czwartek, 22 sierpnia 2013

Koronki i serwetka z elementów

Witajcie !

Ostatnio dziergałam koronki które często wykonuję. Lubię jak moja półeczka jest zapełniona rulonikami koronek. Półki każdego kredensu ozdobione koronkami wyglądają przepięknie i od razu kojarzą nam się z "babcinym starym kredensem z duszą".
Koronki wykorzystuję do innych prac łącząc z tkaniną.










Wykonałam też serwetkę z elementów. Kordonek tradycyjnie Maxi biały i szydełko 1,50.







Otrzymałam parę próśb o zrobienie rzeczy na zamówienie. Póki co nie robię niestety nic na zamówienie. Jeżeli ktoś jest chętny na robótki prezentowane na blogu to bardzo proszę.

****************************************
Dzisiaj trochę napiszę o krzaczkach i krzewinkach.
Kiedyś pisałam, że mamy sporo posadzonych iglaków. Z drzew liściastych mamy tylko drzewa owocowe / sad /, jeden bardzo stary bez kwitnący na liliowo, pięć leszczyn i kilka wierzb na   "nóżce".
Staramy się aby jak najmniej było grabienia liści bo teren jest duży.
Bardzo lubimy krzewy liściaste zimozielone bo nie gubią liści na zimę / mamy ostrokrzewy i bukszpany / oraz te które można formować i mocno przycinać. Stąd mamy duży sentyment do bukszpanów i cisów.
Oto kilka fotek.

CIS KRZACZASTY KTÓRY Z MAŁEGO KRZACZKA ROZRÓSŁ SIĘ BARDZO I MOJE ULUBIONE BUKSZPANY






TUTAJ CIS KOLUMNOWY CIEMNOZIELONY ZOSTAŁ POSADZONY W SPOREJ ODLEGŁOŚCI OD SĄSIEDNIEGO KRZACZKA A TERAZ WYGLĄDA TO TAK


LESZCZYNY POSADZILIŚMY NA SKARPIE ABY OSŁANIAŁY OD WIATRU. W ŚRODKU LESZCZYNA O CZERWONYCH LIŚCIACH KTÓRA BYŁA MALUTKĄ SADZONKĄ.


TAK OWOCUJE CZERWONY ORZECH


Kończąc pragnę wszystkim podziękować że mnie tak licznie odwiedzacie. Dziękuję za wspaniałe komentarze i ciszy mnie fakt, że oprócz miłych epitetów dotyczących robótek wymieniamy również swoje wiadomości ogrodnicze i inne.
Życzę wszystkim bardzo udanej końcówki tygodnia i weekendu, łapcie uciekające lato oraz cieszcie się każdym promykiem słońca.

Marysia








61 komentarzy:

  1. No piękności Marysiu, a serwetka mistrzostwo świata.
    Podziwiam nieustająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciebie Jolando również podziwiam nieustannie.Dzięki!!

      Usuń
  2. Koronki i serwetka śliczne! Bardzo podobają mi się szydełkowe twory czy to duże czy też małe.
    Widać, że z szydełkiem bardzo się lubicie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szydełko lubię i mam nadzieję że ze wzajemnością.Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  3. Koronki bardzo stylowe :) Serwetka tez doskonale pasuje do wnetrza :) Ale u Ciebie zielono:) Podoba mi sie bradzo! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerwony orzech , to jakieś nowość :) odkąd mam woliery w ogrodzie , nie mam miejsca na krzewy, choć bardzo je lubię , prace Twoje jak zwykle super.
    Uściski zasyłam i do miłego :))
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sadzonkę dostaliśmy od kolegi była w doniczce i miała może 10cm.
      Dla mnie wtedy to była nowość / parę lat temu/ ale teraz to nie wiem .
      Dzięki i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Szydełkowe prace śliczne, a krzewy piękne [ pokaz swój ogród z większej perspektywy ] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.Tylko niektóre zakątki nadają się jak na razie na pokazanie, reszta czeka na realizację, może napiszę o tym w następnym wpisie.Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  6. Koronki i serwetka prześliczne! Krzewy przecudne! Pozdrawiam i buziaczki:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne robisz koroneczki a serwetka z elementów urocza.Kazda póleczka czy kredens przyozdobiona taki koronkami stwarza niepowtarzalny klimat w domu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Halszko masz całkowitą rację. Pozdrawiam pa!

      Usuń
  8. Uwielbiam koronki! Twoje Marysiu, jak zwykle śliczne! I tak jak piszesz przyozdobiłam nimi stary odnowiony kredens w kuchni i wygląda to bardzo romantycznie. A moje czerwone leszczyny są zasłoną przed wzrokiem sąsiada .
    Pozdrawiam.M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sobie Marto wyobrażam jak pięknie wygląda Twój kredens.Dobrze że posadziłaś tam leszczyny a sąsiad niech nie zerka.Buziaki.

      Usuń
  9. Piękne te koronki i serwetka :) sama jeszcze takich koronek nigdy nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Już kiedyś pisałam że też lubię wszelkie koronki na półeczki, mamy podobne gusta :)))
    spodobał mi się też czerwony orzech ,a nie ma on czasami odnóżek ????
    cisy - piękne, chociaż wokół nas mnóstwo iglaków to muszę posadzić sobie takie
    i jeszcze modrzewia .... i , oj apetyt mi rośnie w miarę jedzenia a raczej
    patrzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku orzech miał trzy szczepki ale rozdałam sąsiadom jak znów się coś pojawi będę miała Ciebie na uwadze.Mam dwa modrzewie które mocno przycinam kiedyś wkleję zdjęcia.Znam ten apetyt na roślinki ale już dajemy sobie na wstrzymanie.Dobrego dnia bo dziś od rana działam.

      Usuń
  11. Marysiu jakie piękne te twoje koroneczki serwetka również - ty masz cierpliwość ja kocham ręcznie robione koronki ale raczej kupuję a twoje dech zapiera - cisy pięknie się reprezentują i ogólnie wszystko u ciebie jest zawsze super ciepło pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Mario dziękuje za tak miły wpis i że tu jest super ciepło- to mnie bardzo cieszy.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. Super koronki, serwetka oczywiście również pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam koroneczki :-) mój M właśnie kończy stary kredens i też myślę o koroneczkach.
    Oglądając twój ogród puściłam wodze fantazji, co to sobie nie nasadzę tej jesieni :-)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie "klimatycznie" wyglądał Twój kredens.Miło mi że jakaś fotka zainspirowała Ciebie.Również pozdrawiam.

      Usuń
  14. piękne te koronki.Szkoda,że ja nie miałabym gdzie takich umieścić:(

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie w pokoju stoi właśnie taki stary kredens z koronkami, a na nim pełno gliniaczków i przetworów, pokrywki słoiczków również ozdabiam koronkami. Niestety nie dziergam ich sama, ale i tak mam sporą kolekcję, a wiele z nich ma swoją ciekawą historię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi wyglądać rewelacyjnie może kiedyś pokażesz zdjęcia.Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Piękna serweta,a koronki, mi też sie kojarzą z babci kredensem, takim właśnie z duszą,miłe to wspomienia.A czerwonego orzecha, tez jeszcze nigdy nie widziałam.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że zobaczyłaś pierwszy raz,dobrze coś nowego poznać. Ja założyłam zeszyt na przepisy z blogów których nie znałam, przy każdym przepisie piszę nazwę bloga aby w razie wątpliwości zerknąć.Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  17. Oj połączenie starego kredensu i koronek w Twoim wykonaniu, będzie wyglądać jak złoty medal na olimpiadzie ja chętnie bym widziała koroneczki połączone z roleta u mnie w kuchni oj;))))udanego tygodnia;)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Anulko za złoty medal i pozdrawiam Ciebie cieplutko.

      Usuń
  18. Witaj Marysiu:)
    Stary kredens i koronki, to połączenie idealne, pięknie dziergasz:)Zieleni wokół domu im więcej, tym lepiej, cudnie wygląda i do tego koi....
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ..oj, zapomniałam...udanego weekendu Marysiu, słońca i ciepła rodzinnego na każdy kolejny dzień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię to idealne połączenie.Pisałam już że Twoim kredensem to jestem zauroczona.Dziękuję Duszko i życzę Tobie tego samego.Buziaki.

      Usuń
  20. Pięknie dziergasz na szydełku.

    OdpowiedzUsuń
  21. Szydełkujesz w coraz większym tempie i bardzo ładnie. Wystrój domu możesz często zmieniać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze szydełkuję.Jak znudzi mi się szydełko to haftuję lub szyję.Do założenia bloga przygotowałam się wcześniej i naprodukowałam trochę.
      Mam luz że nie muszę robótkować aby napisać posta.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  22. Cudeńka zrobiłaś!!! Lubię takie zielone kąciki w ogrodzie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne są Twoje koronki :) I masz własne orzechy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orzechów nie jest dużo bo drzewka są młode.Chyba je musimy więcej przycinać.Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Piękne koroneczki ,uwielbiam klimacik u Ciebie Marysiu:)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że klimacik odpowiada Tobie.Pozdrawiam również.

      Usuń
  25. Witaj Marysiu :-)
    jak zawsze piękne robótki wykonałaś a serwetka po prostu piękna-wiesz ja też szukałam wczoraj w szufladzie obrusika i znalazłam takie serwetki szydełkowe które robiła ze 30 lat temu moja ciocia -co prawda nie wuglądają tak pięknie jak Twoje bo nie są ukrochmalone i muszę powiedzieć ze oglądając W#asze robótkowe blogi mam wielką ochotę pobawić się i je dopracować a potem rozłożyć je na meblach :-)
    ps.odpowiedziałam u siebie dość długim komentarzem pod faramorganą na temat mopjego pisania ...
    pozdrawiam i uroczego dania życzę :-)

    aaa jeszcze jedno -wczoraj delektowałam się orzeszkami w czerwonych sukienkach tak prosto z drzewa zerwane i był pyszne a zdjęciem mi o nich przypomniałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwetki że stare to nic. Ja też mam takie stare które również robiła moja ciocia Jadwiga - mistrzyni szydełka i igły. Kiedyś ciocia mieszkała z nami i przy niej wszystkiego nauczyłam się. Jak szydełkuję bardzo często myślę o niej. Pozdrawiam Basiu gorąco.

      Usuń
  26. witaj Mario ,
    przychodzę by za piekny komentarz podziękować i życzyć miłej i pięknej niedzieli :*
    serdeczności posyłam i jedną czekoladkę od Marii :-);-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co bywanie u Ciebie to dla mnie wielka przyjemność a za czekoladkę dziękuję pa!

      Usuń
  27. Oi Marysia,
    Delicadas essas rendas de crochê com certeza irá ficar lindo seu armario.Bjos

    OdpowiedzUsuń
  28. olá! como são belas suas rendas e seu quintal tão vistoso, como me alegra ver plantas e flores, beijos.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne rośliny widać, że o nie dbasz. Leszczyna i pożyteczna, i niezwykle ozdobna dzięki tym kolorkom. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak często przycinam i staram się nie żałować.Kolory ożywiają zieleń.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń