czwartek, 30 stycznia 2014

Koronka w lilie



Witajcie !


Dziś chcę Wam pokazać koronkę w lilie , która sama może być krótką zazdroską lub koronką doszytą do materiału.
Kordonek zawsze ten sam Maxi i szydełko 1,5 , kolor biały.



















******************************************
U nas ciągle biało , zima śnieżna trwa nadal.
Mam jeszcze fotki innych ptaków które korzystają z naszej stołówki.
Zagląda również często dzięcioł ale niestety nie miałam okazji go sfotografować.


UKOCHANE WRÓBELKI RAZ JESZCZE



NAJWIĘCEJ JEST ICH NA STUDNI I WKOŁO NIEJ



TU JEST PTASZEK KTÓREGO DOBRZE NIE ZNAM , WYDAJE MI SIĘ ŻE TO TRZNADEL ????






TUTAJ FAJNA PARKA NA STUDNI






SREBRNY ŚWIERK KOŁO DOMU JESZCZE Z RESZTKAMI ŚWIĄTECZNEJ SZATY



WIDOK NA NASZĄ BRUKOWANĄ ULICZKĘ I NASZYCH WSPANIAŁYCH SĄSIADÓW

Dziękuję bardzo za tak liczne komentarze pod ostatnim wpisem i za wszystkie miłe słowa jakie tam zostawiliście. Dzisiaj mój licznik wyświetleń przekroczył 20 000 a jeszcze niedawno zastanawiałam się czy warto założyć blog , czy znajdę czytelników i pokrewne dusze - teraz wiem że to była dobra decyzja bo poznałam wiele nieprzeciętnych , wspaniałych ludzi. Dziękuję raz jeszcze wszystkim że tu zaglądacie i mam nadzieję że Was nie zanudzam.
Blog będzie żył dopóki mi się nie odechce i dopóki będzie Wasza obecność tutaj , bo pomysłów na pewno mi nie zabraknie.

Niedawno jeszcze był Sylwester a tu już kończy się styczeń.
Luty minie szybko a potem w marcu jak w garncu i będziemy wyglądać wiosny , a więc kochani aby do wiosny wtedy to wszyscy optymistycznie popatrzymy na naszą codzienność i z nadzieją ruszymy dalej w nieznane ścieżki naszego życia.
Pozdrawiam cieplutko i do następnego pisania już w lutym.

Marysia




53 komentarze:

  1. Koroneczka jest cudna, też muszę zaopatrzyć się w taki gruby kordonek.
    Ptasia stołówka musi być wspaniale zaopatrzona .
    Dobrze, że nie zdjęłaś jeszcze czerwonych bombek, bo teraz przy śniegu wygląda to obłędnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam się na ptaszkach, ale uroczo go uchwyciłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hola Marysia, preciosa entrada me encanta el encaje tan bonito y esas fotos maravillosas que siempre nos pones el pino precioso con la nieve y las bolas rojas y esos pajaritos ,son fantásticas las fotos y todo lo que nos cuentas, besitos.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdrostka jest piękna !!! Bardzo podobne wiszą w mojej kuchni:) A rudzik w towarzystwie sikorki wygląda uroczo :) buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za rudzika bo nie wiedziałam. Buziaki również.

      Usuń
  5. Bardzo ładna koronka ..... a ptaszków u nas " na stołówce " też mnóstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz piękną ptasią menażerię.Twoje szydełko jak zwykle potrafi wydziergać cuda.U mnie też zima na całego ,a do tego od kilku dni strasznie wieje,a ja tylko dokładam i dokładam do pieca.Strasznie już stęskniłam sie za słonkiem i dłubaniem w ogrodzie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trochę Brydziu i będziemy dłubać. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Śliczna zazdroska. Ja też używam kordonka maxi ale zupełnie inaczej wygląda w wyrobie. Czy to są jakieś firmy? Jestem początkująca i wolałabym żeby serwetki wychodziły takie mięsiste u grube jak u Ciebie, a nie rozjechane.
    Zdjęcia ptaków i same ptaszki wspaniałe. Też uwielbiam ptasie towarzystwo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj , może spróbuj użyć cieńsze szydełko np. 1,25. Tym numerem też robię ale raczej serwetki bo koronki i zazdroski to nr. 1,5 aby nie były sztywne i ładnie układały się. Ja robię dość ścisło od tego też może zależeć. Zaglądnę wkrótce do Ciebie i dziekuję za pierwsze odwiedziny i oczywiście zapraszam jak najczęściej. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Rewelacja! i podziwiam Cię bo chyba bym nie miała cierpliwości do koronki.. hmm może kiedyś spróbuję:) Póki co skupiam się na kwiatuszkach, serduszkach i paputkach:)
    Pozdrowienia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się jeszcze przyjdzie czas na koronki. Buziaki

      Usuń
  9. Piękna koronka, cudna, podziwiam cierpliwości, bo chociaż sama ostatnio zrobiłam całkiem spora chustę, to do takich rzeczy cierpliwości nie mam ;) Zdjęcia są super , podoba mi się ten z wróblami:) Fajnie napisałaś na samym końcu o wyczekiwaniu na wiosnę , odrazu mnie jakoś podniosło na duchu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna koronka i muszę powiedzieć, że bardzo spodobało mi się krzesło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzesło bardzo ciężkie bo dębowe , kupione na pchełce. Pozdrawiam

      Usuń
  11. Zrobiłaś zachwycające zdjęcia ptakom:) Bardzo ładny wzorek na taśmie szydełkowej. Ja Marysiu z utęsknieniem czekam na wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marysiu jak zwykle cudna koronka ale zdjęcie ptaszków na studni zdomniowało mnie dziś :)))
    piękne po prostu :)
    cieszę się ze tu jesteś i mam nadzieję że Ci się nie odechce pisać dla nas :)
    serdeczności zasyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Basiu też mam nadzieję że mi się nie odechce jak na razie to się chce. Buziaki

      Usuń
  13. śliczna koronka Marysiu... zazdrostka byłaby z niej ładniutka
    podobny wzorek robiłam... ślicznie na oknie się prezentuje
    pozdrawiam cieplutko... do mnie też ptaszorki zaglądają

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna koronka :-) Piękny motyw.
    Widzę, że nie tylko ja lubię obserwować ptaki... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Koronka bajkowa z bawełną połączona i odrobiną szalenstwa, oj efekt w oknie jak marzenie. Marysiu bo tutaj ciepło jak za babcinym starym piecem;) udanego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anulko dzięki że często chcesz siedzieć za tym babcinym piecem. Buziaki

      Usuń
  16. Spora gromadka ptasząt u Ciebie masz co podziwiać Jak przyjdzie wiosna i lato to ptaszęta się odwdzięczą.Koronkowe lilie piękne Pozdrawiam bardzo cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie koronki, ozdabiam nimi półki kredensu. Pozdrawiam ciepło i dzięki za miłe słowa u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Firaneczka z taką koronką będzie cudnie wyglądać. Trudno dobrać ten sam odcień bieli tkaniny, ale warto poszukać, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdrostka-cudna.
    A Twoje podworko, jak widac ptaszencje wszelakie lubia.
    I gratulacje z okazji tych 20.000:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Koroneczka przepiękna i można ją zastosować na wiele sposobów. Jak zawsze zdjęcia wciągają mnie w Twój świat. Pogaduchy przy studni przeurocze. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  21. Urocza koronka , juz widzę ja na kuchennych półkach , a skrzydlaci przyjaciele odwdzięczą się wiosną i latem pozdrawiam Anulka

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajna, dzięki za inspirację ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. ile Ty robisz koronek:) piękna

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękna Marysiu koronka faktycznie może mieć wiele zastosowań ja jestem za leniwa na takie duże dzierganie jakby się samo zrobiło to owszem bym się bardzo cieszyła - ale zima u ciebie a wróbelki dobrze że ptaszki dokarmiacie przecież to również żywe organizmy które nam umilają życie buziaczki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękna koronka! Naprawdę podziwiam, że sama je robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Koroneczka śliczna. Osobiście bardzo lubię motywy kwiatowe, na myśl od razu przychodzi mi wiosna i lato. Taka koroneczka może mieć wiele zastosowań, ciekawa jestem do czego ją wykorzystasz. Ależ u Ciebie urodzaj na różne ptaszki. Musisz je na prawdę dobrze karmić, że tak chętnie przylatują.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  27. Divna čipka!!!
    Vrapci<33!
    Prijatan vikend.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Marysiu koronka śliczna ,firaneczka wykończona taką świetnościom pięknie zdobiła by okno.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Ola Marysi,
    Esse carinho dos leitores nos incentiva a manter esse espaço virtual.
    Lindo este barrado com lirios.E belissimas imagens do inverno daí.Bjos

    OdpowiedzUsuń
  30. Piorunek z Ciebie ,Marysiu!Piękności jak zwykle;)Ana stołówce ruch.....................ale dobrze ,że korzystają ;)pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  31. piekna koronka. a ja tutaj naparwde chetnie zagaladam Marysiu prwie od samego poczatku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaglądanie , jesteś jedną z moich najwierniejszych i bardzo to sobie cenię.
      Do Ciebie też wpadam często bo zawsze dużo dzieje się na Twoim blogu. Pozdrawiam.

      Usuń
  32. Piękna ta koronka i piękna zima i Ciebie, bo w mieście to już tak pięknie nie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Prześliczna koronka:) Do nas przylatują wróble, choć nie tak licznie, jak do Ciebie. Mama je rano podkarmia. Odwiedza też taki nie za duży czarny ptak z pomarańczowym dziubkiem, tylko nie wiem, jak się nazywa, ale jest stałym gościem:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękna koronka świetnie będzie wyglądała jako firaneczka ( bardzo takie lubię)
    Ptaki u mnie też mają stołówkę,przylatują sikorki, kosy, wróble,bażant stołuje się u mnie i śpi pod krzakami,ale niestety zagląda też pustułka i wtedy popłoch jest przy karmnikach .
    Pozdrawiam serdecznie Lucy

    OdpowiedzUsuń
  35. jak tu nie zglądać jak same cuda tworzysz:) sliczna zresztą jak zawsze zazdrostka:)

    OdpowiedzUsuń
  36. No pewnie, że już czytałam :-) ... w pracy, ale musiał mnie klient najść, że nic nie napisałam :-)
    Koronka zachwycająca! Czarodziejka z Ciebie :-)
    A ptasia stołówka ... jak byłam mała mogłam patrzeć godzinami :-)
    Uściski i miłej niedzieli Marysieńko!

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem zachwycona Twoją koronką. Uwielbiam patrzeć na ptaki:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Pomysł z blogiem był świetny,bo dzięki temu poznałam Ciebie:)Bardzo sie z tego cieszę i dziękuję za wizyty u mnie!!!A koronka cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepiękna koronka :)
    Ptaszki muszą czuć się bardzo bezpiecznie skoro tak licznie u Ciebie goszczą, bezcenny widok :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Przecudna koronka!!! Wspaniale wykonana!!! Piękne zdjęcia zimowej aury!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  41. Zachwycająca koronka, taka misterna! Zazdroszczę cierpliwości :) Widzę, że rudziki Cię odwiedzają, u nas nie ma niestety tych ptaszków. A ten żółty to na moje oko faktycznie trznadel. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. fajne widoczki, ale niech już sobie idzie ta zima... :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam. Biegam po blogach i szukam inspiracji na moje okno......Pięknie tu u Ciebie a koronki , mozna powiedzić "delicje "......Marysiu jeden z ptaszków na zdjęci które zatytuowałać "parka" to rudzik, to ten z rudym brzuszkiem na dłuższych nóżka. Lubie obserwowac ptaki a rudziki śmiesznie podskakują. Pozdrawiam. Ela

    OdpowiedzUsuń