdobi otoczenie.
Pięknie mieszkasz, piękne okolice, piękny blog i pięknie Cię pozdrawiam
Pięknie dziękuję za przemiły komentarz.Uwielbiam Twoje mazurskie siedlisko.Zanim założyłam blog nie raz gościłam u Ciebie i przeczytałam Twój blog od deski do deski.Trzymaj się ciepło.
UsuńO jejku!!! ależ cudownie u Ciebie!!! fantastyczne widoki, a podusie urzekające i romantyczne
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga.Pozdrawiam.
UsuńTe łubiny na łące są powalające, szkoda że ich czas zaczyna przemijać. U mnie też stosik drzewa powoli rośnie. Lubię zapach takiego świeżo pociętego. Często zachodzę pod wiatkę podelektować się jego zapachem.
OdpowiedzUsuńPoduszki przepiękne.
Również uwielbiam zapach świeżo ciętego drewna.Dzięki że zawitałaś do mnie.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńW pięknym miejscu mieszkasz :)
OdpowiedzUsuńPoduszeczki cudnie romantyczne :)
Pozdrawiam
Dzięki za pierwsza wizytę i witam w gronie obserwatorów.Jeszcze dziś wybiorę się z rewizytą.Pozdrawiam gorąco.
UsuńPodusie są wspaniałe! Okoliczności przyrody, w jakich żyjesz - piękne! Osobiście też borykamy się z problemem koszenia trawy "na czas"...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizyty w moich skromnych progach! :)
Trawa rośnie jak "głupia" na okrągło robota ale tak już jest.Pa !!
Usuńpiękne poduszki, zrobiły na mnie ogromne wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję .Cieszę się że do mnie zawitałaś .Idę do Ciebie z rewizytą.Pozdrawiam.
UsuńCudowne poduchy a zdjęcia krajobrazu zapierają dech
OdpowiedzUsuńDziękuję za pierwsze odwiedziny idę z rewizytą.Pa !
Usuńbonsoir maria c'est genial tres beau magnifique tu es dans un pays tres joli j adore ton champ de lupin j ai vu la statue et tes coussins sont tres beau et le reste aussi bonne soiree bisous patricia
OdpowiedzUsuńBonjour Patricia. Merci bien.Oui mon pays tres joli.Je pense a Toi souvent.A bientot Maria.
UsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń