czwartek, 21 stycznia 2016

Łapki kuchenne w kropki



Witajcie !!!

Zostało mi trochę granatowej włóczki , po wykonaniu kompletu poduszek z ostatniego wpisu. Powstały łapki do kuchni w kropki. Kropki ostatnio mną zawładnęły.


Kropki kolorowe.
















Kropki białe.








Kolorowe i białe .











Z kuferka Marysi - serwetka haft richelieu.




Zapomniałam o kanwach , które kiedyś wyhaftowałam i nie pokazałam jeszcze  na blogu. Czekają na dalsze zastosowanie , także widzicie kuferek jeszcze nie jest pusty.



@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Jak co roku dokarmiamy ptaki. W tamtym roku kupiliśmy nowe karmniki na słoninkę.  Zawiesiliśmy je przed świętami.
Na czas zimy huśtawka została schowana i powstało fajne miejsce na ptasią stołówkę.









Z motywem gwiazdki powiesiliśmy jak zawsze na modrzewiach przy oknach , aby z domu można było obserwować ptaszki.




Zdjęcia robione przed Wigilią , dlatego brak śniegu.
U nas spadł dopiero przed Sylwestrem.



Filuś pod ulubionym iglakiem , gospodarskim okiem kontroluje wszystko.



Miło mi , że komentujecie i zaglądacie. Dziękuję Wam bardzo.
Udanego zbliżającego się weekendu i aby do wiosny !!!!!


Marysia




32 komentarze:

  1. Marysiu,cudne łapki w moje ulubione kropeczki:)pozdrowionka cieplutkie Ci przesyłam (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Super te łapki! :))) I kuchnia jaka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Łapek u Ciebie dostatek i to jakie ładne.Ciekawe, czy je używasz do garnków, czy tak jak ja, łapiesz za ścierkę, chociaż łapki wiszą pod ręką?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, jak ja lubię takie kuchnie z fajerkami ... a i łapki tez fajne :-)
    A Filuś słodziaczek, dobry gospodarz
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne łapki :) Moje psiaki też tak wszystko kontrolują. Czasami się z jednego śmieję, że siedzi jak hrabia na włościach (siada najczęściej na ławce i ma widok na część ogródka, kręci wtedy głową na wszystkie strony).

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie u Ciebie! Zakochałam się w Twoim piecu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne łapki!W twojej kuchni musi być przytulnie jak napalisz w piecu:)
    Serwetka z kuferka też śliczna...jesteś Marysiu wszechstronnie uzdolnioną osóbką.
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne granatowe łapki i jak wpasowały się w klimat kuchni:) Moja mama zajmowała się haftem richelieu...serwetka też urocza.My też pamiętamy o ptaszkach,a Wasze karmniki pomysłowe.Pozdrawiam ciepło Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycałam się poduszkami w kropki a teraz podziwiam łapki kuchenne.Bardzo urocze są te karmniki dla ptaszków.Głaki dla Filusia.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne łapki!!! Wspaniale się prezentują!!! Serwetka z kuferka przepiękna!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne łapki, kropki dodają im uroku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne łapki :-) Mam fobię na punkcie kropek, które po prostu uwielbiam :-) Cudnie wyglądają powieszone.
    Śliczne domki na słoninę - fantastyczny pomysł.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne są te łapki i w dodatku w jednym słusznym kolorze:)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejne fajne łapki :)Słoniowa i u mnie obowiązkowo wisi ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejne fajne łapki :)Słoniowa i u mnie obowiązkowo wisi ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Beautiful creations and photos!!
    Have a great weekend.:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne łapki, pasują ci do kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z Ciebie to pracowita mrówka;) świetny pomysł ze słoninka;)i Filuś <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne podkładki i bardzo podobają mi się te domki ze słoninką:) super:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie łapki w kropki wpisały się w wystrój kuchni:)))
    Miałam taki karmnik na słoninkę,ale sprytne sroki odczepiły go i wyniosły do sąsiadów i oczywiście zjadły cała słoninę:)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Niesamowity klimat tworzą te łapki kuchenne w kropki:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ładne łapki i cudowny kącik piecowy !
    Marysiu a gdzie śnieg ... czyżbyś go nie miała ?

    OdpowiedzUsuń
  23. W białe kropki najpiękniej się prezentują.
    Fajowa kuchnia Maryś.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. Łapki świetne ale jaką Ty masz kochana wspaniałą kuchnię!!! Właśnie marzę o czymś takim ale na razie to tylko strefa marzeń. Buziaki Ci ślę cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ te łapki Ci przypasowały, wygląda na to, że takich właśnie potrzebowałaś :)
    Masz fajne karmiki dla ptaszków i ptasia stołówka też zachwyca.

    Co do kuferka to zaczynam mieć teorię, że on jest naprawdę bez dna. buziaki, papa

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne łapki, ja bardzo lubię kropki.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne łapki i pięknie prezentują się w Twojej kuchni - ja również dokarmiam ptaki , ale teraz już przyszła odwilż i łatwiej będzie im znaleźć jedzonko - pozdrawiam Marysiu serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Urocze łapki, świetnie się prezentują

    OdpowiedzUsuń
  29. ¡Hola mi querida amiga¡ que alegría de recibirte en mi casa, ha sido un placer volver de nuevo a visitarte , he estado un tiempo sin aparecer por aquí pero ya estoy dispuesta a venir a ver tus preciosas entradas ...la de hoy es tan bonita me encanta ver tu cocina como siempre nos la pones con tantos detalles ...me encantan las fotos del jardín con las casitas de los pájaros es una buena idea ...preciosa entrada como siempre nos tienes acostumbradas a ver ...hasta pronto muchos besitos ss.

    OdpowiedzUsuń
  30. Twoja kuchnia kaflowa przypomina mi moją z dzieciństwa. Aż mi się łezka w oku kręci. I te wszystkie gadżety na niej ustawione, fajne to wszystko. Łapki takie w stylu rustykalnym idealnie się wpisują w to wnętrze. I kochany Filuś... :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Marysiu, pamiętam kuchnie z fajerkami :)
    A łapki na pewno przydatne w każdej kuchni, tego nigdy za wiele...
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń