poniedziałek, 30 października 2017
Wrzosowisko , młyn - haft krzyżykowy
Witajcie !
Dzisiaj przedostatnia odsłona z kuferka. Prawie koniec pokazywania prac , które wykonałam przed założeniem bloga.
Pierwszy haft to - " Wrzosowisko " na kanwie z nadrukiem.
Drugi haft to - " Młyn " równiez na kanwie z nadrukiem.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Jutro ostatni dzień października - Halloween.
Z tej okazji postraszę Was domowymi duszkami , a więc bójcie się haha ,,,,,
Co u nas ? Zimno , mokro i wietrznie ..... Idzie powoli na zimę.
Jesteśmy zwarci i gotowi.
Listopad . Częściej w tym miesiącu myślimy o przemijaniu .
Ta myśl jest często w mojej głowie , chyba nawet codziennie o tym myślę.
Kochani życzę Wam ciepłych rodzinnych spotkań przy grobach najbliższych . Cieszmy się chwilą i tym , że jeszcze jesteśmy.
Pozdrawiam Was i do ........ następnego spotkania.
Marysia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekne.hafty,gratuluje.talentu,smieszne.sa.te.duszki,tak.to.prawda,zelistopad,grudzien.nastraja.nas.melancholijnie,pozdrawiami.i.dziekuje
OdpowiedzUsuńNiezwykle przepastny kuferek, w którym wiele skarbów chowasz. Duszki super, wcale się nie boję, bo są takie przyjazne. Czas rozmyślań nad przemijaniem znacznie się zintensyfikował. Podzielam Twoje zdanie i cieszę się, że jeszcze jesteśmy.
OdpowiedzUsuńAż strach się bać! Zwłaszcza tego w lampionie...swietny pomysł, a hafciki cudne:))
OdpowiedzUsuńSympatyczny jest ten obrazek:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdrewna masz dużooooooo... mam mniej ale może wystarczy przetrwać zimę;
OdpowiedzUsuńkrzyżyki urocze... a straszydła ? hihi strach się bać
pozdrawiam Marysiu :)
Marysiu Twoje hafty są piękne podziwiam je za każdym razem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajne pomysły na strachy i straszydełka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Każdy Twój haft mnie zachwyca. Duszki pomysłowe. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne hafty. Też w przeszłości popełniłam kilka takich z nadrukiem na kanwie. Zdecydowanie szybciej mi szło haftowanie :) Bardzo fajne "straszydła" :) szczególnie podoba mi się ta przerobiona lampa naftowa - cudności! A jak dużo drewna... zazdroszczę zapachu... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty, teraz tylko oprawić w ramkę, na ścianę i niech cieszą oko. Strachy .... muszą być i są straszne, ten kościotrupek na krześle szczególnie.
OdpowiedzUsuńA przemijanie, no cóż przychodzi wiek, że coraz częściej o tym myślimy, dokonujemy podsumowań, mniej planujemy, bo i czasu mniej nam zostało. Ja złapałam się ostatnio na wzorach, gazetach robótkowych, które mam w swoich zasobach ogromną ilość, że tego wszystkiego nie zdążę już zrobić. No cóż cieszmy się chwilą teraźniejszą i częściej się uśmiechajmy.
Pozdrawiam:)
Sezon hafciarski ciągle u Ciebie Marysiu trwa:)
OdpowiedzUsuńPewnie nigdy się nie kończy, pozdrawiam serdecznie.
Piękne są te hafciki Marysiu.Wrzosowisko,to listopadowy motyw,a młyn bardzo realistyczny.Ogrom drzewa i ogrom pracy,ale kominek będzie grzał całą zimę,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOlá, espero que tenha tido um feliz Halloween. Feliz fim de semana.
OdpowiedzUsuńPrześliczny hafcik jestem zauroczona.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne (i budzące strach ;-))) duszki! :-))
OdpowiedzUsuńI really likes your blog! You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing
หนังใหม่