czwartek, 12 marca 2015

Komplet wiosennych poduszek



Witajcie !!!

Chciałam pokazać dziś komplet poduszek w kwadraty babuni.
Polubiłam je dziergać. Kiedyś nie za bardzo miałam ochotę je wykonywać ze względu na chowanie nitek.
Jakiś czas temu Janeczka z bloga  "Janeczkowo " napisała mi w komentarzu , że najlepiej robić porządek z nitkami po każdym elemencie. Posłuchałam tej rady i teraz kończąc robótkę nie stresuję się pracą związaną z chowaniem nitek . Bardzo dobra rada - dziękuję Janeczko.






















@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Wiosna powoli przychodzi do nas. Jak na razie nie ma zbyt wiele śladów. Parę dni ciepłych potem parę chłodnych , taka huśtawka pogodowa.
W wolnym czasie upiekłam muffinki , proste bez dodatków.
Do kawki porannej lub popołudniowej.













Przepisów na muffinki jest wiele . Jeżeli ktoś jest chętny na mój to bardzo proszę. Wychodzi 20 - 24 sztuk.

MUFFINKI
-----------------

3 szklanki mąki
3 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 szczypty soli
cukier waniliowy
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki oleju

W jednej misce wymieszać produkty suche . W drugiej misce ubić jajka z olejem i mlekiem. Połączyć suche i mokre.
Napełnić foremki do 3/4 wysokości. 
Piec 200 stopni / 15 min.

Smacznego !
***************

Ostatnio przywieżliśmy nową dostawę drewna , na przyszły sezon. Pierwszy raz udało nam się ułożyć drewno w stos.
Taki sposób ułożenia drewna ma trzy zalety . Mało zajmuje miejsca , dużo wchodzi drewna i trzecia zaleta /dla mnie jak to dla kobiety najważniejsza/  pięknie wygląda . Taki stos stanowi fajną naturalną dekorację ogrodu.







Dziękuje za udział w moim Candy . Przypominam , że zapisy trwają nadal , włącznie z drugim dniem Wielkanocy.
Witam nowe obserwatorki Małgosię i Marrikę , mam nadzieję że zostaniecie na dłużej. Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia z okazji drugiej rocznicy i miłe slowa. Życzę wszystkim dużo wiosennego optymizmu oraz przyjemnego weekendu.
Pozdrawiam i do następnego spotkania

Marysia



40 komentarzy:

  1. witaj Marysiu :)
    za sprawą swoich cudnych podusi przypomniałaś mi moją ukochaną Babunię Mariannę :)
    dziękuję Ci za to :))))
    mufinki ...ach :))))))
    ściskam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podusie piękne. Ja chyba nigdy nie będę miała ich dość:) CO do chowania nitek to zawsze zostawiam na koniec ale ćwiczę w ten sposób swoją cierpliwość hihi.
    Muffinki uwielbiam ale obecnie jestem na odcukrzaniu :(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Siedzę w pracy i jestem bardzo głodna, a tu takie pyszności. ech...

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysiu, bajecznie kolorowe i wiosenne:) Uwielbiamu muffinki, moja corka jest mistrzynia wich pieczeniu:)
    Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,
    bardzo piekne podusie, ale je szybko zrobilas ,nic nie mowilas i juz sa, stos rzezywiscie bardzo pieknie wyglada, fajna ozdoba,pozdrawiam,i zapraszam czasem do mnie,ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te poduchy,takie wiosenne.Bardzo mi się podobają.Mufinki uwielbiam w każdej postaci.Co do drewna,to zaletą jest ukladanie w ten sposób.Pięknie u Ciebie Marysiu świeci słońce.Sciskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne te poduchy,takie wiosenne.Bardzo mi się podobają.Mufinki uwielbiam w każdej postaci.Co do drewna,to zaletą jest ukladanie w ten sposób.Pięknie u Ciebie Marysiu świeci słońce.Sciskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chowanie nitek od razu to jedyny sposób,żeby róbótki na finiszu nie rzucić w kąt:)
    Pięknie Ci wyszły poduszeczki!!!
    Mówiąc o stosie jako o ozdobie ogrodu,przypomniałaś mi o czymś.Kiedyś spodobało mi się zdjęcie... porąbane drewno ułożone w ...zresztą zerknijcie .odszukałam ten blog dzisiaj
    http://szokblog.pl/Jak-kreatywnie-u%C5%82o%C5%BCy%C4%87-stos-drewna-na-opal/Blog/1350643885907

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne poduchy! Jak coś jest z babcinych kwadratów, to musi być piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marysiu mam sentyment do tych poduch;) muffiny i u nas królują ostatnio z marchewką;) a stosik piekny a gdzie mój ulubieniec Filuś? buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie poduchy!!!U nas drewno na przyszły rok też już jest,ale nie w takim pieknym stosiku jak u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się podobają takie poduchy; sama nie wiem czemu sobie jeszcze podobnych nie sprawiłam.
    Do tego stosiku drewna, który tak ładnie został ułożony aż mi się oczy śmieją;- po prostu, wiosną i jesienią, kiedy piec do centralnego jest wygaszony uwielbiam dziergać, czytać, miziać kota itd.... przy rozpalonym kominku.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  13. poduchy świetne kolorowe ,babeczki "mniamniuśne"-i najważniejsze po co drewutnia? ten stóg jest super.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kwadraty babuni? To tak się nazywa? :)) Nie wiedziałam, a bardzo mi się takie podobają :)!

    OdpowiedzUsuń
  15. Sliczne poduszki :) Jesli robie cos z elementow to stram sie obszydelkowywac zbedne nitki juz w czasie dziergania. Hustawki pogodowej nie lubie. Najczesciej konczy sie ona u mnie migrena :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne poduchy takie kolorowe wiosenne:))) Wspaniale wygląda tak ułożone drewno w stos to naturalna dekoracja :)))
    Pozdrawiam wiosennie:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejne piekne poduszki do kolekcji:)) a tak ułożonego drewna to zazdroszczę:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Podusie cudne i w pięknych kolorach. Super wygląda tak ułożone drzewo. Pamiętam jak pierwszy raz układałam tak drzewo gdy zamieszkałam w domku w lesie.Pan leśniczy wszystko nam wytłumaczył i przystąpiliśmy do pracy,stóg prawie skończony jeszcze tylko parę drewienek wrzucić do góry i nagle wszystko runęło .Byłam rozpatrzona ,trzy dni pracy poszły na marne ale nie poddałam się i wszystko zaczęłam od nowa. Mufinki są super to ulubione babeczki moich wnuków.Pozdrawiam i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne są Twoje podusie :) też uwielbiam te kwadraty, właściwie czuję się uzależniona od robienia ich ;)
    No i bardzo pysznie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne poduchy :) Ta w zieleni i szarościach w idealnie moich kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Poduszeczki cudne, wiosna w pełni :-)
    A stos drewna, ach ... moje marzenie
    Uściski i słoneczka na weekend!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudnie ubrałaś podusie :-) Piękne kolory :-)
    Wspaniały stos drewna... takie same stały kiedyś... dawno temu na podwórku moich rodziców. Świetna sprawa!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Super podusie! Ta zielona jest NAJ! Taki stos drewna to zawsze u mojej babci na podwórku jest:)

    OdpowiedzUsuń
  24. mufinke jedną zabiorę... podusie urocze ale stos... rewelacja Marysiu...
    no nie wiem czy bym tak ułożyła
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Narobiłaś ochoty na '' babeczki '' i fajne masz foremki .. te ceramiczne a i podusie urocze ... ta z zielenią szczególnie . My .... a raczej mąż :) ...drzewko do drewutni ale nieopodal nas na jednym podwóreczku kilka takich stosików stoi

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe te Twoje podusie Marysiu ,narobiłaś mi ochoty na te wypieki .
    Bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię kolor zielony to i podusia zielona bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. So beautiful pillows, great colors!
    Have a nice weekend.:*

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze podziwiam poduchy i pledy zrobione z takich elementów, są piękne i zdaję sobie sprawę ile pracy wymaga ich wykonanie. Najbardziej mnie przeraża łączenie tych kawałeczków i chowanie nitek :). Toteż chyba nieprędko sobie zrobię coś podobnego...
    Stosik przepiękny, my też mamy taki w planie, chciałabym, żeby udał nam się równie dobrze jak Wam :)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudne podusie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  31. Hola querida amiga Marysi, de nuevo viendo tus preciosos cojines que sabes me encantan son una preciosidad y los tonos que les has puesto me gustan mucho el croché siempre te lo digo me gusta un montón te han quedado de lujo y esos ¡dulces¡ madre mía que ricas magdalenas son mis preferidas dentro de los dulces ya que me encanta el bizcocho... las fotos son ideales con esa hornilla tan vintage, todas las fotos que sacas siempre son preciosas ,te deseo una semana preciosa, besitos sss.

    OdpowiedzUsuń
  32. Poduchy cudowne, a pomysł z porządkowaniem nitek wyśmienity:) Już biegnę zapisać się na candy i gratuluję rocznicy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. ooo jaki poduchy! idealne. mam sentyment do takich wzorów :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super poduszeczki i pysznie wyglądające muffineczki !
    Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie Wielkanocnym na moim blogu i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. babcine kwadraty są zawsze najlepsze:) oj zjadłabym takich słodkości, najlepiej już podanych do kawki:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Lubię takie podusie, bardzo:) Muffinki mniam, już je połknęłam wzrokiem;) Drzewo wygląda super, muszę spróbować, tak...na "okrętkę"
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękne te poduchy!!!! takie babcine, takie jak lubię, mam podobny pled wydziergany w ten sposób, ale oczywiście nie przeze mnie ;) Ja dopiero zaczęłam przygodę z nićmi ponieważ postanowiłam nauczyć się haftować i póki co idzie troche marnie, ale jakoś idzie ;)
    A takiego stosu z drewna przyznam, że nigdy nie widziałam.. ciekawy pomysł, my zawsze ustawiamy drewno przy ścianie domu. A muffinki to super pomysł na szybkie, smaczne ciacho do kawki, też często piekę ze swojego przepisu sprawdzonego, tylko moje są bardziej czekoladowe.
    Pozdrawiam serdecznie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepiękne poduchy:) Ja też nie lubię chować nitek i staram się to robić na bieżąco:) Muffinki pycha, zapisuję przepis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Pięknie u Ciebie, tak swojsko i jeszcze te wypieki, poduchy, drewno, no wakacje u babci mi się przypominają! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń