Witajcie !!!!
Chcę przedstawić dzisiaj komplet kapturków na słoiki lub po wyjęciu wstążeczki komplet serwetek.
Zostaly wykonane z resztek , nie wymagały krochmalenia.
***************************************
W sierpniu miałam swoje marysine święto .
Pochwalę się dwoma prezentami.
Pierwszy to nowy rododendron do ogrodu. Nie mamy szczęścia do nich. Sami kupowaliśmy już parę razy , ale po pewnym czasie marniał i wysychał. Ostatni dostaliśmy w prezencie od sąsiadów . W pierwszym roku pięknie zakwitł na biało / zdjęcie pokazywałam na blogu / a w tym roku jest byle jaki , choć mąż zawsze sadzi zgodnie z instrukcją i stosuje odpowiednie podłoże.
W tym roku od tych samych sąsiadów dostałam nowy.
Posadzilismy w innym miejscu.
Sąsiadka specjalnie ozdobiła go czerwoną wstążką aby go nie zauroczyć.
Drugi prezent od mojego męża o którym marzylam.
.JPG)
.JPG)
Zdjęcia robione we wrześniu podczas slonecznych dni.
Obecnie huśtawka jest pomalowana i stoi na swoim miejscu.
Od piątku czeka nas trochę pracy ze starym dachem nad budynkiem gospodarczym. Zrywamy starą papę i kładziemy nową , docelowo będzie pokryty blachą.
Zbieram włóczkę na nowe prace , oj będzie kolorowo.
Dziękuję za wszystkie wpisy i za to że zaglądacie do mojego Atelier. Życzę Wam dobrego tygodnia i udanego przyszłego weekendu. Pozdrawiam serdecznie.
Marysia
Na rododendronach się nie znam, ale pomysł z czerwoną kokardką , traktuję jak najbardziej poważnie . Sama stosuję :))))
OdpowiedzUsuńCiekawam, co zrobisz z tych włoczek, fajne kolorki>
Nie wiadomo czy pomoże ale nie zaszkodzi. Pomysłów wiele , ale jak zwykle temat dekoracja domu. Nie noszę dzierganych rzeczy oprócz rękawiczek , szalików i czapek. Pozdrawiam,
UsuńJak ja lubię tak ozdobione słoiczki :-) jest w nich taki dziecięcy urok, że aż wyobrażam sobie jak wyjadam z nich konfiturę palcami ... fajnie :-)
OdpowiedzUsuńMarysieńko, posyłam Ci dużo serdeczności z okazji minionego Święta. huśtawka moje marzenie a z rododendronami też mi nie wychodzi.
Włóczka zapowiada coś radosnego :-)
Dzięki Iwonko.
UsuńMarysiu,wszystkiego co najlepsze z okazji Twojego święta!!! huśtawka to moje marzenie:)pozdrawiam cieplutko:))))
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam , niech to marzenie również się spełni.
UsuńMarysiu, wszystkiego dobrego. I niech rododendron rosnie zdrowo.
OdpowiedzUsuńPiekne te kapturki:)
Kasiu dziękuję bardzo.
Usuńśliczne te kapturki a co włóczek to juz nie moge sie doczekac Twoich kolejnych prac, może pojawią się ocieplacze na kubki???
OdpowiedzUsuńOcieplacze na kubki nie powstaną . Dla mnie to zbędna rzecz bo kawę wypijam szybko zanim zdąży ostygnąć hi,hi. Dziękuję !!!
UsuńKapturki urocze!!! HuśtawkaCUDO!!! Rododendron też całkowicie mi zmarniał:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń... czyli nie tylko u mnie słabo rosną. Dziękuję.
UsuńŚliczne kapturki:) Ciekawa jestem, co zrobisz z tych włóczek? Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jeszcze. Czasami pomysł przychodzi znienacka. Dziękuję.
Usuńu mnie też rododendrony słabo rosną,ale to wina stanowiska.mam bardzo nasłoneczniony ogród a one tego nie lubią.Do tego co drugi rok "włazi" na nie choroba i mimo opryskow stoją takie marne.
OdpowiedzUsuńMoże temu się uda :)
No właśnie historia się powtarza też u Ciebie. Pozdrawiam .
UsuńCudne kapturki :-) Wspaniała ozdoba.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale tym serdeczniejsze życzenia imieninowe - spełnienia marzeń i dużo, dużo zdrowia :-) Wspaniałe prezenty :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziekuję !!!!
UsuńMarysiu ja też robiłam ostatnio kapturki na słoiki (pokaże w następnym moim poscie). Lubię w ten sposób ozdabiać soki z konfiturami. Gratuluję prezentów-o takiej ławce tez marzę:))
OdpowiedzUsuńTeż lubię tak ozdabiać . Marzenie na pewno spelni się. Czekam na Twoje kapturki Kasiu.
UsuńSuper prezenty a Twoje kapturki na słoiki śliczne.Pozdrawiam i dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńWspaniłe prezenty ale takiej chustawki to nic nie pobije:)
OdpowiedzUsuńTeż muszę zrobić kilka takich kapturków na słoiczki, Twoje mają ładny wzorek więc jak nabiorę ochoty to się zgłoszę do Ciebie:)
Pozdrawiam.
Bardzo proszę. Ten wzór wzięłam z małej serwetki . Pozdrawiam.
UsuńMarysiu spóźnione ale najpiękniejsze życzenia z okazji Twego święta ślę :))))
OdpowiedzUsuńTwoje zaprawy wyglądają tak dostojnie i pięknie :)))
a włóczki -będzie hit :))))))))))))))
Dziękuję bardzo !!!!
UsuńPrzyłączam się do życzeń, wszystkiego najlepszego Marysiu. Kapturki na słoiczki, po zjedzeniu zawartości mogą równie dobrze być podkładkami. Prezent od męża wspaniały i myślę, że kolorowy pled, albo poduchy, wykonane Twoimi rączkami będą dopełnieniem.
OdpowiedzUsuńTeż o tym myslałam. Dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńNasze rododendrony tez były byle jakie ale rosły w pobliżu tui i miały cień, w maju-czerwcu chyba przesadziliśmy na inne miejsce, kwaśne podłoże, włoknina, kora i słońce ale nie w nadmiarze, od razu po 2 tygodniach zakwitł ten,który nie kwitł przez ostatnie 3 lata, a był juz bardzo duży, ciekawe co w przyszłym roku będzie. Marysiu sliczne kapturki na słoiczki robisz i szykujesz jakies nowe robótki widzę:)
OdpowiedzUsuńDzięki za wskazówki. Faktycznie ten ostani rósł obok tui ale niewielkiej. Zobaczymy za rok co będzie. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu, piękne prezenty. Rododendrona nie sadź obok tui. Tuje mają bardzo płytko korzenie i zabierają wszystko z podłoża. A huśtawka super! Zazdroszczę :) I już widzę w wyobraźni jak poduchy na nią powstają z Twoich rączek ;)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam serdecznie
Posadzilismy w nowe miejsce. Dziękuję
UsuńPosadziliśmy na nowe miejsce. Dziękuję !!!!
Może musisz skupić się na innych kwiatach, jeśli oczywiście wstążka nie zadziała. Huśtawka urocza, a kapturki na słoiczki mam podobne, ale rzecz jasna sama ich nie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńTak postanowione , jak uschnie to będzie ostatni. Pozdrawiam.
UsuńKapturki tak pięknie się prezentują,że aż szkoda otwierać słoiki;)3-mam kciuki za rododendron;)A ta ławka,Marysiu zazdroszczę;))))))Przepiękna;)Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!
Usuńosobiście nie sadzę różaneczników/rododendronów bo... nie zimują u mnie... po prostu jest za mroźno;
OdpowiedzUsuńkapturki urocze ... taki prezencik w postaci dżemu z kapturkiem śmiało można polecać...
prezenciory dostałaś piękne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
buźka z okazji Twojego minionego święta !
ściskam mocno
Dziękuję !!!1
UsuńSuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i miło mi , że mnie odwiedziłeś . Rzadko zaglądają tu mężczyżni .... chociaż może zaglądają ale nie zostawiają śladu. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu - wszystkiego najlepszego, zdrówka i ... zdrówka :)
OdpowiedzUsuńKapturki mistrzowskie :)
Huśtawka miód, malina :)
Widzę, że planów robótkowych masz na zapas :)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję !!!! Plany są , zapasy włóczkowe też i mam nadzieję , że czas też będzie.
UsuńBardzo fajny wzorek na podkładki. To się teraz będziesz bujać, że hej :)
OdpowiedzUsuńOj będę , że hej. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam takie kapturki, zwykłe słoiki nabierają eleganckiego , romantycznego wyglądu - super :)
OdpowiedzUsuńTez tak uważam. Pozdrawiam.
UsuńMarysiu jak śliczne i jak bardzo pomysłowe te twoje serwetko kapturki - pomysł genialny a zeszłego roku tak na prezenty rodzince dawałam słoiki z konfiturami i grzybkami ale moje jak pamiętasz nie były tak śliczne jak twoje - wełenki masz mnóstwo pięknej a ławko huśtawka jest superaśna a tyen kwiat z czerwoną wstążką to mnie bardzo zaciekawił - pięknie wygląda ubrany od zauroczenia - koszyczki masz bardzo śliczne - buziaki ślę Marii - u mnie zimno i nieprzyjemnie przymrozki siadły na dworzu i jest paskudnie
OdpowiedzUsuńMarii też były ładne , próbuj dalej szydełkować - za to Twoje hafty są niepowtarzalne. Pozdrawiam.
UsuńWitaj Marysiu ! - miło że mogę do Ciebie znowu wpaść po tak długiej przerwie i podziwiać Twoje oryginalne pomysły - serwetki tak pięknie wyglądają na słoiczkach, że pozwolę sobie wykorzystać ten fajny pomysł w swojej kuchni - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Wandziu po wakacjach. Oczywiście wykorzystuj.Pozdrawiam.
Usuńaż szkoda otwierać słoiczków, bo tak pieknie wyglądają:) uwielbiam wszelkiego rodzaju huśtawki, a ta prezentuje się cudnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!!!!!!!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne kapturki/serwetki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!!
UsuńAle super huśtawka! No i zaprawy ładnie się prezentują w tych kapturkach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!
UsuńEkstra kapturki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!
Usuńpomysł z kapturkami /serwetkami świetny. Chociaz u mnie bardziej sprawdziła by się wersja serwetkowa z prostego powodu;- w sezonie robię tyle różnych słoiczków, że nie sposób byłoby je wszystkie wystroić. No może ewentualnie niektóre,-te na prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dekoruję oczywiście nie wszystkie ale tylko częśc. Pozdrawiam.
UsuńOi Marysi,
OdpowiedzUsuńQue lindos presentes!!!
Adorei os guardanapos de crochê...E ficam lindos nas tampinhas dos potes.Bjos
Dziękuję . Beijos !!!!
UsuńOmg jakie cudowne zdjęcie ! Post bardzo ciekawy, ogólnie fajny temat. Zapraszam kochana do mnie :) Moze wspólna obserwacja ? :)
OdpowiedzUsuńWybiorę się z rewizytą. Pozdrawiam.
UsuńKochana naj naj naj naj naj naj naj najlepszego :) czego tylko sobie marzysz. Prezenty super :) Też bym sie na takie nie pogniewała :)))
OdpowiedzUsuńA takie kapturki na słoiczki, ah marzę, że ktoś mi kiedyś takie zrobi :)))
Buziaki i wielkie uściski!
Dzięki , dzięki. Marzenia się spełniają. Pozdrawiam .
UsuńDziękuję że mnie odwiedziłaś. Zapraszam jak najczęściej.
OdpowiedzUsuńkapturki śliczne! Spóźnione najlepsze życzenia i powodzenia z rododendronem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cos nie wierzę w rododendrony a może ten w końcu zaskoczy.
UsuńSpóźnione,ale bardzo serdeczne życzenia,spełnienia marzeń!!!!
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś swoje pełne pyszności słoiczki:)))
Kiedyś dostałam dobrą radę,żeby rododendrony dobrze nawodnić przed zimą,
Pozdrawiam już pażdziernikowo:)))
Nie słyszałam o tym , ale radę zastosuję . Dzięki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Usuń