sobota, 15 sierpnia 2015

Koronka w gruszki



Witajcie !!!

Dawno mnie nie było. Mój blog był na wakacjach . Działo się wiele , ale byłam w rozjazdach wakacyjnych i mało zaglądałam na blogowisko. Ostatnio dziergałam koronki z białego kordonka. Szydełko 1,5.
Koronka w gruszki do półki lub do zazdroski , jeszcze nie mam koncepcji.














@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Tak jak w całej Polsce ostatnie dwa tygodnie są upalne.
Parę dni było deszczowych ale bardzo ciepłych . Wybraliśmy sie do lasu i o dziwo nazbieraliśmy pierwsze grzyby w tym sezonie.
Podgrzybki , parę prawdziwków i kurki.



















Z prawdziwków i podgrzybków była pyszna zupa grzybowa , a z kurek jajecznica.







Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Przyjemnie mi , że mimo przerwy zaglądaliście do mojego Atelier .
Powolutko będę nadrabiać zaległości.
Od wtorku zapowiadają ochłodzenie . Mam nadzieję , że nabiorę wigoru oraz werwy i uda mi się szybko nadrobić braki.
Życzę Wam wszystkiego dobrego.
Do następnego spotkania wkrótce

Marysia







29 komentarzy:

  1. Śliczna koroneczka. Ciągle nie mogę wyjść z podziwu ż masz ryle cierpliwości na dzierganie takich cudowności. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam koroneczki.Twoja wymagała dużo pracy!Grzybkami kusisz ;) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marysiu, koronka śliczna :))
    U nas deszczu od dawna nie było, ale grzyby rosną :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna koronka! Mam nadzieję wypoczęłaś i zadowolona jesteś z urlopu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Marysiu! U mnie dzisiaj duchota bez deszczu :( Koroneczka śliczna:))))
    Grzybki,uwielbiam wszystko co z nimi zwiazane:)))Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Apetyczny post Marysiu. Smakowite gruszeczki w pięknej koronce i dorodne grzyby, które uwielbiam. U nas tak sucho, że grzybów brak, jaka szkoda. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudną koronkę wydziergałaś Maryś :) idealna do kuchni :) A grzybki apetycznie wyglądają :)
    Ja dziś byłam w pracy, w południe rozpętała się burza i porządnie lunęło, chłodzik na chwilę zapanował, po powrocie do domu dowiedziałam się że tu ani burzy ani deszczu nie było, oj szkoda!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Koronka jest przepiekna, a grzybki wspaniale, smaczne potrawy ,pozdrawiam cieplo,ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Narobiłaś mi smaka ta jajecznicą. Ja nawet nie myślałam o wejściu do lasu a tu, proszę - grzyby.

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże, jak to można gruszki na szydełku, i jeszcze każda taka sama ;-)
    Cudne, podziwiam jak zawsze i grzybów Ci zazdroszczę, u nas przerażająca susza, nawet mamy zalecenia od władz co do oszczędzania wody
    Uściski Maryś

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna jest ta gruszkowa koroneczka.Uwielbiam grzybki ale u nas taka susza ,że nawet trujacych grzybków brak.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna koronka zdobi Twoją półkę.
    Niebywałe pierwsze grzyby! Uwielbiam grzybobrania. Myślałam, że te upały nie pozwolą na wzrost grzybków.
    W moich stronach od pamiętnej strasznej burzy ani kropli deszczu.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A więc są grzyby, a już myślałam że w tym roku nie będę miała zapraw.
    Koronka piękna, jesteś prawdziwą mistrzynią szydełka :)

    I jeszcze jedno, nie zostawiaj nas na długo bez swoich postów!!!

    Całuję, Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna koronka,idealna do kuchni. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne gruszki, piękną dekoracją będą :)
    A grzybami to mnie zaskoczyłaś i zdziwiłaś! Deszczem też! U mnie strasznie sucho i nie mamy nawet nadziei na grzyby:(
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaka piekna ! Super wygląda :D
    A zdjęcia grzybków super :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna koronka :-) Cudne gruszki :-) Tym bardziej, że to mój ulubiony owoc...
    U mnie jest tak sucho... że grzybów niestety nie ma. A z taką przyjemnością poszłabym do lasu :-)
    ozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Marysiu piękne okazy nazbierałaś i koronka w gruszki urocza;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Urocza koronka w gruszki i śliczne zdjęcia. Grzybki bardzo ładne i na pewno bardzo smaczne :)
    Pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna koroneczka gruszkowa:)))
    U mnie w okolicy grzybków nie widać:)))
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Marysiu u mnie też była przerwa wakacyjna. Nie mogłam się pozbiera c w te straszne upały:)) Piekna gruszkowa tasma:))

    OdpowiedzUsuń
  22. A to mnie Marysiu zaskoczyłaś grzybkami, u mnie susza :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Lovely lace!
    Beautiful photos!
    Greetings.:*

    OdpowiedzUsuń
  24. My już pierwsze grzyby zbieraliśmy w czerwcu, potem w lipcu, a w sierpniu jeszcze nic. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  25. Gruszki widzę bardzo obrodziły;) a grzybki pychota! Marysiu serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Moj maz wlasnie poszedl na kurki, liczy, ze po dzeszcu sie pojawily.

    Serdecznosci Marysiu posylam)

    OdpowiedzUsuń
  27. Marysiu...koronka jak zwykle perfekcyjna:)
    U mnie dzisiaj pada deszcz...upragniony.Wiesz,że deszcz ma zapach?

    OdpowiedzUsuń