Witajcie !
Powstaje moje atelier w realu .
Wykonałam więc pokrowiec - osłonę na maszynę do szycia . Maszyna nie będzie stała już w walizce . Bazą był kolor granatowy i resztki kolorowych włóczek oraz moje ulubione kwadraty babuni.
@@@@@@@@@@@@@@
Dzisiaj parę sierpniowych kadrów .
Drzewa w sadzie już bez owoców oprócz paru młodych jabłonek zimówek.
Begonia różowa powoli przekwita.
Czerwone mają się dobrze.
W tym roku wyjątkowe piękne mamy pelargonie , które muszę jeszcze sfotografować.
Sierpniowe bukiety z łąkowych kwiatów
Często siedzieliśmy przy ognisku
Przetwarzam ostatnie ogórki i owoce
Potarkowana cukinia idzie do zamrażarki
Pietruszka i marchewka również do zamrażarki
Natkę kroję
Korzeń tarkuję maszyną
Ostatnio zgłębiałam takie tematy
Dziękuję Wam , że zaglądacie do mnie i zostawiacie ślady.
Następnym razem będą fotki remontowe .
Życzę Wam miłego pierwszego tygodnia września . Rano i wieczorem już czuć zapach jesieni.
Pozdrawiam Was cieplutko
Marysia
Przepięknie i bardzo apetycznie u Ciebie Marysiu.:) Podziwiam też ilość wykonanych kwadratów.
OdpowiedzUsuńWspaniały pokrowiec i te ogrodowe dary Marysiu ;) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńEeeeeee...no..bombowy pokrowiec :):) Masz cierpliwość do szydełka:)Zazdroszczę. Wygląda na to, że zima będzie u Ciebie pachnąca świeżymy jarzynami:)
OdpowiedzUsuńFajnie że będziesz miała swoje miejsce na pracownie:))pokrowiec zapowiada się pięknie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękne kolory pokrowca, takie jakie najbardziej lubię. Zachwyciły mnie bukiety łąkowych kwiatów, ale jesieni jeszcze nie wywołujmy. Ma czas! Bo potem to już tylko zima, którą nie za bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajny pokrowiec. Na zdjęciach widać już, że jesień nadciąga... lubię takie zdjęcia z codzienności. Moc uścisków :D
OdpowiedzUsuńMaszynie teraz mięciutko i cieplutko, a przy tym strojnie. Jesień na dobre próbuje się rozgościć, no cóż, taka kolej rzeczy, ale po upalnym lecie, trochę jesiennej nostalgii dobrze nam zrobi.Buziaki.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na maszynę!!!Przepiękne kwiaty:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze tak swojsko i przyjemnie, tak relaksująco. :) Genialny pokrowiec stworzyłaś, no genialny. Niesamowicie mi się podoba! <3 Również życzę Ci fajnego pierwszego tygodnia września. Uściski. :) <3
OdpowiedzUsuńMarysiu pokrowiec będzie cudeńko ja też lubię kwadraty babuni w różnych odmianach.Z tak dużego ogrodu masz na pewno bardzo dużo pracy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Słodki pokrowiec, praca pełną parą, u mnie śliwek nie było ale jabłek sporo i rozdaję, ogórki się skończyły a marchew i inne korzenne warzywka jeszcze w ziemi.Pomidory nadal jemy.Powoli nadchodzi czas sprzątania na działce.
OdpowiedzUsuńSuper pokrowiec! Uwielbiam polne bukiety :) Też już czuję jesień.
OdpowiedzUsuńmasz przepiękny ogród :)
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się nad kwadratami, ale opłacało się, ponieważ efekt wyszedł cudny.Bardzo bym chciała, aby u nas mozna było palić ogniska, niestety grozi to karą. A kiełbasa całkiem inaczej smakuje niz z grilla.
OdpowiedzUsuńMarysiu czekam na post remontowy, jestem bardzo ciekawa jego.
Marysiu, śliczny ten pokrowiec z kwadratów, bardzo lubię ten wzór i przedmioty z niego wykonane :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle smakowicie u Ciebie, pyszności przerabiasz na zimowe łasuchowanie. Będzie pysznie i zdrowo, przez cały sezon, gdy nie mamy dostępu do świeżych, zdrowych owoców i warzyw :)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
udanego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten pokrowiec z kwadratow babuni,a kwadraty wyszly swietne i takie kolorowe,piekny ogrod ,ja ponownie wrocilam do szkoly podstawowej ale dla mnie nowej,jest dobrze,pozdrawiam Cie serdecznie i zawsze dziekuje za odwiedziny
OdpowiedzUsuńWitaj Marysiu, a u Ciebie jak zwykle ciekawie i pracowicie, pozdrawiam serdecznie, ciągle jeszcze letnio :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym pokrowcem.Pięknie zdobi :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPomysł na pokrowiec przedni:). Pięknie Ci kwitną begonie, u mnie królują astry i wrzosy. Pozdrawiam wrześniowo:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńTaki pokrowiec też by mi się przydał.
OdpowiedzUsuń